I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Dzisiaj w nastroju zacząłem przeglądać swoje stare wpisy i znalazłem wiersze Anastazji Zagodiny „Na czym spędzamy życie?” Moim zdaniem są one teraz bardzo aktualne... Na co poświęcamy życie? Na drobne kłótnie, Na głupie słowa, puste rozmowy, Na próżność obelg, na złość - ciągle od nowa na... Ale powinniśmy kochać... Spalamy życie doszczętnie, wszystko dla pustych rzeczy - Dla nudnych rzeczy, niepotrzebnych zmartwień... Dla dobra społeczeństwa wymyślamy maski... Na co wydajemy żyjmy dalej! Ale powinniśmy żyć w uczuciach... Rozrzucamy życie w ponurą nudę, dla „wizerunku” i „prestiżu”, niepotrzebnej nauki, dla kłamstw i przechwałek, dla nieuzasadnionej służby. Po co poświęcamy życie?...Ale powinniśmy być na przyjaźni... Zawsze się gdzieś spieszymy, coś zdobywamy. Zawsze czegoś szukamy - ale tracimy więcej. Oszczędzamy wszystko - złoto , łachmany i srebro... Na to marnujemy życie! Ale powinniśmy zrobić coś dobrego... Martwimy się, krzyczymy, cierpimy z powodu drobnostek. Wybieramy rzeczy śmieszne z powagą. zawsze wybierzesz niewłaściwego. Na co spędzamy życie... Powinniśmy spędzać życie na marzeniu... Boimy się radości, boimy się wierzyć w bajki, Boimy się marzeń. i czułość, i czułość. Boimy się zakochać, żeby później nie smucić się... Po co marnujemy życie?! Ale po prostu musimy żyć!

posts



28869941
99725685
78009197
53076104
50540033