I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Ludzie mylą miłość z byciem przyłapanym. W naszym społeczeństwie są duże problemy ze zrozumieniem granic i przestrzeni osobistej. Wydaje im się, że zazdrość, prześladowania, przesłuchania są oznaką powagi uczuć, że jeśli druga osoba nie napisze „gdzie jesteś, z kim jesteś”. sto razy dziennie, to jest mu to obojętne, jeśli partner spokojnie podchodzi do okresowych wyjazdów, wydarzeń, bez zazdrości, bez bolesnego „musimy zrobić wszystko razem”, co oznacza, że ​​jest mu obojętne poproś o zapisanie, jeśli nie napiszą 80% wiadomości ze znaczeniem „pomóż mi”, wtedy ludzie zaczną uważać się za niepotrzebnych, że manipulacja „to znaczy, że mnie nie kochasz!” jest oznaką powagi. ⠀I to, moi drodzy, jest świetne! Zdrowo jest szanować przestrzeń osobistą innych, ufać, żyć nie w 100% życiem „my”, ale w jakiś sposób pamiętać o swoim życiu. Ten czas osobisty to nie tylko praca i toaleta. A także na wyjazdach, jak i na dniu spędzonym samotnie w domu, i na spotkaniach tylko z przyjaciółmi. Wspaniale jest, gdy relacje buduje się nie na zbawieniu, ale na stworzeniu. Co nie neguje wsparcia, rady, pomocy, ale NIE daje poczucia znaczenia. Dlaczego tak jest? Tak, ponieważ pokolenie wychowało się bez tej osobistej przestrzeni, dzieci, którym sprawdzano kieszenie, szuflady, torby. Pozbawione opieki. Dzieci, które kochano tylko wtedy, gdy były przydatne - pomagały mamie i tacie. Dzieci, które dorastały w otoczeniu marudzenia i wiecznych rywalizacji między rodzicami i przyjaciółmi w kuchni, „którym na Rusi jest trudniej”. I historie o bolesnych związkach, w których dramat = miłość. Podczas manipulacji musisz iść do babci, nawet jeśli nie chcesz, „ona bardzo cię kocha”. „Wszystkie wejścia są w ogrodzie, nieważne o swoich przyjaciołach i zainteresowaniach, dobre dzieci pomagają swoim rodzicom „90% naszego społeczeństwa nie może być niezależne i naprawdę samowystarczalne. Nie da się być w równym związku, bez zbawienia, zazdrości, chęci bezwstydnego włączenia się w życie drugiego ze swoim lepkim „my” we wszystkich obszarach.⠀ Jeśli tego wszystkiego nie ma, czują się niepotrzebni i niekochani. Dlatego sami je tworzą i wymagają tego od innych. Kontrola, zazdrość, nadopiekuńczość, trzymanie się za ręce, gdy drugi myje się pod prysznicem. Zazdrość oznacza, że ​​kocha. Nie, jest zazdrosny, co oznacza, że ​​nie kocha siebie. I dlatego nie może kochać innego. Czy byłeś kiedyś w związku, który wymagał 100% Twojego czasu i uwagi? Byli zazdrośni o przyjaciół lub pracę?

posts



91169555
90441018
75382013
5757586
48431683