I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

MiłośćJeśli twoje życie ma sens, czy będzie wystarczająco kompletne bez miłości? Może być różnie, podano wiele pojęć i definicji, wszystkie są co najmniej subiektywne, niezbyt łatwe do zrozumienia i na pewno nie odpowiadają Twoim odczuciom. Na przykład miłość uniwersalna, kto ją kiedykolwiek czuł i może się nią pochwalić? To jak wyższy poziom, wyrzec się wszystkiego, co ziemskie i medytować w rzeczywistości. Proponuję uziemić się i zastanowić, dlaczego jesteśmy na tej „grzesznej” ziemi, po co latać do płaszczyzny astralnej, jeśli tutaj możesz pozwolić sobie na otwarcie i poczucie ziemskiej miłości. Dzieci, gdy się rodzą, doświadczają tej wysokiej Uniwersalnej miłości. Przychodzą jednak, aby nauczyć się żyć na ziemi i poznać od swoich rodziców ziemską miłość. A co obserwuje mały człowiek? Kłótnie lub rozwód rodziców. A jednocześnie przynajmniej jedno z rodziców z pewnością może pozwolić dziecku poczuć miłość, na przykład. W większości przypadków tak właśnie się dzieje. Sugeruje to, że wszyscy znaliśmy miłość, ale z powodu zdrad, bólu z tego powodu doznanego, strachu przed ponownym przeżyciem, zamykamy się, zapominając o drugiej stronie medalu. Każdy, kto dał sobie wolę przeżycia tego uczucia, wie, jak piękne staje się życie, jak łatwo i prosto wszystko się układa, jak chcesz raz po raz widzieć ukochaną osobę, dotykać wysokiego, pozornie nieznanego, jasnego uczucia, które niesie energię , rozpuszczając się w nim i nie zatracając siebie. Kryje się w tym prosta prawda: jeśli nie pokochasz siebie, nie będziesz w stanie pokochać nikogo. Jednak rozpuszczenie w drugim człowieku nie przynosi miłości, ale utratę siebie. Dlatego para pozostająca w symbiozie (rozpuszczeniu się w sobie) nigdy nie będzie w stanie zrozumieć, dlaczego jedna połowa wybrała się na ryby, nie zabierając ze sobą drugiej, i dlaczego druga połowa spędzała całe dnie w sklepach, marnując rodzinę budżet z nieznaną przyjaciółką Nataszą. To aż do bólu zabawne. Ale wkrada się myśl: „Czy naprawdę można iść na ryby?”, „Czy naprawdę można jechać z Nataszą?” Otwórz oczy, jeśli chcesz się zmienić, nie zrobisz tego łowiąc ryby czy szukając nowego kapelusza, a najważniejsze jest smutek, nie ma tu zapachu miłości. Bardziej prawdopodobna paranoja, poczucie zaborczości lub strach przed samotnością. Powodem jest to, że nie każdy potrafi zaufać i otworzyć się na drugiego człowieka, nie chce i nie stara się go zrozumieć. Każdy ma swój bogaty świat wewnętrzny, jednak dla większości jest on ukryty przed innymi, łapczywie zamknięty pod siedmioma zamkami (a co jeśli ktoś się dostanie?) i dlatego jest nikomu niepotrzebny. To tacy niepotrzebni ludzie krążący po ziemi, aż strach powiedzieć, „unikający” ze strachu przed sobą, zapomniani i przytłoczeni codziennymi sprawami, którymi próbują się obarczyć, aby nie zobaczyć prawdy. Ale chcę jednego: spojrzeć w oczy drugiej osoby i zobaczyć w nich to, co rozgrzewa serce, wzbogaca życie i nadaje mu sens.…

posts



81575760
11238066
54697235
45856804
31950157