I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Sobie, Partnerze, Rodzicach, przyjacielu, człowieku, Bogu, świecie... Przestań walczyć, udowadniać, stawiać opór, przestań bać się bycia słabym i bezbronnym... przestańcie egzekwować i odrzucać słabości i zło... Przestańcie lizać i karmić nawzajem swoje ego i stańcie się kochającą obecnością dla siebie i innych. W związkach przeważnie walczymy, chronimy siebie... nasze wartości, wiarę,. granice, idee, nasza prawda... Jesteśmy bardzo dobrzy w budowaniu relacji...poprzez walkę i opór...Kiedy wszystko jest dobrze, wszyscy są piękni...mówią, myślą, robią "poprawnie"...tam jest pokój między wami...ale kiedy ktoś pokazuje, że to, co jest sprzeczne z pomysłami drugiego, objawia się w jego cieniach, słabościach... wybucha wojna... obserwuj, jak każdy „niewłaściwy dla ciebie" ruch drugiego, słowo , sytuacja, powoduje dyskomfort...napinasz się, zamykasz, stawiasz opór, nie stawiasz oporu, odchodzisz, bierzesz to do siebie, obrażasz się, oceniasz, nie akceptujesz... to również dotyczy do Twojej relacji ze sobą i światem... Jak reagujesz na siebie i na to, co czasami przynosi Ci życie? A w takich relacjach jest wszystko... oprócz miłości i prawdziwej intymności. Naucz się być kochającą obecnością! W tym stanie nie ma miejsca na walkę... Co to jest? Być kochającą obecnością? Poczuj… obecność… co dla ciebie oznacza to słowo? Nie ma żadnych działań, żadnych reakcji, żadnych ocen... Kiedy jesteś w kochającej obecności z drugą osobą, patrzysz na wszystko, co się dzieje, nie z zewnątrz, na traumatyczne dziecko, zranione ego... patrzysz swoim sercem. ..przez miłość...jesteś nieoceniająca i bez reakcji, otwarta i przepuszczona...nie jesteś ścianą, o którą ktoś inny w swojej słabości się rozbija. Pozwalasz innemu być... żyć sobą... pozwalasz być wszystkim co jest... nie odrzucasz go, nie topisz go, nie dolewasz oliwy do ognia... ty' po prostu tam, bez osądzania i identyfikacji! Czujesz sercem procesy drugiego człowieka o wiele głębiej! (niż... „Jakieś bzdury się z nim dzieją, nie podoba mi się to, on mnie rani, obraża mnie). , odrzuca mnie” itp.) to bardzo uzdrawiająca historia! Nawet jeśli to, co się dzieje, rani cię… w rzeczywistości są to osobiste procesy innej osoby, nie dotyczą one ciebie… one są o Tobie... ból zdradza Twoje małe ego... które zostało już zranione 100 500 razy, czuje się bezbronne i nieistotne... i zna tylko jeden sposób... być silnym i oddać cios...💔I tam nie ma w tym miłości ani intymności. Żadnego kontaktu... Żadnego człowieczeństwa... Bycie kochającą obecnością... chodzi o otwartość, wrażliwość, zaufanie, miłość, intymność, akceptację... Chodzi o patrzenie sercem, a nie głową... i pomaganie ci osiągnąć podnieś się, gdy upadniesz... chodzi o to, kiedy widzę w sobie i w Tobie boskość... chodzi o to, że jestem za nami, za pokojem, za miłością, a nie przeciwko sobie!

posts



106749309
15220100
63130141
10244651
13883991