I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Od autora: Scenariusz do programu radiowego Frankie Show (wrzesień 2010) w radiu Silver Rain. Scenariusz został napisany wspólnie z gospodarzem programu – „Szalony Frankie” – aktorem Vadimem Demchogiem 9, a także psychologiem transpersonalnym, autorem książki „Gra w samowyzwolenie”. Dokładnie panowie i panie.. więc dzisiaj porozmawiamy o tym, dlaczego w małżeństwie wzajemne zainteresowanie partnerów prędzej czy później słabnie.. a nawet w końcu całkowicie zanika.. nie, nie dla każdego.. i jak to mówią - wyjątek implikuje regułę.. Maestro, proszę , coś odpowiedniego... cudownego.. po prostu cudownego.. i jestem pewna, że ​​każda z Was zna takie powiedzenie: jednych kochamy, innych poślubiamy! te. Na wspólne życie mężczyźni ze szczególnym zmysłem węchu wybierają jakiś szczególny rodzaj kobiet! Który? ... Zatem, panie i panowie, zacznijmy od daleka... w kalendarzu jest rok 1933! wielki mądry Carl Gustav Jung skupia wokół siebie około 20 najwybitniejszych naukowców swoich czasów, głównym zadaniem jest opracowanie paradygmatu jednoczącego nauki humanistyczne i przyrodnicze, a także kultury Wschodu i Zachodu! ich seminaria trwają już prawie 30 lat! i aby ocenić skalę tego wspaniałego projektu, podajemy niektóre nazwiska uczestników: najpierw samego Carla Junga, następnie Rudolfa Otto, Mirceę Eliade, Karla Kerenyi, Adolpha Portmana, Gershoma Shalema, Martina Bubera, Wolfganga Pauli, Gaston Bachelard, Claude Lévi-Strauss i wielu, wielu innych. i w efekcie tych prac już powstają pewne formy tzw. globalne uogólnienia, które podważą główne filary współczesnej zachodniej nauki i kultury! i mam nadzieję, że większość z Was jest już zaintrygowana i gotowa poświęcić mi godzinę swojego życia... i ciekawi mnie, ile godzin dzisiaj doliczę do mojego? Czy zastanawiałeś się, co to jest ocena? tak, tak, jak zawsze, nie wszystko jest takie proste.. Zatem Szanowni Państwo! – teraz zacznę testować siłę naszego intelektu i wytrzymałość percepcji! – (a nawet nie jestem pewien, czy wszystko będzie jasne) – ale zacznijmy od takiej koncepcji jak LOGOS! poprawnie - (od greckiego „słowa”, „mowy”, „umysłu”, „znaczenia”) - termin ukuty przez Heraklita w celu określenia pewnego kosmicznego prawa, rytmu świata się zmienia! Logos jest rodzajem autoekspresji Absolutu! a Bóg w tym sensie jest istotą kosmiczną ożywiającą Wszechświat, tj. LOGOS! a mówienie na poziomie takich uogólnień jest oczywiście bardzo trudne! aby zdobyć choć trochę narzędzi, przyjaciel i uczeń Carla Junga, pan Gilbert Durand, wprowadza koncepcję WYOBRAŹNIA, co oznacza nie tylko WYOBRAŹNIĘ! lecz jedność wyobraźni, wyobrażenia i wyobrażenia! Platon ma dialog „Sofista” (z pewnością go czytaliście), w którym filozof mówi, że umysł istnieje – jest realny, istnieje także świat zewnętrzny – i też jest realny! a pomiędzy nimi są dwa rodzaje wyobraźni - eikazja i fantazja! eikazja to wierne przekazywanie obiektów zewnętrznych do umysłu, a fantazja to zniekształcone przekazywanie obiektów zewnętrznych do umysłu! te. dla Platona, jak dla całej filozofii Zachodu, wyobraźnia jest jedynie filtrem pomiędzy rzeczywistymi przedmiotami a rozumem... Nieco później idea ta zostanie rozwinięta przez średniowieczną scholastykę... potem przejmie ją Kartezjusz, potem Kant... cóż, cała filozofia klasyczna! a w XX wieku Gilbert Durand nagle oświadcza, że ​​wcale tak nie jest! że naprawdę istnieje tylko IMMAGENER! który stwarza z siebie zarówno świat zewnętrzny, jak i ten, który ten świat obserwuje! co więcej, to on w tym wszystkim działa! Zatem, Szanowni Państwo, mam nadzieję, że wystarczająco Was zahipnotyzowałem mądrymi słowami... i oplątałem siecią słodkiego oczekiwania... i za chwilkę jak zwykle będziemy kontynuować... czas na przedstawienie! 2Tak więc, Szanowni Państwo, Szanowni Państwo... jak powiedział pewien wspaniały filozof - jeśli cud znika pod naporem prawdy, to nie jest cudem... Och, maestro, co to za blask na ścianach Znowu biuro Silver Rain? Ooch, oczywiście, poezja... i jak zwykle nie wiadomo od kogo: „Kto cię wyrzeźbił z ciemności nocy, Ojczyzno Fausta i czarcie sawanny. Cuchniesz piżmem i...Tytoń Havanny, dziecko północy, mój fatalny idol... Ani opium, ani chmiel nie mają odwagi z tobą konkurować, mój demonie; jesteś ziemią obiecaną, gdzie karawany moich bolesnych pragnień idą do studni twoich oczu, aby się napić. Uściskałem cię siedem razy! Nie jestem Prozerpinem, aby doświadczyć potępienia, Spłoń wraz z tobą do ziemi w piekle twoich prześcieradeł! ..i te słowa już kwitną w głowach naszych widzów jako żywy Obraz... po prostu niesamowity... Zatem, kochani, ustaliliśmy, że to wyobraźnia tworzy świat zewnętrzny, obserwuje go. .. a co więcej, działa w nim! i tu właśnie zaczyna się słynna „Socjologia wyobraźni” Gilberta Duranda! a głównym autorytetem, z jakim ma do czynienia IMMAGENER, jest oczywiście śmierć! i cała historia ludzkości, wszystko, co widzimy, czujemy, doświadczamy, myślimy, wyobrażamy sobie, jest niczym innym jak odpowiedzią naszej wyobraźni na wyzwanie śmierci! swoją niestrudzoną pracą próbuje niejako ujarzmić śmierć! opanować to! i jak to robi, jak myślisz? – zgadza się – za pomocą GŁĘBOKICH MITÓW, tj. globalne uogólnienia! Istnieją zatem trzy główne grupy mitów: SŁONECZNY! te. Apolliński, dzienny (odpowiada temu heroiczna grupa mitów); i dwie nocne, tj. KSIĘŻYCOWY! mit heroiczny jest ustrukturyzowany – kiedy wyobraźnia postrzega śmierć jako coś wrogiego samej sobie! te. coś, z czym trzeba walczyć! – cóż, od razu na myśl przychodzą mi opowieści o bitwach ze smokami, o zmaganiach dnia i nocy! skoncentrowane pragnienie sukcesu! pokonać wszystko! Cóż, cały repertuar Hollywood jest utkany z tych przykładów! kształtując co w nas? – poprawne – tzw męskie wzorce zachowań! a męskość to zespół cech charakterystycznych tradycyjnie przypisywanych mężczyznom! (siła, okrucieństwo, wytrzymałość, chęć zwycięstwa za wszelką cenę.. i oczywiście brak uczuć, bo mężczyźni nie płaczą, prawda?) Przejdźmy teraz do drugiej grupy mitów! – ich główną cechą jest tzw. eufemizm! te. – łagodzenie negatywnie agresywnych stron świata! a najciekawsze jest to, że śmierć w tych mitach nie jest już czymś przeciwnym - czymś, z czym toczy się wojna nie do pogodzenia! To jak patrzeć na noc oczami nocy! Kategoria ta dzieli się w sobie na dwie podgrupy! pierwszy to mistyczne mity! drugi jest dramatyczny! a jeśli w bohaterstwie kobiecość jest po prostu odrzucana! wówczas w mistyce męskość zostaje niejako wchłonięta przez kobiecość! a w filmach dramatycznych to oddziaływanie objawia się cyklicznie – najpierw jedno przechodzi w drugie, potem drugie w przeciwieństwo! Mam nadzieję, że wszystko jasne! A więc trzy grupy powiązane z trzema głównymi dominującymi dominującymi cechami rozwoju: heroiczny, mistyczny, dramatyczny! i tak mamy do dyspozycji umiejętne klucze główne, za pomocą których spróbujemy dzisiaj... nie więcej, nie mniej niż złamać kod LOGO! te. kosmiczne prawo! Zatem moi drodzy, w czym właściwie tkwi problem? No cóż, krążą takie mity, takie i takie.. I CO? – I fakt, że mit bohaterski jest tylko jednym z wielu możliwych! ale pod pewnymi warunkami to on zajmował się zrozumieniem całego LOGOSU jako takiego! który obecnie definiuje nasz tzw męska mentalność, struktura społeczeństwa, prawo, ukonstytuowanie się modeli politycznych i co najważniejsze, do czego jeszcze dojdziemy – tragiczne zaprzeczanie i represje tzw. kobiecość! – i to jest naprawdę problem globalny, moi drodzy! Och, Maestro, w końcu przyszła.. znalazła czas.. pozwól mi cię przytulić, moja dziewczyno.. i głos, proszę głos.. pokaż czas! 3Więc, panie i panowie, panie i panowie... a przede wszystkim panie i panie... teraz otwórzcie usta i zamarznijcie... bo... teraz pocałuję cię w usta na obrazie, którym naprawdę jesteś! Och, nawet nie zauważyłeś - ale to już się stało! tak, tak.. i trucizna mojego pocałunku już rozprzestrzeniła się na Twoje usta.. i nieważne jak bardzo je teraz pocierasz.. nigdy nie pozbędziesz się tych przemian, które pod koniec mojego dzisiejszego programu (mówię to nawet bez ironii) zakończą instalację na Twoim dysku twardym! a jedynym sposobem, żeby ją powstrzymać, jest tojest natychmiastowe przełączenie odbiorników na inną falę.. Ale jak to zrobić, jeśli przez Twoje nerwy słuchowe przepływa już trucizna nowej wizji siebie? a twój śmiech stanie się dziś oczywiście hymnem na moją cześć! „I twoje poszukiwania i marzenia, niewiasto! będzie całkowicie daremne i smutne, jeśli nie odnajdziesz w sobie mojego dzisiejszego Obrazu!” ale przejdźmy od werbalnej szarlatanerii do wysokiej filozofii! - no cóż, moi drodzy! nasz społeczny LOGOS (a termin ten oznacza, jak pamiętacie, prawo kosmiczne!) to tylko krucha i niezwykle mała część całości, pod którą wrze ogromna i po prostu niewspółmierna w procentach siła! i jeden z histerycznych przedstawicieli klanu psychoterapeutycznego już krzyczy, jak słyszycie, że LOGOS, jako prawo kosmiczne, dzisiaj zostaje utracone, tj. się wali! ponieważ od spodu tzw Tłumiono niegdyś głębokie mity, które wywierały presję na tzw. TABU! a na tle niezwykle szybkiego postępu technicznego nie możemy już nie zauważyć, jak filary moralności upadają jeden po drugim! pomysły na temat przyjaźni, honoru i koleżeństwa stają się śmieszne! Instytucja małżeństwa od dawna pęka w szwach, zamieniając się w tzw. wojny płci! główną tendencją większości współczesnych ludzi jest zamykanie się w wąskim, indywidualnym świecie, z przewagą celów czysto utylitarnych (wygoda, kariera, rzeczywistość wirtualna, pieniądze, wulgarne przyjemności itp.) wszystko to prowadzi do zaburzeń psychicznych, somatycznych, agresji , samobójstwo i błogość. i jakich reakcji można się spodziewać, jeśli upadnie cała dotychczasowa interpretacja LOGOSU? Zatem, panie i panowie, to oczywiście tylko sposoby mówienia o pokoju! i jestem pewien, że nikt z was nie traktuje tych wszystkich bzdur wystarczająco poważnie! ale przewińmy film do samego początku! a być może część z Was słyszała o tej wspaniałej kampanii reklamowej – tzw. przejście od matriarchatu do patriarchatu! brzmiało to na antenie Silver Rain około 4 tysiące lat temu (podobne działania podejmowały inne media... na przykład na Bliskim Wschodzie).. W mitologii znalazło to swoje odzwierciedlenie w tym, że nosiciele prawdziwej kobiecości - na przykład piękne Tytanie zostały wygnane przez bogów olimpijskich do Tartaru i zamienione w straszne potwory: furie, harpie, Meduzę Gorgon itp. w końcu nowy Logos nie planuje już być matriarchalny, rozumiesz? to samo stało się z tzw. Religie Abrahamowe! Nosicieli tego, co kobiece i prawdziwie kobiece, zaczęto się bać, wypierać i demonizować... i tak powstała cała plejada demonic-kusicieli, nierządnic i czarownic, które kilka wieków później z taką gorliwością spalone zostały na stosie ! itp. I oto jestem! - ten, którego pierwsza wzmianka pochodzi z 35 000 lat p.n.e.! Niektórzy naukowcy twierdzą jednak, że na światowej scenie pojawię się znacznie później... a pierwsza wzmianka o mnie, z którą zgadzają się wszyscy badacze, uważana jest za tzw. prolog babilońskiego eposu GILGAMESZ (jest to ok. 2400 r. p.n.e.)... ale nikomu nie radzę zagłębiać się w tę historię - zaśniecie na drugiej stronie.. bo... Nie znajdziesz tam żadnych logicznych powiązań… tego, który nie ma duszy, o którego zbawienie trzeba zadbać! który nie zna dobra i zła! i cokolwiek zrobisz, nie będzie to ani dobre, ani złe! Aha, i oto on - ten... którego jak zwykle nie trzeba przedstawiać... czas na przedstawienie, kochanie... czas na przedstawienie.. 4Więc, panie i panowie, znowu wychodzę do was z ciemność przecięła księżycowy pas - włosy bardziej rude niż słońce! podskakuj sprężyście przy każdym kroku! pełne szkarłatne usta, nos, oczy, brwi – w twarzy nocnej damy wszystko jest bez zarzutu! szczupłe, wyraźnie kobiece rysy przypominają elfa... a teraz już zrzucam przed tobą resztki ubrań... a może ci się tylko tak wydaje... przecież ja nigdy nie noszone ubrania... a biel mojej skóry już pobudza Twoją wyobraźnię! i elastycznie Cię przytulając, ściska i puszcza... ściska i puszcza... a Twoje serce zaczyna bić coraz szybciej... A więc, proszę Państwa, oto jestem - ja! absolutnie nieziemskie, absolutnie pożądane! wolny od wszelkich możliwych ustawień,stereotypy, tabu, zakazy itp.! i oczywiście taką kobietę chciałbyś czuć w swoich ramionach! i zastanawiam się dlaczego tzw czy świadomość patriarchalna musiała za wszelką cenę nagrodzić mnie ogonem, zamieniając mnie w diablicę? – no cóż.. co tu jest niezrozumiałego! – mówi jeden z historyków – patriarchalny sposób postrzegania świata opiera się na zakazach i tabu, fałszywych wartościach i podwójnych standardach, a u mnie tego po prostu nie ma! – Pierwotnie zostałam pomyślana jako istota całkowicie wolna od tego całego fałszu! Według jednej wersji, stwarzając mnie, Pan wyjął trochę gliny między moje nogi i wypełnił jamę ciemieniową... A teraz, gdy tylko uchwycę wewnętrzny świat tej czy innej osoby! Już zaczynają o nim mówić - oooh! on (lub ona) jest opętany przez fatalną namiętność! Nie widzą barier! Mają jedną pasję w głowie! żyją nagim uczuciem! a takie historie z reguły kończą się bardziej niż katastrofalnie, jak wszyscy wiemy! W końcu współczesny człowiek nie ma potencjału, aby wytrzymać taką intensywność wolności, prawda? wystarczy wywołać taką manifestację! i to jest naprawdę tragedia! prawdziwy! Świetnie! przecież po zetknięciu się z moim przepływem, nasyceniu się nim, poczuciu go, nie da się wrócić do świata codziennego, biurowego i więcej niż ograniczonego! i dlatego w świadomości patriarchalnej wydaję się tak okropny, że nawet moje imię było zakazane w pewnych momentach! Poza tym, jestem do niczego! Wcale nie jestem kreatywny! i korzyść jako taka, to wcale nie jest mój język! i oczywiście wszyscy chcecie zrozumieć – cóż, dlaczego ludzka wyobraźnia stworzyła mnie w ten sposób, prawda? Jaki jest sens we mnie? I tak na jakimś wykładzie z Socjologii Wyobraźni ktoś już pyta Gilberta Duranda: „Jak to było przed patriarchatem? czy się jej wtedy bali? "O nie! – Durant odpowiada! – przed patriarchatem wy, ludzie, mieliście zupełnie inny stosunek do śmierci! życie w sposób naturalny spłynęło do śmierci, bez tzw. przymusowe zatrzymanie! tak jak postrzeganie najdzikszych ofiar było zupełnie inne! – złożenie ofiary było misją, a dusza ofiary w chwili samego aktu przeżyła potężną przemianę!” Tak więc, kochani, w niektórych krajach nadal panuje przekonanie, że jeśli człowiek śmieje się przez sen, to znaczy, że się z nim bawię... i należy go natychmiast obudzić, inaczej pokocham go na śmierć! – główny archetyp tzw. prawdziwa kobiecość! którego naturą jest płynność, irracjonalność, intuicyjne wyczucie głębokich procesów, otwarcie przestrzeni życiowej, potrzeba przejścia przez siebie, animowanie, inspirowanie, inspirowanie... i współczesny mężczyzna męsko-patriarchalny jako władca, pan i właściciel! Oczywiście, że tego nie zrobi! albo raczej po prostu nie może chcieć mieć takiej kobiety za żonę! Nawiasem mówiąc, w jednej z ewangelii apokryficznych jest powiedziane, że gdy dwoje staje się jednym, następuje tzw. zlanie się w osobę. muskularność i kobiecość – wtedy odnajdzie się w królestwie niebieskim! ///////////////// ale przy braku gotowości na takie zrozumienie jest to 100% droga do samobójstwa lub całkowitej utraty orientacji w społeczeństwie, tj. - szaleństwo! i pytanie brzmi: dlaczego w małżeństwie wzajemne zainteresowanie partnerów prędzej czy później zanika? – nadal pozostaje bez odpowiedzi! i okazuje się, że w jednych się zakochujemy, a w innych żyjemy... i jak oni stają się tacy (czyli inni)? Maestro, co to za czerwone światła, które błyszczały w ciemności eteru Srebrnego Deszczu? aha..sygnał przeciążenia informacyjnego..super..zatrzymajmy się..i na chwilę udamy się na drugą stronę księżyca..pokażcie czas wszystkim, pokażcie czas.. 5No więc proszę państwa jak to się mówi , bliżej rozwiązania! Oto jest ta cudowna księga, która już sama się otwiera przed naszymi oczami... cudowna, kochana... po prostu niewiarygodna... i jak to się mówi, czytamy czarno na białym: „...a na dzień szósty Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo…”, a stworzywszy mężczyznę, powiedział: „Niedobrze jest mężczyźnie być samemu…” i stworzył dla niego kobietę! te. Ja!Bądź ostrożny, bo najprawdopodobniej nasze wersje nie będą pasować! (choć co on do cholery żartuje) - ale Pan stwarza go z ziemi, a ją (czyli mnie) z ognia! i gdy tylko to się stanie, natychmiast zaczynam się kłócić z tym człowiekiem! mówi: „Połóż się pode mną!” Odpowiadam: „Nie będę się kładł!” Połóż się pode mną!” powiedział mi: „Co miałbym leżeć pod tobą? Niech to się nie stanie! Zostałem stworzony pierwszy - to znaczy, że jestem lepszy od Ciebie! Odpowiedziałem: „Jesteśmy równi! zostałeś stworzony z ziemi, ja jestem z ognia!”..i im dalej, tym głośniej się kłócimy, jak słyszysz, aż wybuchając płomieniami, rozpłynę się w powietrzu! A teraz mężczyzna pojawia się już przed Bogiem: „Panie, kobieta, którą mi dałeś, uciekł Ssssssssssssssssssssssssssssss ...” „Jak to?” – wykrzykuje Pan, och, ty… taki kuter! jeśli nie wróci do rana, każdego dnia umrze setka jej synów i córek”. I tak następnego ranka Pan już znajduje mężczyznę z głową opartą na rękach! i oczywiście widzi wszystko, co niepokoi jego serce! Maestro, dla nas to też nie jest tajemnica, proszę.. ////////////////// cudownie.. po prostu cudownie.. Słyszy radosny śmiech, tak, tak.. ten najbardziej - podobny do zewu wiosny! i od tego śmiechu jego serce zaczyna tak mocno bić! a teraz człowiek już kieruje swój wzrok w ciemność i widzi ponad ścianą raju, widzi czarną i błyszczącą postać Szatana! Oplatam go jak wąż, moje rude loki ozdobione są pachnącymi kwiatami! i w skrajnym podnieceniu całuję jego usta i ciało! a mąż oszalał z zazdrości! i zawołał w gniewie: „Czy to ty, mój miły?” i już słyszy w odpowiedzi zwycięski śmiech Szatana! który niczym grzmot wypełnia cały wszechświat! i oczy mężczyzny zostały zaślepione takim widokiem! i jego umysł był zdezorientowany! a widząc cierpienie swego syna, Bóg zapadł go w głęboki sen; i odjął jedno z żeber, i stworzył dla niego inną kobietę... jedną do drugiej... ale skromną i posłuszną! ale przytulając swoją nową, wierną żonę, syn myślał o swojej byłej, zbuntowanej! i Pan o tym wiedział, a żona to czuła i płakała w nocy! ale wszyscy jak zwykle udawali, że wszystko jest w porządku! Tak właśnie powinno być... A zatem, proszę Państwa, dzisiaj to mi było przeznaczone dać życie i początek wszystkiego, ale nie chciałem! był żarliwy i piękny, ognisty i namiętny! bo Ojciec niebieski stworzył mnie ze swego ognia, a jego z gliny - cuchnącej i ciężkiej! Pierwsza wzmianka o mnie dotyczy tzw. źródła biblijne! można tam znaleźć wzmiankę o pewnej zbuntowanej żonie – pół-demonicznym stworzeniu w postaci kobiety-ptaka! ale kiedy tekst Starego Testamentu został przepisany, moja historia w dziwny sposób zniknęła z księgi! i według wersji, którą zaczęto uważać za oficjalną, pierwszymi ludźmi byli Adam i Ewa! tak, tak, ci sami, którzy zjedli zakazany owoc i bla bla bla… ale ze Zwojów znad Morza Martwego, Talmudu, a nawet niektórych apokryficznych Ewangelii można znaleźć inną wersję! – okazuje się, że przed Ewą Adam miał inną kobietę! z którym, jak rozumiesz, zdążył już zasmakować tzw. Zakazany owoc! I tak w następnym śnie znowu na mnie patrzy... i w świetle księżyca przed nim znów otwiera się otchłań uwodzicielskiej, buntowniczo nieuchwytnej, zupełnie nieprzywłaszczonej piękności! i to niezawłaszczenie znów napełnia go najdzikszym, drżącym strachem! Stoję przed jego spojrzeniem jak zwykle zupełnie naga... i wdychając wilgotny i ciężki zapach gliny, z mimowolnym obrzydzeniem odwracam wzrok... i znowu, po raz setny, odchodzę w ciemność... poza nią. granice wygodnego i tak przewidywanego Edenu! a druga żona, cicha, wierna i troskliwa, znowu słyszy w ciemności nocy.. jak usta jej męża wymawiają nie jej, ale moje imię.. i znów cicho zaczyna płakać.. i serce Pana znów jest wyrwany od kontemplacji tej sceny.. czas na przedstawienie, moi drodzy, czas na przedstawienie.. 6Więc, panie i panowie, dzisiaj jestem w 100% postacią mityczną... której oczywiście nie można znaleźć w czystej postaci w rzeczywistości! i jasne jest dlaczego... i oto ona – ja! ten, który w starożytnych źródłach hebrajskich ukazany jest w całej pełni demonicznej niezłomności! - dziki porywacz noworodków, przedstawiany jako pijący ich krew (i nie dlatego, żeCzy to prawda, że ​​każda kobieta, która decyduje się na aborcję zwraca się do mnie o siłę, aby ją przetrwać!) ta, która zmusza Adama do zdradzania Ewy nawet po wygnaniu z raju, dając światu zastępy samoiskrzących demonów i wijących się demonic w gajach i wodach! I oto jest - cały deszcz poetyckich wersów poświęconych mi dzisiaj, w którym świat już tonie na oślep: „Jesteś pierwszym światłem między dwoma pierwszymi krzemieniami, jesteś poruszającym się blaskiem neonów Nieuchwytnym od najwcześniejszych lat! dni, Ukryte od wieków w głębi duszy. Zawsze jak w obłoku, jak we mgle, jak we śnie...” lub z szaleńczo szalonej Mariny: „Jak ci się żyje z kimś innym – to jest. łatwiej, prawda? - Uderzenie wiosła! - Wzdłuż wybrzeża. Wkrótce pamięć zanika... Jak się żyje z prostą Kobietą? Bez bóstw? Po obaleniu Cesarzowej z tronu (zstąpieniu z niego), Jak tam Twoje życie – wkurzasz się – wzdrygasz się? Jak wstajesz z obowiązkiem nieśmiertelnej wulgarności. Jak sobie radzisz, biedny człowieku? Żebro - miłość? Wstyd Zeusa nie uderza w czoło. Jak żyć z towarami Targowymi? Czy rzucenie palenia jest fajne? Po marmurach z Carrary. Jak żyć z pyłem gipsu? (Bóg jest wyrzeźbiony z bloku - i całkowicie połamany!) Jak ci się żyje z jedną stutysięczną - Ty... który poznałeś... .... „A teraz, jak wszyscy wiecie, od tysięcy lat moje córki ponownie wkradają się do męskich sypialni! i żadne amulety nie są w stanie odstraszyć pożądliwych władców nocnej męskiej erekcji! że niczym w czasach matriarchatu osiodłają swoje ofiary w ulubionej pozycji kobiety na górze! a słynny kabalista XVI wieku, wpatrując się w noc, ponownie woła z zapałem nieodpowiednim dla 70-letniego mężczyzny: „Och, białoskóra, rudowłosa istoto, okryj moje ciało swoimi złocistymi lokami !” najmądrzejszy Goethe ostrzega swojego Fausta, patrząc na anielską piękność dziewczyny, że jest to pierwsza żona Adama i jeśli dotkniesz jej włosów, zaśniesz na zawsze! Dostojewski zmysłowo przedstawia mnie na obrazie Nastazji Filippownej - jednego z najpiękniejszych odzwierciedleń mojego archetypu w literaturze - i naturalnie zabija mnie rękami Rogożyna! Merimee robi to samo ze swoją Carmen! ponieważ Przywłaszczenie tych kobiet jest po prostu niemożliwe! I tak, patrząc na zasmuconego syna, Pan ponownie stwarza dla niego tzw. okrojona wersja mnie dzisiaj, bardziej niż podobna z wyglądu! – ale, jak zażartował jeden ze współczesnych komików – dmuchana lalka! śmiertelnie wierny i upokarzająco uparty! Zatem Szanowni Państwo, Szanowni Państwo, macie już swoją wersję odpowiedzi na pytanie – dlaczego w małżeństwie z czasem zainteresowanie partnerów sobą słabnie? .. a najczęstszym (według statystyk) sekretnym pragnieniem mężczyzn jest oczywiście spanie z dwiema kobietami jednocześnie! i to pragnienie (zgodnie z wypowiedziami niektórych psychologów) ma swoje korzenie właśnie w mojej dzisiejszej historii! a dwie najważniejsze role kobiety to niewątpliwie matka i prostytutka! a popadanie w którąkolwiek skrajność prowadzi, jak się wydaje, do wypaczenia Wizerunku kobiety! - nie moje odbicie, ale może ktoś odnajdzie w nim sens.. „A wasze poszukiwania będą daremne i smutne - znów zabrzmi głos jednego z mistyków odrodzenia - jeśli, nie daj Boże, utracicie w sobie Mój Obraz ! a także Obraz mojego rywala.." ...A więc kochani, tutaj Pan znowu patrzy na swojego śpiącego syna..który jak widać śmieje się przez sen..nie mogąc powstrzymać tak naturalnej nocy erekcji.. i słyszy podekscytowany monolog wewnętrzny: „Wiesz, tęsknię za tobą: Trudno się przyzwyczaić, że nie mieszka się ze skrzydlatym... Jehowa nie lubi moich smutków, Kładzie mi łaty na sercu, Mądrze mnie pozbawia pokusa, aby pewnego dnia wybrać swoją ścieżkę... Posłuchaj, powiedz mi - bo się zgadzasz. ”Ale nagle wstając z łóżka i owijając się w rude loki.. Już idę do oświetlonego księżycem otwarcia.. „ Znowu odlatujesz?” Jak mogłoby być inaczej? Pasienie się przy Drzewie jest zbyt nudne.. Słyszysz, moim zdaniem, ktoś płacze – Słyszę cię, kochanie.. To jest Eva..” przedstawienie czas kochani..pokaż czas..7 Zatem Szanowni Państwo, nadszedł czas na uroczyste ogłoszenie zwycięzcy naszej dzisiejszej zabawy! Uwaga, słuchamy automatycznej sekretarki! Ha! Oczywiście! „Co głosi legenda? Przed Ewą była Lilith. Przed Ewą Lilith była tą, która nie miała jabłek.”!

posts



68110855
24124173
90813303
7809942
11956581