I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Kontynuując temat dewaluacji czym jest wartość i dewaluacja, czytaj więcej: Wartości i dewaluacja Na forum trwa aktywna dyskusja na temat tego, czy tak jest konieczne jest przepisanie pozytywnej opinii psychologa na negatywną po roku od zakończenia terapii. Klient: Uczyłam się u psychologa ponad sześć miesięcy, w tym czasie odbyło się około 25 konsultacji. Od tego czasu minął jakiś rok. Któregoś razu podczas konsultacji psycholog powiedziała: „Tak, masz normalną rodzinę”, tym samym dewaluując moje doświadczenia i historie, ponieważ wiele rzeczy i bardzo bolesnych. Sześć miesięcy pracy do niczego nie doprowadziło, w żadnej dziedzinie życia nic się nie poprawiło. Przyszedłem początkowo bez konkretnej prośby, ale wskazałem pewne problemy, nad którymi chciałbym pracować. W rezultacie pracowaliśmy nad czymś niejasnym. Po prostu opowiedziałam o swoich sprawach z tygodnia i otrzymałam odpowiedź, że psycholog bardzo chce mnie wysłuchać oraz na pytanie na koniec konsultacji - o czym była ta lekcja, zwykle nie potrafiłam odpowiedzieć. Wydaje mi się, że nie jest zawodowym psychologiem, mimo wykształcenia w profilu. Albo jest mało praktyki, albo dana osoba taka jest. Napisałem dobrą recenzję, ale po pewnym czasie chcę ją albo usunąć, albo poprawić, bo wspomnienia są nieprzyjemne! A teraz ciężko mi wybrać nowego specjalistę, żeby znowu mnie nie zdewaluowali. Psycholog. Co mogę na to powiedzieć? Byłeś u psychologa 25 razy, nie podobało Ci się to, nic mu nie powiedziałeś i chodziłeś dalej. Dlaczego to robisz? Prawdopodobnie ci to pomogło i dlatego napisali „dobrą” recenzję. A jeśli to nie pomogło, to dlaczego w odniesieniu do „normalnej rodziny”. Nie znam kontekstu, ale jej rodzina może znajdować się w normalnym zakresie. Pojęcie „normy” jest dwojakie. Norma jako coś typowego i norma jako ideał. Zatem rodzina klienta może być typowa, to znaczy mieszcząca się w normie. Jeśli chodzi o zachowanie psychologa. Uważam za nieetyczne omawianie pracy współpracowników, zwłaszcza na podstawie słów osób trzecich. Swoją drogą nie wiemy, jak to się naprawdę stało, nie przestają mnie zadziwiać koledzy, którzy bez przerwy oskarżają się nawzajem o nieprofesjonalizm w temacie klienta. Co to za konkurs? A może uważają się za doskonałych, a innych za złych? A jutro zostaną oskarżeni równie bezpodstawnie. Czy zastanawiałeś się nad tym, jak prawidłowo przeprowadzić konsultację oraz ile i co powiedzieć, istnieje wiele różnych opcji i nie ma konsensusu. Dam ci przykład. Słynny psychoterapeuta Rogers podczas sesji z klientem nie mógł wypowiedzieć ani słowa. Niemniej jednak proces był kontynuowany. Uzupełniono mnie także informacją, że Perls w trakcie sesji generalnie zasypiał, choć pieniądze oddał klientowi. Pomogło to klientowi zrozumieć wrażenie, jakie wywierają jego historie. Czy naprawdę myślisz, że to psycholog, a nie klient, jest odpowiedzialny za zmiany w Twoim życiu? Obowiązkiem psychologa jest przeprowadzenie kompetentnej sesji w oparciu o jego wiedzę i doświadczenie. A praca nad sobą, nad swoimi zmianami, jest obowiązkiem klienta. Klienci będą oczywiście próbowali przenieść odpowiedzialność za swoje życie na terapeutę. A potem powiedz im, że terapeuta nie podołał zadaniu. Roszczenia wobec psychologów – o co tu chodzi? A swoje uczucia, w tym rozczarowanie wobec psychologa, lepiej omówić na spotkaniu z nim, a nie za rok na forum. Po czym poznasz, że masz przed sobą dobrego psychologa? Będziesz chciał go zabić! W przyszłości wybierając psychologa, przeczytaj uważnie jego profil, sposób pracy w demo i artykuły odzwierciedlające światopogląd psychologa. Powiedz, co chcesz od niego uzyskać. Wtedy będzie jasne, czy go otrzymałeś, czy nie. I tak: „Nie wiem, po co przyszedłem – nie jest jasne, co dostałem”. Czego można się spodziewać po konsultacji psychologicznej. Wynik może wynikać z pracy klienta nad sobą. I tak, niezależnie od tego, ile zajdziesz, jeśli klient nic ze sobą nie zrobi, to skąd będzie wynik? A kto odniósłby korzyść z napisania negatywnej recenzji rok po terapii? Psycholog? Co, ciekawe? Psycholog pracował przez sześć miesięcy, klient chodził i najwyraźniej był zadowolony, skoro nie powiedział nic innego. I nagle rok później.

posts



9286102
92716701
63261258
46729014
98013577