I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Kilka wspomnień z dzieciństwa. Kiedy miałem około 9 lat, na tym samym podwórku mieszkali brat i siostra mniej więcej w moim wieku. Te dzieci na placu zabaw przeklinały każde słowo. To było takie głupie i niestosowne, ale najwyraźniej uznali to za fajne. Pamiętam, jak im powiedziałam, że nieprzyjemnie jest mi słyszeć takie słowa i nie będę się z nimi komunikować, jeśli nie przejdą na normalny język i dziewczyna nadal się ze mną przyjaźnili, ale nie używali już w mojej obecności wulgaryzmów. W ten sposób w naszej piaskownicy ustaliły się pewne granice. 🔺 Któregoś dnia zobaczyłam artykuł znanego psychologa, który miał kilkaset tysięcy subskrybentów. Chodziło o przysięgę. Według autora, jeśli kogoś denerwują przekleństwa, to są to wszystkie twoje ograniczające przekonania. Nadszedł czas, abyś popracował z tymi przekonaniami podczas terapii. Moim zdaniem bardzo kontrowersyjny punkt widzenia. 🔺Dla mnie przeklinanie dotyczy osobistych granic. A co do prawa wyboru. Jeśli na przykład Ksenia Sobchak przeklina w wywiadach na YouTube, to mam wybór, czy obejrzeć ten wywiad, czy nie, mam wybór, czy posłuchać, czy nie, na przykład Morgensterna czy Leningradu. Mam wybór: czytać lub nie czytać niektórych pisarzy, którzy nie przeklinają, ale piszą wulgarnym językiem. A moje dzieci wciąż są w wieku, w którym mogę kontrolować to, co oglądają i czego słuchają. 🔺Ale niedawno grupa psychologów omawiała jedno wydarzenie, które przydarzyło się jednemu z ich kolegów. Dorosły mężczyzna przyprowadził dziecko do przedszkola. Zaczął przebierać syna, towarzysząc temu najbardziej selektywnymi przekleństwami. Ten tata był nieświadomy otaczających go dorosłych i dzieci w tej szatni. Jeden z rodziców próbował coś skomentować, ale został obsypany wulgaryzmami. W tym przypadku otaczający go ludzie słyszą wulgaryzmy i nie mają wyboru, żeby go nie słuchać. Moim zdaniem to właśnie ta osoba narusza granice innych osób, które mają problemy psychiczne (opcjonalnie zaburzenia osobowości). Nie wszędzie i nie zawsze wulgarny język jest właściwy. I nie chodzi tu o ograniczanie przekonań. Jestem certyfikowanym psychologiem-konsultantem, psychologiem klinicznym, specjalistą psychosomatyki i hipnozy ericksonowskiej. Pomagam w rozwiązywaniu różnorodnych potrzeb psychologicznych. Online, ostrożnie, poufnie.

posts



69523727
64328051
13659023
15727746
28960739