I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Od autora: Ciąg dalszy artykułu. Kolejna ważna zasada gwarantująca sukces została omówiona na szkoleniu „Strategie mowy 1. Sztuka perswazji”. Jak słowa tworzą obrazy i dlaczego obrazy sprawiają, że człowiek robi to, czego potrzebujemy. Jaki jest cel zdjęcia? Wzbudzać ludzkie emocje? Tak. Zadaniem obrazu jest tak naprawdę stworzenie przeżycia. Te. jeśli wypowiedzieliśmy słowo, stworzyło ono obraz, a ten obraz powoduje przeżycie... Co oznacza doświadczenie? Te. włączyły się obwody podświadomości, co dało ciału przypływ chemii, co wywołało doznanie, przeżycie. Był zastrzyk np. adrenaliny. A osoba jest już gotowa do działania. Lub stwórz taki obraz, który wywołałby taką chemię, takie emocje, że człowiek poczuł silny relaks. A jeśli inna akcja poszła dobrze, na przykład potrzebny był zastrzyk adrenaliny, ale zaczął się relaksować, to stworzyłeś zły obraz. Następnie odtwarzasz. Te. mówisz, dopóki nie zobaczysz odpowiedniego doświadczenia u danej osoby. W dobrym kierunku. Jeśli widzisz, że doświadczenia danej osoby zmierzają w pożądanym kierunku, oznacza to, że wszystko jest w porządku. Oznacza to, że utworzyłeś prawidłowy obraz. Zatem słowa służą do tworzenia obrazów. Jaka jest siła telewizji? Spójrzmy na to pytanie. Jest tam dwudziesta piąta klatka. Jest tam zdjęcie. Tak, tam jest zdjęcie! Oto obraz, który natychmiast wpływa na podświadomość. A kiedy się z kimś komunikujesz, musisz mówić słowami... Mówisz, mówisz, mówisz słowa... Poza tym nie wiesz, na jaki obraz zareaguje dane słowo. Domyślasz się, ale nie wiesz. Zaczynasz mówić, mówić, przewracać słowa i patrzeć na tę osobę. Widzisz, selekcjonujesz słowa, on ma emocje, których potrzebujesz. Tak, to znaczy, że zostało wybrane właściwe słowo, co oznacza, że ​​to słowo daje właściwy obraz, daje właściwe emocje i dlatego prowadzi do właściwych działań. Powiedzmy, że jeśli wypowiadasz słowa, a dana osoba nie ma żadnych emocji, jest absolutnie równa, spokojna... To znaczy. Absolutnie nie pojawiają się żadne emocje. Wtedy zdajesz sobie sprawę, że to nie są właściwe słowa i nie tworzą obrazu, którego potrzebujesz. Albo tworzysz obraz, ale ten obraz go nie przyciąga... Wtedy zaczynasz dobierać słowa do tej osoby! Na przykład, jeśli chodzi o biznes: „Róbmy robotę, będziesz miał duży dochód”. Patrzysz, ale jego dochody go nie chwytają... Może się zdarzyć, że jego obraz dochodów go nie łapie. Urzeka go obraz wolnego czasu! Znaleźliśmy to zdjęcie, czujesz, że dana osoba się podnieca, co oznacza, że ​​​​musimy porozmawiać o czasie wolnym. Kontynuujemy więc wyszukiwanie słów, rysuję tutaj wiele słów. Słowo, dwa, trzy, cztery... Biust, biust, biust, aż zaczną się potrzebne nam działania. To jest prawdziwy model komunikacji. Prawdziwa zasada używania słów i mechanizm ich oddziaływania. Wynika z tego bardzo prosty wniosek: jeśli coś powiedziałeś i uważasz, że są to właściwe słowa, to nie wystarczy. Musisz zobaczyć, czy dana osoba stworzyła obraz, który popycha go do działania, czy nie. Czy emocja została stworzona, czy nie? Nawet przy regularnej sprzedaży jest tak samo. Kiedy rozmawialiśmy o produkcie, ale nie stworzyliśmy niezbędnego obrazu, nie ma działania, nie ma zakupu. Po utworzeniu pożądanego obrazu następuje akcja. Jest zakup, jest zysk. Aleksiej Gennadievich, ale są ludzie, którzy nawet nie potrafią sami narysować żadnego obrazu. Czy trzeba z nimi tak rozmawiać? Świetne, dobre pytanie. Każdy ma zdjęcia, ale nie każdy je realizuje. Co jest zatem konieczne, aby mogło nastąpić wyszukiwanie słów? Konieczne jest, abyś miał jakiś cel. Pewna wizja działania, jakiego oczekujesz od tej osoby. Jeśli nie ma tego celu, tego działania, jak mogę uporządkować słowa? Nie mogę wydusić z siebie słowa. Musi istnieć cel, musi istnieć zrozumienie tego konkretnego działania, a następnie następuje wyszukiwanie słów, aż to zobaczymyobraz rezonował z emocjami w danej osobie. Odpowiedziało to wewnętrznym pragnieniem człowieka. Może to być albo silna emocja, albo po prostu osoba, na przykład mrużąca oczy i myśląca. Siedziałem spokojnie i nagle zmrużyłem oczy i pomyślałem: aha, myślisz, że coś tam w środku zareagowało. Tak świetnie, że oznacza to, że istnieje kierunek działania. Czy świadomie mówisz tylko o słowach? Są jeszcze pewne rzeczy, które nie są werbalne. Z pewnością. Teraz świadomie wyjaśniam temat słowami. Co więcej, jaki jest cel słów na tym świecie, dlaczego się ich używa i jak świadomie, tj. jak poprawnie używać słów. I powiem Ci, dlaczego są naprawdę potrzebne. Dowiaduję się, że jeśli siedzi kilka osób i przekazuję im informacje, czy powinienem pokazać więcej zdjęć dla przejrzystości? Aby wyjaśnić im wynik. Aby uzyskać rezultaty, musisz pokazać im więcej zdjęć. Jeśli teraz zadajesz pytanie dotyczące pracy ze swoją załogą, powiedzmy o kilku osobach, to tutaj musisz skopiować doświadczenia METRO, McDonalds i tym podobnych firm. Mają opis stanowiska pracy określający, co każdy pracownik powinien robić. Otwierasz to tam, na zdjęciach: jeśli klient to powie, wtedy ty mówisz te słowa, kładziesz to tutaj. Jeśli to jest twarz klienta, to robisz to J. Następnie przechodzisz do następnej strony. Aby uniknąć nieporozumień, wszystko pokazano na zdjęciach. A jeśli widzisz, że klient wygląda w ten sposób, dzwonisz do menedżera wyższego szczebla. Zadaje to pytanie – odpowiadasz na te słowa tym wyrazem twarzy. Weź lustro i porównaj je ze zdjęciem. Ćwiczyć. Czy teraz wszystko rozumiesz? Dobrze zrobiony. Do tego poziomu ludzie wydają instrukcje i wtedy wszystko jest jasne, kto co robi. Kiedy wyjaśniałeś, przekazałeś to nie słowami, ale obrazami. W przeciwnym razie powiesz swoim pracownikom: „Musimy dążyć do świetlanej przyszłości. „I każdy ma swój własny obraz tego, gdzie znajduje się ta świetlana przyszłość. Każdy widzi świetlaną przyszłość w różnych kierunkach. Jeden w swoim kierunku, drugi w przeciwnym kierunku. Są zawody - negocjatorzy, komunikatorzy. Czy używają tych technik? To nawet nie są techniki, to jest zrozumienie tego, co się faktycznie dzieje. Odsłaniam wam istotę praw komunikacji. To jest sto razy głębsze niż techniki indywidualne. Negocjatorzy, czy oni robią to samo? Rzeczywiście, oni to rozumieją. Ich zadaniem jest połączenie tych obrazków... Zadaniem negocjatora, na czym polega jego praca? Tutaj biznesmen 1 ma kilka własnych zdjęć, drugi ma własne zdjęcia. Tutaj jest pole negocjacji, tutaj narysuję np. okrąg. Prostokąt, kwadrat, gwiazda. I niech biznesmen 2 ma na przykład romb, kwadrat, gwiazdkę i owal. Zadaniem negocjatora jest po prostu połączyć te rzeczy. Ci ludzie będą się spierać między sobą o... O co? O trójkącie i rombie. Będą się o to spierać. A jego zadaniem, negocjatorem, jest połączenie ich w trybie: masz gwiazdkę, masz gwiazdkę, masz kwadrat, masz kwadrat. I stwórz pole współpracy! Znajdź, co pasuje gdzie i połącz je. Prowadź od niezgody do jedności. A na połączeniu możesz tam coś zrobić. Czytamy reakcję, gdy wypowiadamy słowa na żywo. Co w takim razie z komunikacją elektroniczną? Wtedy mamy reakcję opóźnioną i możemy to zobaczyć jedynie poprzez list z odpowiedzią lub akcję odpowiedzi. Jak patrzeć na list? Do słów. Jakie słowa ta osoba Ci wysyła? Na które mówi: „Tak”, i na które mówi „Nie”. Tak. Jakimi słowami zaczął się kłócić? Jeśli mu powiesz: „Musimy żyć swobodnie”. Posyła ci: „Nigdy. Źle jest żyć na wolności.” Mówisz: „Nie rozumiesz, miałem na myśli... Że musimy przestrzegać praw naszego wolnego kraju. Szanuj i szanuj nasze prawa”. Patrzymy na osobę, która już pisze: „Tak, teraz rozumiem, co miałeś na myśli. Zgadzam się". Rozumiem, prawda? Ten moment jest ważny, krytyczny i niezwykle ważny. A ludzie przeważnie trzymają się słów. Wciąga się w słowo i próbuje udowodnić to słowo innej osobie!!! tak i.

posts



91572487
45867433
105112712
50199862
34422126