I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Od autora: Najmądrzejsze książki możesz bez celu czytać leżąc bardzo długo na kanapie, ale możesz wziąć tę, która spełnia Twój cel, zacząć stosować się do zaleceń i, z czasem dojść do oczekiwanego rezultatu. Magicznym słowem jest tutaj „Akcja”! Nie ma innych opcji. „Odkładanie książek na później” – natknęłam się w jednym z artykułów na ciekawe sformułowanie i zaczęłam się zastanawiać. - Wiesz, opanowałem szybkie czytanie i teraz mogę przeczytać nawet 10 książek miesięcznie. Bardzo wygodnie. - Mam 5 stopni wyższego wykształcenia! Myślę, że będę także studiować na poziomie magisterskim. - Cały czas się uczę i nie mogę przestać. Tyle ciekawych rzeczy! Niedawno ukończyłam kurs wizażu, a teraz zamierzam studiować, aby zostać kinezjologiem. (Wcześniej istniał tytuł magistra prawoznawstwa). Entuzjastyczne uwagi, które prawdopodobnie słyszał prawie każdy z nas. W każdym środowisku są ludzie, którzy gromadzą bezużyteczną wiedzę. „Dlaczego są bezużyteczni? – Już słyszę oburzone okrzyki. „Mam czerwony dyplom!” Uwierz mi, jako nauczyciel akademicki z ponad 14-letnim stażem, wiem, jak i dlaczego zdobywa się niektóre dyplomy z wyróżnieniem. I na podstawie mojego doświadczenia powiem, że drugie, trzecie i wszystkie kolejne kształcenie otrzymują ci, którzy nie mogą odnaleźć się w działalności zawodowej istniejącej edukacji. Przecież w przypadku sukcesu w zawodzie osoba albo otrzymuje kolejne wykształcenie w swoim profilu, ale bardziej dogłębne - tytuł magistra, studia podyplomowe lub MBA, albo podnosi swoje kwalifikacje, ale znowu zgodnie z wybraną specjalnością. Dlaczego więc wiedza skumulowana stała się tak powszechna? Cechą współczesności jest kult wiedzy, czyli długotrwałe gromadzenie rozproszonej wiedzy, pięknych świadectw i dyplomów wyższych uczelni. I to staje się poważnym nałogiem, za którym kryje się ucieczka od realnego życia i całkowity brak umiejętności zastosowania zdobytej wiedzy w praktyce. - Powiedz mi, jaką książkę mam przeczytać, żeby podnieść swoją samoocenę... zbudować relację z nastolatkiem... poznać swoje najlepsze strony... zbudować osobiste granice, a przy okazji, co to jest? – Co trzecia osoba zadaje takie pytania, a co piąta kontynuuje: „Och, nie mów mi, że musisz nad sobą popracować” – to zdanie doprowadza mnie do wściekłości i nie mam czasu chodzić do psychologów (Ups! ). Napisano tak wiele mądrych książek, że trzeba tylko znaleźć swoją. „Trzeba tylko znaleźć swoje” – to prawdziwa i jedyna słuszna uwaga. Ale czy jest to naprawdę konieczne, gdy wokół jest tak wiele kuszących edukacyjnie rzeczy? - Mam 40 lat, mam dwa wyższe wykształcenie, teraz zdobywam trzecie, ale nie mogę się odnaleźć w zawodzie i nie mam praktycznego doświadczenia w żadnej specjalności. Współczesna dostępność zdobywania wiedzy rodzi pewną iluzję łatwości jej wykorzystania kiedyś w praktyce i utwierdza wiarę w szybkie rozwiązanie wszelkich problemów życiowych i zawodowych w momencie otrzymania kolejnego dyplomu. W rezultacie otrzymujemy błyskotliwych erudytów, którzy nie myślą o działaniach praktycznych. Na przykład ucząc trenerów, którzy wykonują dorywcze prace, ale jednocześnie fantastycznie opowiadają, jak szybko zostać milionerem. A może czas już zatrzymać się w tym wyścigu po wiedzę? I spróbować rozwinąć umiejętności działania? Nauczyłem się teorii – zastosowałem ją w praktyce, potem powtórzyłem, coś poprawiłem, coś usunąłem, coś dodałem do zdobytej wiedzy, aby przejść do profesjonalizmu, a co za tym idzie – być poszukiwanym specjalistą. Przecież jeśli nie wykorzystasz zdobytej wiedzy w praktyce, nie przeszkolisz jej, nie przełożysz na praktykę, „pozostaje stara”, traci swój „kształt” i staje się całkowicie bezużyteczna. Chociaż nie! Piękny dyplom pozostaje oficjalnym przypomnieniem wiedzy, która pozostała w ramach programu szkolenia. Dlaczego więc w końcu zdobyta wiedza bez praktycznych umiejętności i nawet najmądrzejszych książek nie zmienia naszego życia? Wiedza jako cel? I nie ma znaczenia, do czego jej potrzebujesz, nowa wiedza jako super modna lektura. „Och, tak, wiem, wszystko, co ty

posts



73705829
57474066
106293871
25266727
72635851