I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Od autora: Będąc tutaj, wiesz dokładnie, co i kto Cię otacza oraz kim jesteś. Środowisko determinuje Twój zestaw reakcji, styl zachowania, sposób myślenia, a tym samym Cię definiuje. Wyjść poza granice znanego świata oznacza wyjść poza siebie, przestać być sobą, w pewnym sensie – umrzeć. Co może być gorszego od tego? Wszystkie nasze lęki są zakorzenione w tym egzystencjalnym strachu – śmierci. Nawet nie wiem, co jeszcze - treningi z hucznymi nawoływaniami do wyjścia ze swojej strefy komfortu lub przekomarzające się obrazki na temat „sam jesteś na Wyspach Kanaryjskich – a my jesteśmy tu, w Ussuryjsku, nie weszliśmy do strefy komfortu, i nie urodziłeś się w nim i nigdy go nie opuściłeś! A także - o Pinokio na polu cudów, o rekinach wzywających nurków do wyjścia ze skafandrów i tak dalej. Mogę na to powiedzieć jedno: naucz głupca modlić się do Boga... no wiesz, co się stanie w takim razie nie, nie nawołuję Cię teraz do opuszczenia swojej strefy komfortu. I na pewno nie obiecuję, że kiedy z tego wyjdziesz, musisz po prostu uzbroić się trochę w cierpliwość – a wtedy wszystko będzie świetnie. Nikt Ci nie powie, czy będzie lepiej, czy gorzej. Będzie inaczej. Przede wszystkim zmień siebie, o to właśnie chodzi. Zmienią się także koncepcje tego, co dla ciebie lepsze i gorsze. Nie da się więc wytłumaczyć Tobie, siedzącemu w Twojej strefie komfortu, jak będzie wyglądać poza nią. A co do tego, że „nie byliśmy tego częścią” – zapomnijcie o tych dziecinnych wymówkach, po prostu jesteście w tym i nigdzie indziej. Nie ma znaczenia, gdzie mieszkasz, ile masz pieniędzy, jaką masz rodzinę i co jesz na śniadanie STREFA KOMFORTU NIE JEST TAM, GDZIE CZUJESZ SIĘ DOBRZE I WYGODNIE, ALE TAM, GDZIE JESTEŚ ZWYKŁY! otoczony obskurnymi ścianami, przecieka sufit, krewni znęcają się, szef obraża, koledzy nie szanują. Ale przynajmniej wiesz, co o tym myśleć, masz już gotową reakcję na każde ich słowo, każde działanie. Co jest poza twoim zwykłym małym światem? Nieznane! Będąc tutaj, wiesz dokładnie, co i kto jest wokół Ciebie i kim jesteś. Środowisko determinuje Twój zestaw reakcji, styl zachowania, sposób myślenia, a tym samym Cię definiuje. Wyjść poza granice znanego świata oznacza wyjść poza siebie, przestać być sobą, w pewnym sensie – umrzeć. Co może być gorszego od tego? Wszystkie nasze lęki mają swoje źródło w tym egzystencjalnym lęku – śmierci, a dokładniej nie samego momentu śmierci, ale tego, co nastąpi po niej. I w tym przypadku wiesz na pewno, że COŚ na pewno się wydarzy, ponieważ nie mówimy o śmierci ciała fizycznego, co oznacza, że ​​doskonale przypomnisz sobie, kim byłeś w niedawnej przeszłości, a jednocześnie wyraźnie zdasz sobie sprawę że teraz już nim nie jesteś...Któż by się zgodził, Jęcząc, brnąć dalej pod ciężarem życia, Byle tylko nieznane po śmierci, Strach przed krajem, z którego nikt nie wrócił, nie skłaniał woli Położyć Lepiej stawić czoła znanemu złu, niż uciekać w nieznane! Tak więc ta myśl zamienia nas wszystkich w tchórzy, A nasza determinacja więdnie jak kwiat w jałowość mentalnej ślepej uliczki. Tak właśnie planuje się na wielką skalę. które na początku obiecywały sukces, giną z powodu dużych opóźnień. (Szekspir, Hamlet, przeł. Pasternaka) Lepiej znosić znane zło – tak wybierasz, pozostając w swojej strefie komfortu. I już, w większości niechętnie, wpędzili się w jałową mentalną ślepą uliczkę. A jeśli jeszcze nie przekroczyłeś limitów, to nie idź, nie ma potrzeby. Na pewno masz tam rekiny, bandytów i złe demony. Ale jeśli nadal zdecydowałeś - właśnie zdecydowałeś i wszyscy, przerywając mentalną biegunkę, nie przejmując się użalaniem się nad sobą, wstali i poszli prosto do swoich lęków - to za każdą przepaść będziesz. mieć dołączony mostek, spadochron lub skrzydła. Za każdym strachem kryje się nowy wymiar. Dno najgłębszej otchłani jest początkiem wspinaczki. Najciemniejsza noc jest przed świtem! Kim się tam staniesz, poza niewidzialną, ale jakże namacalną granicą tego, jak zwykłeś o sobie myśleć? Jak będziesz mieć na imię, co będziesz robić i kto będzie na Ciebie czekał pod nowymi gwiazdami? Czy będziesz tam szczęśliwy? Nikt nie zna odpowiedzi, a zwłaszcza ty dzisiaj. Kompletna niepewność, brak ubezpieczenia i gwarancji. „A teraz obiad w więzieniu..

posts



38391678
74581271
1692721
93465910
15053000