I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Największy rozwój następuje w relacji pomiędzy mężczyzną i kobietą. Nie chodzi tylko o to, że przychodzimy na tę ziemię w różnych przejawach – fizycznych, emocjonalnych, psychologicznych, każda manifestacja ma swoje własne zadania. Ale te różne rzeczy stanowią część jednej całości; nie bez powodu istnieje koncepcja „drugiej połowy”. Nie można być holistycznym, maksymalnie ujawnionym we wszystkich aspektach, maksymalnie zamanifestowanym, bez budowania relacji jako para. Przez wiele lat tego nie rozumiałem. Przecież niewiele uwagi, nawet w rozwoju osobistym, poświęca się parze i jej znaczeniu w rozwoju jednostki. Wielu nauczycieli duchowych i mistrzów rozwoju osobistego zaprzecza potrzebie budowania relacji dla własnego wzrostu i rozwoju. Wręcz przeciwnie, istnieją nauki, które mówią, że człowiek jest samowystarczalny, a wysoki poziom rozwoju ma miejsce wtedy, gdy można być szczęśliwym w samotności. Cóż możemy powiedzieć o społeczeństwie, w którym już dawno zatracono wartość pary, rodziny, wręcz przeciwnie, jest ona kojarzona raczej z cierpieniem niż ze szczęściem. Tak więc w moim życiu okazało się, że od dzieciństwa miałam jedynie bolesne wrażenia dotyczące relacji mężczyzny i kobiety oraz ich związku. Mama i tata dużo się kłócili, moja siostra wyszła za mąż - ta sama historia. Poczułam jedynie ból, urazę i rozczarowanie z powodu takiej interakcji. Był okres, kiedy myślałam, że lepiej będzie, jeśli moi rodzice się rozwiodą, niż dręczyć siebie i nas w ten sposób. Dlatego nie chciałam rodziny, nie chciałam podświadomie pary. I zacząłem angażować się w rozwój osobisty, pracować nad sobą, nad swoją wiedzą finansową, nad budowaniem relacji z ludźmi, nad swoim stanem wewnętrznym, nad swoim wyglądem, nad czymkolwiek innym niż interakcja w parze. I nie spotkałem się z taką informacją, a może nie słyszałem, jakie to ważne dla człowieka. Kiedy zacząłem myśleć, natychmiast przyszły odpowiedzi, pojawiły się nowe książki, nauki, nauczyciele. Moim zdaniem nic nie może się równać z rodziną pod względem intensywności i głębokości rozwoju człowieka. Dziś mogę to powiedzieć z całą pewnością na podstawie mojego doświadczenia i uczucia, że ​​to relacje w parze - dają najsilniejszy rozwój jak żaden inny związek!!! To w tych relacjach coś „wychodzi” z ciebie, o czym nawet nie mogłeś pomyśleć.))) Z nikim, nawet z najbliższymi ludźmi - rodzicami, krewnymi, bliskimi przyjaciółmi, nie możesz rozpoznać siebie z tych stron, z których możesz rozpoznać siebie w parze. Powiedziałbym nawet, że poznaję nową osobę.)) Zawsze uważano mnie za osobę inną niż wszystkie, potrafiącą zrozumieć, zaakceptować drugiego, potrafiącą wczuć się, postawić się w miejscu drugiego, bardzo cierpliwą. I poczułam, że mam to w sobie. Ale jeśli chodzi o mężczyznę w parze, po prostu przejmują to jakieś demony.)) Zwłaszcza wcześniej. Ani kropli cierpliwości i zrozumienia, ani chęci akceptacji. Przez ostatnie lata celowo pracowałem nad tym problemem i moją chorobą. Zrobiłem postęp i zmieniłem się pod wieloma względami, ale chciałbym więcej. I za każdym razem, gdy zrozumiesz jakąś prawdę na poziomie świadomości lub nawet w doznaniach, w parze natychmiast pojawia się sytuacja, która cię sprawdza. Egzamin można zdać tylko w praktyce, jako para!)) Dlatego dziś bardzo cenię sobie relacje w parach. To także cecha nabyta. Zawsze ceniłem relacje z ludźmi, ale relacje jako para nie miały szczególnej wartości. Na poziomie podświadomości zawsze próbowałam zerwać związek i uciec. Teraz rozumiem, że po prostu nie chciałam pracować nad sobą i uciekłam od siebie jak od Kobiety. Nie mogę powiedzieć, że całkowicie się od tego odsunąłem. Teraz uczę się podtrzymywać relacje, bo... wartość we mnie wzrosła. Jestem bardzo wdzięczna wszystkim mężczyznom, z którymi zbudowałam bliskie relacje, a zwłaszcza mężczyźnie, który jest teraz ze mną! Bo tylko przy nim mogę urzeczywistnić się i poczuć siebie jako Kobietę, mogę ujawnić swoją miłość, swoje serce, mogę poczuć energię seksualną i dać światu tę Witalną, wypełnioną energię, którą postawiłam sobie przed trzema laty! ja!

posts



18808376
48981744
92862768
67218597
40337026