I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Osobiste granice należy pielęgnować, pielęgnować i bronić. Ich brak lub niewiedza jest przyczyną wszelkich kłopotów i nieszczęść w związkach. I wydaje się jasne, że to jest granica między mną a tobą. Jak to poczuć? Co powinniśmy z nią dalej zrobić? Rzeczywiście często koncepcja granic osobistych jest używana domyślnie, tak jakby wszyscy o nich wiedzieli. To prawda, że ​​wie o tym wiele osób, ale nie każdy potrafi to zastosować w życiu. Ale na próżno jest to przydatna rzecz, więc rozbierzmy ją na części. Najpierw musisz określić własne granice. Przypomina to trochę sporządzanie instrukcji na temat tego, CO U MNIE MOŻE, A CZEGO NIE JEST możliwe. Najłatwiej to prześledzić w związku, uważnie obserwując swoje uczucia. Każda chwila złości, urazy lub irytacji jest sygnałem, że Twoja granica już tam jest i właśnie została dotknięta. Nie możesz tego zrobić ze sobą. Potem kolejny etap – jeśli nie jest to możliwe, to jak to zrobić? Ważne jest, aby pomyśleć o tym, jak chcesz, żeby to było. Co jesteś gotowy zaakceptować w swoim adresie? Kilka przykładów... - Irytują Cię rady, o które nie prosisz. Ups! Czerwone światło, nie lubisz nieproszonych gości w sytuacjach życiowych. Jak więc jesteś gotowy przyjąć radę? Tylko jeśli ktoś najpierw zapyta Cię o opinię, a potem wyrazi swoją. Jest już co negocjować. - Albo nie jesteś gotowy tolerować tłustych żartów na swój temat. To obrzydliwe i mam ochotę uderzyć żartownisia w twarz. To jest czerwone światło w przypadku wtargnięcia na teren obiektu. Jak więc jesteś gotowy na dalszą komunikację z tą osobą? Nie ma mowy. Niech idzie do diabła z takim humorem. Jest to również możliwość postępowania z osobami naruszającymi zasady. Jesteśmy różnorodni i mamy wiele takich granic. Nie da się raz na zawsze zrobić listy tego, czego ze mną nie robić. Bo się zmieniamy i w każdym momencie życia pewne granice stają się przepuszczalne. Na przykład, gdy jesteśmy zagubieni, z radością przyjmiemy każdą radę, nawet niechcianą. A jeśli chcesz dać upust swojej złości i rywalizować w sarkazmie, to każdy sprośny żart będzie zaproszeniem do słownego pojedynku, z którego przetrwa tylko jeden. Kluczem tutaj nie jest robienie listy, ale rozwinięcie umiejętności zauważania czerwonego światła, gdy Twoje zainteresowania nie zostały wzięte pod uwagę. Przecież kiedy nie rozumiemy, gdzie jest nasza granica i kiedy jest ona naruszana, sytuacja może dojść do skrajności. Na przykład znęcanie się emocjonalne, w którym jesteśmy wykorzystywani, lub związki współzależne, w których dorastamy do kogoś innego, zatracając siebie. Następnym krokiem jest określenie, co chcesz teraz zrobić w związku z tym naruszeniem. To wybór, którego dokonujesz. - wybierz ekologiczny mundurek i powiedz tej osobie, że nie musisz tego robić. Przecież ten drugi nie wie, gdzie jest nasza granica i nie dowie się, jeśli mu o tym nie powiemy. W związkach sprawdza się to za pomocą pytań, wyjaśnień i ogólnie metodą prób i błędów. Ale jeśli zrozumiemy, że u nas nie jest to możliwe, nieuchronnie zadamy sobie pytanie: „Jak to może być możliwe u niego?” Na tym polega magia granic. Szanując własne, zaczynamy dostrzegać i szanować granice innych. - nie mów. W sytuacjach, gdy mówienie jest bardziej niebezpieczne dla związku niż nie mówienie. A największym niebezpieczeństwem jest obwinianie innych. Ważne jest, aby pamiętać, że to także nasza odpowiedzialność, ponieważ decydujemy się nie mówić, że boli nas, gdy nas biją. - zrywać relacje z systematycznymi gwałcicielami. Zawsze masz do tego prawo. Świadomość, szacunek i afirmacja swoich granic są kluczem do udanych relacji. Brzmiało to jak obrzydliwy slogan reklamowy, ale prawda jest prawdą :) To jest nasze wewnętrzne wsparcie i daje siłę. To nie tylko nasze bolączki, ale także pragnienia, aspiracje, zainteresowania, wartości, marzenia. Cegły szczęśliwego życia, które tylko my możemy zbudować.

posts



81350050
32635590
51409634
16398124
70668514