I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Od autora: jest też sam film). Pierwsza część jest szczególnie aktualna. Do napisania tego artykułu zainspirowała mnie inna, prawdopodobnie trzecia odsłona film „Jedz, módl się, kochaj” oraz fragmenty słynnej produkcji „Monolog waginy”. Oboje wywołali wiele uczuć, które dzieją się w duszy każdej kobiety. Lubisz masochizm? Może[b]kobieca pasja[/b]uzależnienie od miłości. Przejęcia i fuzje kobiet. Wszystko to jest formą miłości, w której często żyjemy, nie wiedząc, co i jak się z nami dzieje. I właśnie ta forma miłości może prowadzić do ponownego zawarcia małżeństwa i niemożności szczęśliwego życia z mężczyzną. Oto monolog kobiety, która najwyraźniej wkrótce się rozwiedzie, będzie cierpieć i ponownie wyjdzie za mąż, i to z partnerem bardzo. podobnie jak jej były: „Rozpływam się w tym, którego kocham, czyli w Tobie. Jestem przepuszczalną skorupą. Jeśli cię kocham, wszystko jest twoje: moje pieniądze, mój czas, moje ciało, mój pies, pieniądze mojego psa. Wezmę na siebie Twoje długi i zaakceptuję fakt, że mało pracujesz, bo jeszcze się nie odnalazłeś. Zaakceptuję fakt, że nie jesteś zbyt czuły w stosunku do mnie i dziecka, bo mogę to przypisać Twojemu małemu doświadczeniu życiowemu... Będziesz dla mnie po prostu „powściągliwym i poważnym człowiekiem” i będę to chwalić wśród moich znajomych dziewczyny. Nie wiedząc o tym, prowadzę z wami „zimną wojnę”. Przypiszę Ci najwyższe cnoty, o których nawet w sobie nie wiedziałeś. Uczynię cię bogiem i będę cierpiał, że przy tobie jestem taki niedoskonały. Dam ci to wszystko i jeszcze więcej, dopóki nie będę pusty. Wtedy jedynym ratunkiem jest dać się ponieść komuś innemu… i zacząć wszystko od nowa.”[b]Dlaczego tak się dzieje?[/b]Ponieważ często nie zauważamy, jak przez całe życie stawiamy się poniżej normy stary, tak bardzo chcemy go zadowolić i dlatego jesteśmy gotowi na wszystko. Tak bardzo boimy się, że nas „opuści”, że jesteśmy gotowi na wszystko. Chcemy go zmienić i przekonać go tak bardzo, że jesteśmy gotowi na wszystko. Sami cierpimy i sami jesteśmy tym przesiąknięci, jako życiodajne źródło naszej kobiecej egzystencji My, kobiety, często i długo milczymy o wszystkim, co sprawia nam dyskomfort, przedstawiając odważną i kochającą żonę. A potem eksplodujemy i odchodzimy. Tolerujemy i uważamy cierpliwość za formę miłości. Godzimy się z tym, co z definicji jest dla nas nie do przyjęcia. Nadepniemy na siebie, za bardzo Go kochamy, a za mało siebie. Odtwarzamy w nowych relacjach to wszystko, czego nie udało nam się dokończyć w starych. Dlatego wciąż na nowo znosimy to z miłością. W takich relacjach nieustannie doświadczamy tych samych uczuć, które choć bolesne, są nam jednocześnie znajome.[b]Co robić?[/b]Co robić, jeśli choć część tego, co zostało napisane, odbiła się echem w dusze? Od razu powiem, że w tym przypadku nie podam 5 metod, bo od razu Was oszukam. Ta forma związku jest bardzo zawoalowana i trudna do zrozumienia i nie ma rozwiązania sytuacyjnego, ale... Po raz pierwszy sugeruję po prostu zwrócić uwagę na to, jak często i jakiego rodzaju uczucia doświadczasz w swoim związku: uraza, uraza, ukryta irytacja, oczekiwanie, że będzie lepiej, podziw, chłód i dzika namiętność, częste stany zakochania lub niepokój i strach. To będzie już kolosalna praca. Jeśli wszystko Cię zadowala, możesz na tym poprzestać, jeśli nie, możesz iść dalej; Kontynuuj poznawanie siebie i swoich potrzeb w związkach. Zasada brzmi: „Chcę… potrzebuję… oczekuję…”. Nie będę pisać co w efekcie otrzymasz, żeby nie dawać zbędnych instrukcji. Jestem w 100% pewna, że ​​po uczciwym napisaniu tej listy dostrzeżesz zarówno przeciwieństwa w swoich poglądach, jak i obsesyjne tendencje. To pozwoli ci zobaczyć jakiś rodzaj relacji w twoim związku: co i dlaczego robisz, dlaczego traktujesz mężczyznę w ten sposób, jakie są przyczyny „grabi” w związku. To chyba wszystko na teraz. To ogromny kawałek tortu, który warto zjadać po trochu. Powodzenia i życzę odwagi do uczciwości. Ps. Jak zawsze, napisz swoje przemyślenia w komentarzach, pomoże to innym i mnie.!

posts



37268588
39443746
99256739
51208833
52436536