I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Od autora: Rozdział 14 z książki „Dialog w ciszy” Czym jest człowieczeństwo? Kim jest osoba samotna? Dlaczego jesteśmy tak różni? W jaki sposób jesteśmy zjednoczeni? Ludzkość jest wielofunkcyjnym przekaźnikiem energii, przekształcającym się w przestrzeni i czasie, jakości i ilości, a także w nieziemskich kategoriach zmian. To potężna kreatywna maszyna znajdująca się pod ochroną Kosmosu. Jednakże cała siła tkwi w wolności wyboru jednostki. Tylko wolna świadomość poprzez myśl fizyczną jest w stanie stworzyć ewolucję. Jednak większość ludzkości nieświadomie wykorzystuje wolność, jaką posiada, ze szkodą dla siebie i całego Świata. Na Świecie dzieje się coś niewytłumaczalnego dla człowieka, ale kierowanego przez Najwyższy Umysł. Częste wizyty na naszej planecie istot „nieziemskich” przerażają ludzi swoją tajemnicą. Ataki są i będą, bo... Swą wojowniczością prowokujemy penetrację odpowiednich agresywnych energii. Świat obdarowując nas bezgranicznie, zastrzega sobie pierwotne prawo do przyjęcia lub odrzucenia prawdy. Okazuje się więc, że jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Im więcej wojowników Światła, tym mniej projekcji ciemności. Słowa niewiele ci dadzą; zrozumiesz w miarę postępów. Do tego tematu będziecie wracać wielokrotnie, wspinając się po spirali rozwoju. Miałem „radość spotkania” przedstawicieli innych światów i innych planet. To jest dalekie od tego samego. W kontakcie międzywymiarowym komunikujemy się z istotami zamanifestowanymi w naszym świecie ze światów równoległych znajdujących się w tej samej przestrzeni kosmicznej co my. Są to żywe stworzenia, chociaż czasami wyglądają jak statki. Zasadniczo mogą przybierać dowolną formę, materializując informacje. Istnieją świetliste, które promieniują energią. Są też matowe, półprzezroczyste, które pochłaniają energię wszystkich żywych istot. Rozumieją naszą świadomość, młodsi są posłuszni naszej woli. Jeśli nie chcesz wdawać się w kontakt podczas spotkania, pomyśl po prostu: „Każdy z nas ma swoje zadania, będziemy zajmować się swoimi sprawami, bez zachwytu, zaskoczenia i wyśmiewania, zupełnie jak pracownicy jednego wielkiego przedsiębiorstwa, którego głównym szefem jest sam Pan Bóg.” Międzyplanetarni kosmici zawsze przybywają do nas statkami. Czasami płyty są wykonane z żywej materii, ale im dalej znajduje się ich planeta, tym twardszy jest stop. Mogą zmieniać strukturę metalu za pomocą woli swojej świadomości. Wśród nich jest wielu agresywnych, gotowych zastosować ostre środki, aby poskromić nasze hulanki. Oni sami wybierają z kim się skontaktować, nie ma sensu się kłócić - trzeba współpracować Nagłe pojawienie się i równie tajemnicze zniknięcie UFO z naszego pola widzenia można łatwo wytłumaczyć dużą prędkością ich obrotu wokół własnej osi i po okręgu. w momencie ruchu, co prowadzi do ich „niewidzialności”, a spadek prędkości obrotowej następuje, gdy obiekt wisi w powietrzu, co pozwala dostrzec jego obecność, a nawet uchwycić go na filmie piłka przywiązana do końca liny. Przy silnym rotowaniu piłka zniknie z pola widzenia. Patyk z płonącym końcem, mocno obrócony, tworzy wygląd kręgu ognia. Im większy obrót, tym cieńszy pasek kręgu światła, co oznacza, że ​​przy prędkości biernej, przy innej częstotliwości fal energii, która jest niedostępna dla naszego wzroku, obiekt znika z widoczności naszej przestrzeni Tajemnicze „kręgi” w uprawach są przedmiotem uwagi wielu - astrologów, magików itp. Nie pozostawiły one obojętnym wielu, łącznie ze mną. Patrzę na fotografie - dzieło kosmicznego nomady, ilustracje do podręcznika o kosmografii galaktycznej. Przybywając statkami kosmicznymi z odległej galaktyki, przywołuje taktykę kosmiczną, rzeczywiście pozostawiając kręgi zbożowe , przygotowywane jest dla ludzkości „alternatywne lotnisko” (pobrano nawet próbki świata zwierząt, aby zaludnić nową planetę klonami naszych mieszkańców) na wypadek, gdybyśmy musieli ocalić planetę przed naszą agresywną świadomością, gdy wybuchnie pożar w lesie, wszystkim żywym istotom, które dotrą do epicentrum, grozi zagłada. Działania strażaków, polejących ogień tonami wody, mają swoje uzasadnienie w świadomości ratownika. Aleświadomość tonącej mrówki nie przyjmuje jako pomocy zalanego mrowiska, rozkopanych kanałów czy okaleczonych ciał swoich towarzyszy. W jego oczach strażak jest barbarzyńcą i złoczyńcą. Co więcej, sam strażak nawet nie postrzega Gęsiej Skórki jako całej osoby, rozmiar jest zbyt duży, poza granicami jego percepcji. Widzi tylko pojedyncze fragmenty unoszące się znikąd i przerażające go. Jest to jedna z form zrozumienia. Po drugie: po oparzeniu twarzy przeszczepia się skórę z delikatnych części ciała. Co o tym myśli obnażony tyłek? A jeśli oparzenia są poważne, całemu ciału grozi śmierć. Chirurg jest tego świadomy i akceptuje to jako niezbędną konieczność dla samego pacjenta. Ale poszczególne części ciała, nie obdarzone własną świadomością jedności, słusznie będą oburzone barbarzyństwem kogoś nieznanego i niejasnego dlaczego (pośladek)... lub wdzięczne za cudowną interwencję (twarz, mam nadzieję, te wszystkie bzdury). pomoże Ci prawidłowo dostosować swoją percepcję do zrozumienia wielu tajemnic i tajemnic natury. Rozwiniecie swój własny kanał obiektywnego widzenia i ewentualnie transmisji informacji. Ziemia przygotowuje się do oświecenia, a naszym zadaniem jest jej pomóc, a nie zniszczyć. Każdy ma swoje próby, ale wszystko przebiega według tego samego planu Wszechświata. Po tej stronie śmierci rodzi się człowiek, a po drugiej stronie życia rodzi się dusza, przenoszona w ludzkim ciele, z której dojrzewa. życie za życie. Z drugiej strony życia znamy wszystko – ogólny plan, nasze zadania, metody i prawa ich realizacji. Żałujemy, że na próżno zmarnowaliśmy kolejne życie, żałujemy tego, czego nie zrobiliśmy i ponownie decydujemy się na powrót na ziemię, mając nadzieję, że szybciej ujrzymy światło i dokonamy więcej w jednym wcieleniu. Tam mamy nadzieję, że będziemy wspominać Boga w sobie, ale tutaj staramy się zapomnieć o człowieku, który jest w nas. Naszym celem jest harmonia i kreatywność przebudzonej świadomości. Dlatego też śmierć wzywa nas, abyśmy nie zapomnieli prawdy i otrzymujemy możliwość powrotu do pierwotnej mądrości. Dusza powraca na ziemię, aby dokonać postępu, ale jej przyjemność polega na uświadomieniu sobie, jak wiele osiągnęła w każdym ziemskim doświadczeniu. Ale ta przyjemność może zniknąć w przerwach między wcieleniami. Dusza jest proaktywna i twórcza. Będąc wrażliwą i zmysłowo-syntetyczną, nadal jest cierpliwa i trwała, ufna, ale wytrwała. Ma swój program i nie daj Boże, żebym jej pomagała i nie przeszkadzała w jej rozwoju. Dorastajmy razem. Jakie, Twoim zdaniem, są bezczynne nasze dusze na ziemi i nie ma potrzeby się męczyć? Czy to świat, w którym wszystko jest perfekcyjnie ułożone aż do granic geniuszu? W momencie oświecenia planety, którą zamieszkujemy? W okresie przejściowym ludzkości do szóstej rasy? Czy myślisz, że kiedy cały świat pogrążony jest w pracach ewolucyjnych, Bóg mógłby zorganizować wielokrotne wakacje dla miliardów dusz, umieszczając ciała w warunkach odległych od niebiańskich, aby nie odpoczywały? Stworzył nas na swój obraz i podobieństwo, obdarzył nas wysoką świadomością twórczą, darem samodoskonalenia - po co? Za bezczynność? A jednocześnie nadal pracuje, co nazywa się potem jego czoła, spełniając nasze prośby i popychając ewolucję? Czy w świecie, w którym nic nie dzieje się na próżno i ceniony jest ruch każdego płatka, nagle dochodzi do takiego złego zarządzania? Nie, nie i nie! Pan dał nam talenty i władzę nad wieloma siłami natury, abyśmy mogli współpracować. Co mu powiesz, gdy zapyta, na co je wydałeś? W chwili śmierci życie płynie przed tobą i sędziami, jak na ekranie, ale w nieziemskich parametrach oceny. To dusza poddaje próbie, a nie ciało. Wiem to z własnego doświadczenia, a nie ze słyszenia. Cenne jest tylko to, co stworzył i pomnożył w imię Boga i Ludzkości, uniwersalnego Rozumu i Ewolucji. Duch tworzy, a ciało przenosi go jedynie na płaszczyznę fizyczną. Tylko ten, kto się jeszcze nie przebudził, słuchając słów, nie słyszy znaczenia. Jedyny z milionów, zapłodniony i otrzymujący od Boga bezcenny dar, duszę – jak służył Panu i ludziom? Wiesz, że dzięki modlitwom bliźniego zostaniemy zbawieni (według Pisma Świętego). Co zrobiłeś, aby nawet po śmierci pamiętano cię dobrym słowem, pomagając twojej duszy rozwijać się i otrzymać godne wcielenie? A może tyjeszcze się tym nie przejmujesz? Ale Bóg będzie musiał zapewnić „coś” i zapyta o to bliskich i dalekich ludzi. Podejrzewam, że czytasz teraz z myślą, jak temu zaprzeczyć. A ona mówi po imieniu, jak ona śmie?! Mówi o jakiejś przyszłości, skąd on to wie? Nikogo nie dziwi, że telewizor przetwarza fale na obraz, ale człowiek jest o wiele wspanialszy od tej technologii, choćby dlatego, że to człowiek ją wynalazł, a nie odwrotnie. Możemy poznać, zobaczyć i usłyszeć wszelkie informacje dotyczące przeszłości i przyszłości ziemskich koncepcji, prawie na tej samej zasadzie, co telewizja, tylko o wiele doskonalsze i nieograniczone. Twoja dusza nie realizuje swojego programu, dopóki nie uświadomisz sobie tego, trzymasz go w klatce swojej upartej niewiedzy. Za każdym razem, gdy ktoś podzieli się swoją wiedzą, na pewno znajdą się tacy, którzy zaprzeczą i ośmieszą, nazywając to pustymi spekulacjami. Dzieje się tak dlatego, że każdy ocenia na podstawie własnego doświadczenia, a nie każdy ma doświadczenie wiedzy. I bardzo trudno uwierzyć temu słowu. Tak się złożyło, że jeśli ktoś przyznał, że widział Matkę Bożą lub Anioła – i twierdził, że w tej chwili wiele mu się objawiło, że kazano mu to ludziom przekazać – to ta osoba jest ukamienowana… tak, że nie wychyla głowy. Dlaczego uważa, że ​​jest od nas lepszy?! Kim on jest, żeby mówić, jak jest naprawdę?! I ten człowiek jest naprawdę zwyczajnym człowiekiem, tylko jego świadomość została otwarta. Trudno tak pozostać na świecie, dlatego proszą Boga o pozwolenie na udanie się do klasztoru… lub na pustynię, aby uniknąć takich prześladowań. A ci, którzy są w potrzebie, szukają ich i proszą o pomoc. A co z Ludzkością? W jaki sposób jesteśmy połączeni z naszą planetą? Jakie znaczenie ma moment rozwoju Ziemi, jej duch? Więc. Wyobraź sobie krąg rozwoju podzielony na siedem części, z których pierwsza zaczyna się w prawym górnym rogu, cały ruch przebiega zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Jak widać strzałka wskazuje ruch w dół (w dół). Ludzkość, urodzona na początku 3. rasy, była skazana na zagładę w ogniu – to właśnie Limuria. Rasa czwarta również ewoluowała w sposób zstępujący i mimo bardzo wysokiego stopnia rozwoju była skazana na zagładę przez powódź - to jest Atlantyda. Ty i ja jesteśmy w piątym wyścigu. Każda rasa dzieli się na 7 podras, a te z kolei na 7 podras. Jesteśmy więc w ostatniej, siódmej podrasie. Ale jesteśmy też o krok od kryzysu przejścia od zstępującego do wznoszącego się (prawy dolny róg kręgu wieczności) łuku rozwoju. Wiele zależy od nas. Umrzemy lub przebijemy się, pokonując silne przyciąganie płaszczyzny materialnej. Dlatego cały świat na nas patrzy. Brak wiedzy o tym nie zwalnia Cię z odpowiedzialności. Nie mam na przykład czasu na żarty w tym temacie albo świadomie zrobimy krok do przodu, w stronę świata duchowego (otwarcie szóstej czakry Ziemi – Ajna), albo pozwolimy sobie na materialne uzależnienie, ślepą izolację od tego, co się dzieje. aby zniszczyć wraz z nami owoce twórczości całej piątej rasy, pozostawiając po sobie jedynie wspomnienia. Biorąc pod uwagę całą grozę naszego postępującego samobójstwa, przedstawiciele szóstej rasy będą zmuszeni rozpocząć od nowa odrodzenie ludzkości. Czy nadadzą nam tak piękne imię, jak my nazywamy Limurię i Atlantydę? Przecież my, w przeciwieństwie do nich, nie jesteśmy skazani na zagładę, ale dobrowolnie, bezczynnie, na samozniszczenie. Potężne siły zostały rzucone w stronę przełomu – wielkie Duchy świadomie powróciły na Ziemię w ostatnich latach XX wieku. Wiele dzieci (skorupy tych duchów) pozostaje w pamięci przeszłych reinkarnacji. Przeszli kolejną ścieżkę reinkarnacji, nie pijąc z Rzeki Zapomnienia, bo... nie ma czasu na ich powolny samorozwój. Wielu proroków żyje wśród ludzi w naszych krytycznych czasach. Świat daje im szansę pomocy innym, pozostawiając za sobą to, co zgromadzili w poprzednich wcieleniach i czego nauczyli się podczas ich nieobecności. Co siódma osoba urodzona dzisiaj jest jasnowidzem. Czy ich wysłuchamy, czy też przekształcimy na swój sposób, naginając do zwykłych fundamentów? Następuje także potężna czystka tych, którzy są ślepo szkodliwi. Ziemia oczyszcza się z nas niczym irytujące muchy. Ona chce przeżyć. Zasługuje na to, aby zająć swoje miejsce wśród oświeconych planet..

posts



55035611
71362642
83988985
37366264
53066398