I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Od autora: O pragnieniu śmierci, znikaniu prawdziwych ludzi i współczesnym kinie jako zwierciadle nieświadomości zbiorowej Najważniejszą ze wszystkich sztuk jest dla Ciebie kino.. ..Czasami chodzę do kina i oglądam najbardziej podstawowe hollywoodzkie filmy akcji. Następnie niezauważony przez nikogo wychodzę z sali i jak zawsze udaję wyrafinowanego estety, zagorzałego bywalca teatru i konesera postmodernizmu. Teraz zrobię to samo. I będę ci wyrzucał twoje proste namiętności. Jakbym był z innej planety... METAMORFOZA ZŁA Jak się chodzi do kina, nawet jeśli nie żyje się. Nie ma nic złego w tym, że wybierzesz wczesną sesję i nie będziesz musiał wracać wieczorem. Po tym, co zobaczysz na ekranie, miasto będzie ci się wydawać złowieszczym potworem. Na naszych oczach przechodnie zaczną zamieniać się w groźne, warczące potwory pełne zła... Co wcale nie jest zaskakujące. Po pierwsze, właśnie po to poszedłeś do kina. Więc weź to i podpisz. Twoje zamówienie zostało skompletowane i dostarczone do Twojego mózgu. I nie moją rolą jest dowiadywać się, dlaczego masz takie dziwne plany. I nie mów mi, że nie wiedziałeś, co ci pokażą. Wiedziałeś wszystko doskonale. Ale nie chodzi tylko o ciebie. W końcu każdy ma prawo do własnej nerwicy, ale... Wcześniej szanujący się reżyser uważał za swój obowiązek zapełnienie sali trupami i zalanie jej rzekami krwi, ale w końcu poprowadził podekscytowaną publiczność do szczęśliwego zakończenia. Jak niesamowite, że wszystko się zmieniło. Dawno, dawno temu czekał na Ciebie morderca i uważny detektyw. Albo uroczych odblaskowych szpiegów. Dziś mamy do czynienia z wizjami apokalipsy. Świat pęka, rozpada się na kawałki lub tonie w głębinach morskich. Resztki ludzkości walczą z kosmicznym złem i umierają, nie mając odwagi przeciwstawić się jego mocy. Gdzie jesteście, starzy, dobrzy złoczyńcy... DOMOWE SADYŚCI Istnieje teoria, że ​​człowiek idzie do kina, aby zrealizować swoje prawdziwe marzenia. To jak sny szyte na miarę. Jeśli zaś chodzi o reżysera i scenarzystę, to oni jedynie jakimś cudem lub instynktem przewidują, czego oczekuje serce przeciętnego widza. Na tym polega magia kina. Wydaje mi się, że nie jest to do końca prawdą. Bo wtedy wszyscy mamy utajonych maniaków i umarłych złych, gotowych ożyć po śmierci. Albo dzielni łowcy złych duchów... a w ostatnich latach coraz więcej nieszczęsnych ofiar ogólnoświatowych katastrof. Oznacza to, że ludzie chcą zabijać lub być zabijani. Jednocześnie z biegiem lat coraz bardziej wściekle chcą zabijać... a okoliczności ich rzekomej śmierci wymagają coraz bardziej przerażających. Nie wystarczy, że zostaną zastrzeleni; chcą się ugotować we wrzącym oceanie. Jeśli to możliwe, zabierz ze sobą wdzięczną ludzkość. W każdym razie trend morderstw na ekranie prowadzi nas do tego wniosku. Niewątpliwie ludzie są na siebie dość irytujący i czasami nie mają nic przeciwko upieczeniu sąsiada… ale nie w takim stopniu! Ponadto mechanizm przewidywania sadystycznych pragnień publiczności nie jest do końca jasny. Być może po prostu daliśmy się oszukać... ENCYKLOPEDIA ZNISZCZENIA Wszystkie te maksymy są zbyt podobne do narzekania starca. Wcześniej, w dawnych czasach, drzewa były wyższe, trawa bardziej zielona, ​​​​dziewczyny bardziej elastyczne... lub przynajmniej nieskończenie piękniejsze. Nie należy się jednak uspokajać, dając się zwieść zwykłej fakturze. Trend jest widoczny gołym okiem. Z biegiem lat coraz bardziej zauważalna jest zmiana fabuły najbardziej dochodowych i najpopularniejszych hollywoodzkich filmów. Przejście od lokalnej przestępczości, lokalnej tragedii i katastrofy na małą skalę do ogólnej apokalipsy. Od prostego ludzkiego dramatu po ostateczny koniec wszechświata. Thrillery opowiadające o horrorze na skalę uniwersalną, śmierci cywilizacji i skazanej na porażkę walce z obcymi potworami nie były już kręcone w przeszłości. Ale ich udział w masie całkowitej był znacznie mniejszy, a zakończenie było znacząco inne. W tych filmach cierpiąca ludzkość przetrwała. Wszystkich uratował pewien bezinteresowny bohater, któremu często towarzyszyła piękna przyjaciółka. Wszechświat okazał się zasadniczo sprzyjający ludziom, a po przestraszeniu wszystkich odwdzięczył się, pozwalając im żyć. Bohater lub grupa bohaterów uosabiała współczesny odpowiednik starożytnych bogów. Odtąd bogowie odeszlinas... OSTATNI BOHATER Pojawienie się bohatera przedstawiło nam współczesny odpowiednik starożytnego urządzenia „Bóg ex machina”, typowego dla greckiego dramatu. Zderzenia nasilały się nieodwracalnie, fabuła utknęła w ślepym zaułku, a wtedy z wyżyn nieba zstąpił na scenę bóg, najczęściej Apollo lub Dionizos. Przywrócił porządek i uratował świat. Następnie mit ten wszedł do chrześcijaństwa, stanowiąc jego centralny wątek. Prosty, cierpiący bóg, naśladując obraz Dionizosa, zstępuje na ziemię, aby ocalić od śmierci pogrążoną w grzechach ludzkość. Jego dziełem podążają apollińscy rycerze krzyżowcy, którzy ponownie ratują świat. Klasyczny bohater filmowy działa w ten sam sposób. I przedstawione w tych samych dwóch możliwych opcjach. To nowoczesny Apollo, napinający mięśnie pod garniturem... który zawsze próbuje zdjąć, odsłaniając idealny tors. Albo jest Dionizosem, prostym miejskim stolarzem ratującym wszechświat. Czasami dwa bóstwa połączyły się, tworząc jedną twarz. Jako bohater nieśmiertelnego Komandosa, obdarzony mocą i torsem Apolla. W pierwszych kadrach jawi się nam jako cieśla z piłą łańcuchową i kłodą na ramieniu. Taki jest bohater Rimbaud Trzy, który pracował jako cieśla przy budowie świątyni. Powiedz mi, gdzie teraz są ci goście... UPADŁY BÓG Bogiem współczesnego thrillera nie jest Apollo czy Dionizos, ale raczej Hermes. Człowiek z siekierą zmienia się w programistę. Najnowsi bohaterowie akcji gromadzą się w stadach i robią swoje parodie. Przyglądają się im siwowłosi fani i młodzi mężczyźni śmiejący się do łez, patrząc na napompowanych staruszków. To nie tak, że nie ma nowych teksturowanych bohaterów. Nie zakorzeniają się, a gdy się pojawią, odchodzą. Kulturysta i bokser stali się zabawni. Ich miejscem jest praca bramkarzy w nocnym barze, a nie w sercach ludzi. Nowoczesne społeczeństwo high-tech potrzebuje słabych facetów o niejasnej orientacji. Niepowstrzymany wojownik nie ma nic wspólnego w świecie podzielonych kontynentów. Fajny łowca wygląda śmiesznie obok stada mutantów pożerających resztki ludzkości. Nadszedł czas na młodych androgynicznych bogów. Hermes łączy się z Afrodytą, rodząc Hermafrodytę. Oto nowy władca serc. Kobieca rewolucja, o której od dawna mówili filozofowie, stała się faktem. Zwyciężył feminizm bojowy, narzucający swoje zasady nie tylko w świecie rzeczywistym, ale także w kinie, muzyce i branży modowej. Jej bohaterem jest facet bez wyraźnych cech seksualnych, uginający się pod władzą kobiet. To koniec świata... KONSPIRACJA Wszystko to ma jednak znacznie bardziej prozaiczne wyjaśnienie. I to leży w obszarze marketingu. Według jego zaawansowanej teorii producent nie powinien kierować się potrzebami mas. Nie powinien eksplorować rynku i dążyć do jego zaspokojenia. To jest strategia skazanych na zagładę. Zwycięzca nie podąża za rynkiem i nie podąża za potrzebą. Nie interesują go twoje życzenia. Kreuje potrzeby, wprowadzając nowe trendy. Nie biegnie za tobą, chwytając cię za spódnicę, ale idzie przed siebie. Prowadzi Cię, narzucając Ci nowe dobra, usługi i systemy wartości. Nikt nie żądał kuchenki mikrofalowej, dopóki nie została wynaleziona. Nie było potrzeby korzystania z chłodnictwa, klimatyzacji, podróży samolotem czy koleją. Nie ma potrzeby, która zmusza Cię do corocznego zakupu nowego modelu smartfona. Wszystkie są tworzone przez sam produkt. Nowoczesne technologie komputerowe pozwalają na przedstawienie na ekranie katastrof w uniwersalnej skali. Zdjęcia, które wcześniej były dostępne jedynie przy gigantycznym budżecie, stały się teraz własnością mas. Reżyser i producent narzucają ci je. Nie potrzebujesz końca świata. I żadnego złowrogiego spisku. Idź i zobacz... ALE... Ale znający się na rzeczy ludzie zawsze powtarzali, że główną i najbardziej podstępną sztuczką diabła jest przekonanie nas, że on nie istnieje. A główną sztuczką każdego spisku jest to, że do ostatniej chwili nie wierzy się w jego rzeczywistość. Śmiejesz się z bajek, dopóki Marsjanie nie wylądują na twoim podwórku. Zatem...... I WIĘCEJ... Przeczytaj więcej o sile kobiet, społeczeństwie zwycięskiego feminizmu i niektórych trendach we współczesnym kinie: Złowrogie oblicze feminizmu O sztuce, która na próżno woła o męski honor: Legenda o zaginionych Honor O ludziach śpiewających koniec świata: Braterstwo…

posts



17116992
3796805
69737442
49118791
67727864