I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Kobieta przyszła do mędrca, jej serce było pełne zmartwień. Na zewnątrz wydawało się, że wszystko jest z nią w porządku: miała własną firmę, rodzinę, wszyscy byli zdrowi. Ale w rzeczywistości wszystko było nieco inne. Jej działalność przynosiła teraz niskie dochody, a kobieta zastanawiała się, czy rzucić wszystko, co będzie, jeśli spadną jej dochody i wpadnie w długi? Ona i jej mąż kłócili się coraz częściej. Ostatnio pochopnie rzucił słowa o rozwodzie i wszystko w niej zamarło. Nie dopuszczała nawet do siebie myśli, że mogłaby znaleźć się w szeregach rozwiedzionych kobiet. Wydawało się, że kłócili się o drobnostki: albo teściowa wtrąciła się, albo mąż spóźnił się z pracy. A ona tak bardzo pragnęła uwagi, wsparcia i poczucia się kobietą. Dzieci uczyły się, ale ona nie rozumiała swojego najmłodszego syna. Jest dziwny - mądry, ale nie chce się uczyć, czasem lata w chmurach, czasem wpada w napady złości. No cóż, co z tym zrobić? Przez całe życie tak bardzo starała się zapewnić sobie komfort, dochody i żeby wszystko było w porządku. Ale to nie wszystko. Dlaczego przyszła do Mędrca? Dwa dni temu miała wypadek. Letni dzień, dobry humor i nagle... Nawet nie pamięta, jak wysiadła z samochodu. Mówiono, że urodziła się w koszuli... Opowiadając to wszystko mędrcowi, kobieta zalała się łzami. Ból, który siedział w środku, rozlał się na kawałki. „Nawet nie wiem, jak mogę ci pomóc” – powiedział mędrzec. „Czego ode mnie oczekujesz?” „Chcę żyć normalnie” – powiedziała kobieta, łkając. „To nic”. Co oznacza „normalny”? „Prawdopodobnie chcę dużo” – powiedziała kobieta w zamyśleniu. - Chcę, żeby mój mąż nie był na mnie zły, żeby przychodziło do mnie więcej klientów, żeby moje dzieci były szczęśliwe - Tak, wiele osób tego chce - żeby inni się zmienili. A wtedy życie będzie rajem. Ale chcę Cię rozczarować – to droga donikąd. Inni nie powinni się zmieniać tylko dlatego, że tego chcesz. - Tak, pamiętam, że czytałem, musisz zacząć od siebie? Ale od czego zacząć? Jak to jest z tobą? Cóż, nie potrafię wcisnąć się w idealny obraz. Jestem żywą osobą i czuję to, co czuję. I żyję i nie latam w nieziemskich światach. Jestem zwykłą kobietą, która pragnie zwyczajnych rzeczy. - Oczywiście, masz rację. Sama świadomość, że trzeba coś w sobie zmienić, nie wystarczy. Musisz wiedzieć jak. Miej określoną trasę, określoną mapę. Bądź cierpliwy i postępuj zgodnie z nim - A gdzie mogę zdobyć taką Mapę? Czy w ogóle istnieje? - Map jest wiele - każdy wybiera własną mapę i własną ścieżkę. Mogę cię jedynie poprowadzić drogą, którą masz od swoich przodków. - Przodkowie? - Tak. Czy nie zauważyłeś, że pewne rzeczy w Twoim życiu się powtarzają, tak jak u Twoich rodziców? Zachowujesz się jak twoja matka lub babcia, albo czujesz się tak samo jak jeden z twoich rodziców – zauważyłem już dawno. I to jest takie denerwujące! Nie chciałeś być taki jak oni! Nie chciałem, ale w końcu tak właśnie robisz i jest to po prostu nie do zniesienia. „Kobieta znów załkała. „Jeśli cię to złości, to nie jest źle”. Gniew może być bardzo potężny. Mogę pokazać ci twoją drogę. Pokaż mi swoją drogę do rozwiązywania konfliktów z mężem. Poczuj się pewnie, ze wsparciem, idź przez życie, nie rób chaotycznych kroków, ale takich, które są zawarte na Twojej trasie. Pokażę Ci, jak poczuć się szczęśliwą kobietą i matką. Być spełnionym, wolnym i cieszyć się życiem - Czy to możliwe? – zapytała nieśmiało kobieta. Poczuła się nieco zmęczona. Gdzieś opadło napięcie ostatnich dni i chciała spać. - Tak, ale to jest droga, a nie magiczna różdżka - Ale wiesz, w życiu moich przodków były smutne chwile. – Kobieta zamyśliła się. - Wiele trudnych losów. Dawno, dawno temu zbierałem informacje i nawet popadłem w depresję. Jak w ogóle mogę być szczęśliwy mając takie przeznaczenie? Jak możesz pozbyć się ciężaru swoich przodków? Mędrzec uśmiechnął się. „Wiele osób zadaje sobie to pytanie”. Wygląda na to, że ludzie zawsze szukają tych, których trzeba poprawić. Pierwsi rodzice, małżonkowie i dzieci. Teraz ładunek przodków wymaga leczenia. To prawda, czasami niektórzy myślą, że można uzdrowić całą rodzinę. Przed nimi były setki i tysiące ludzi z własnym przeznaczeniem, można ich wszystkich uleczyć. To skrajne opcje, ale skąd bierze się taka pewność siebie? „Tak, na pewno jest chęć doskonalenia się” – uśmiechnęła się kobieta. „Chodzi o to.

posts



109680337
22102654
86332963
37250457
17170163