I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Od autora: Jak interpretuje się sny? Na co warto zwrócić uwagę? Jak szukać archetypu we śnie? Dziś spróbuję jeszcze raz uchylić zasłonę tajemnicy nad moim ulubionym rodzajem praktyki psychologicznej: interpretacją snów. Wybrałam jeden ze swoich snów według następujących kryteriów: wiele osób ma podobne sny, co oznacza, że ​​można prześledzić analizę sen, a jednocześnie przeanalizuj własne podobne sny pojawiające się w archetypach snu. Będziemy poruszać się krok po kroku, zatrzymując się w każdym ważnym momencie pracy w celu interpretacji, tak samo jak ja poruszałem się, analizując sen. Etap pierwszy: przywracanie snu z pamięci Miałem sen rok temu, latem. Obudziłem się i zapisałem: „Mieszkam na wyspie. W jednym domu jestem ja i mój narzeczony, w drugim moja rodzina. Mój brat jest szalony i próbuje mnie zabić. Nie zawsze taki był, ale w zeszłym roku oszalał. Któregoś dnia budzę się i stwierdzam, że mój narzeczony nie żyje. I cała moja rodzina. Maniak je zabił i ustawił w „żywych” pozach. Nie jest więc od razu jasne, że nie żyją. A maniak mnie goni. Na początku z łatwością mogę odjechać od niego koniem. To nawet zabawne. Rozumiem jednak, że nie pozostaje w tyle. On jest tam cały czas. W końcu łapie mnie i mojego kolegę. Za dwa dni mamy maturę. Zgadzamy się, że wypuści nas na bal, a potem zabije. Moja koleżanka nie chce grać, ona i ja przygotowujemy się do matury. Ale to mi nie odpowiada. Uciekam i chowam się. Biegnę do miejsca, gdzie na naszej wyspie wydobywa się kamienie półszlachetne i robię z nich bransoletkę. Kiedy maniak mnie łapie, macha toporem, a ja ofiarowuję bransoletkę. Topór odbija się. Maniak robi się smutny, siada na krześle i mówi, że jest Lucyferem, a ja go przechytrzyłem. Teraz mnie nie zabije. I mogę go poślubić, a on zorganizuje dla mnie całą wyspę. Dokuczam mu, mówiąc, że na pewno skorzystam z tej okazji, ale później. Ale myślę sobie, że teraz mam co robić po śmierci.” Po przemyśleniu istoty fabuły nadałem temu śnie nazwę: „Polowanie na Lucyfera”. Etap drugi: praca z symboliką snu. Co wydaje mi się ważne w tym śnie? Co powoduje wewnętrzną ciekawość i poczucie głębi? Zadając sobie te pytania, zapisuję symbole w kolumnie. Przy każdym symbolu zapisuję skojarzenia, jakie on we mnie wywołuje. Tu ważne jest, aby odłożyć na bok wiedzę o symbolach i archetypach i skupić się na osobistych skojarzeniach: Wyspa – ego, zamknięta przestrzeń, separacja, krąg, ja, labirynt Szalony brat – wstyd Trupy w pozach życiowych – brak życia, brak spontaniczności Maniak – krzywda, ból, strach, nieszczęśliwa osoba Ucieczka - ruch do przodu, zwycięstwo, sukces Dziewczyna - bierność, ignorowanie zmian Graduacja - etap przejściowy, inicjacja, dorastanie Dziewczyna - bierność, brak oporu wobec zmian, akceptacja nieuniknionego Topora - niegrzeczna Bransoletka z kamieni - ochrona, bliskość natury, do natury. Lucyfer to diabeł, niemożność zaakceptowania zmian, zrobienia pierwszego kroku Małżeństwo – nowy poziom, rozwój Trzeci etap: zebranie znaczenia symboli Wydaje się, że we śnie wszystko było cudowne, zanim pojawił się Lucyfer. Mam tu narzeczonego, moi rodzice są niedaleko, a ja mieszkam na wyspie – jest pięknie. Ale jest element w systemie, który nie działa poprawnie: szalony brat, który próbuje mnie zabić, tak jak Lucyfer. Zauważyłem z tym skojarzenie: wstyd. Wstyd jest emocją społeczną, rodzi się tam, gdzie ktoś cię widzi. Będąc sami ze sobą, również czujemy się zawstydzeni: kiedy wyobrażamy sobie, co inni ludzie pomyślą o naszych myślach, uczuciach lub działaniach. Czy wstyd może służyć jako pomost między snem a rzeczywistością? Tak. Rok temu zaczęłam pracę poza biurem i bardzo się martwiłam, że uznają mnie za leniwą. Brałam na siebie mnóstwo pracy, pod którą dosłownie się utonęłam i pilnie udawałam, jaka jestem zajęta. Ponieważ wstydziłem się, że moja rodzina lub przyjaciele uznają mnie za leniwego. Chciałem pracować w domu, ale kiedy moje marzenie się spełniło, odebrałem sobie prawo do czerpania z tego radości. Zwłoki w żywych pozach są dobrą metaforą mojego tegorocznego stanu ducha119317602

posts



20167633
62841293
51618414
20987456
101677349