I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Naszą ulubioną formą jest po prostu mnóstwo pytań i dyskusji wokół tematu poprawności. „Czy postępuję właściwie?”, „on/ona zachowuje się niewłaściwie” – i tak dalej. I coraz częściej dociera do mnie, że poprawność nie istnieje. Odpowiedź na zadanie z klasy piątej może być prawidłowa lub niepoprawna. Cóż, być może opcje odpowiedzi EEG. Ale ludzkie uczucia i zachowania to bardziej złożona historia, w której nie ma jednoznacznych ocen „Poprawności” w zachowaniu drugiego człowieka. Mam nadzieję, że nie brzmi to jak wezwanie do anarchii w stylu: „Precz z poprawnością!”. NIE. Poprawność jako poprawność jest dobra. Ale jako kategoria, która pozwala coś wyjaśnić lub zrozumieć, nie jest dobra. To nie jest właściwe. Źle dla kogo? Dlaczego jest źle? Co dokładnie jest nie tak? To słowo zdaje się pozwalać zakończyć dyskusję i nie wyjaśniać niczego więcej. (Zło. I piwa. Spróbujmy się nad tym nie rozwodzić. Przecież najczęściej posługiwanie się kategorią poprawności to taki prosty sposób na oderwanie się od mówienia o swoich uczuciach i relacjach. „To niewłaściwe, gdy mąż/żona zachowuje się w ten sposób”. Jakie uczucia mogą kryć się za tym zwrotem? Czuję się zraniony, urażony i brakuje mi uwagi. Zachowanie mojego partnera sprawia, że ​​czuję się niekomfortowo i chcę, żeby to się zmieniło. Tutaj! To szczególne zachowanie nie jest dla mnie wygodne we wspólnym życiu. Można to już omówić. Jest nawet mniej więcej jasne, co robić i, co najważniejsze, dlaczego. A to, jak widać, jest o wiele cenniejsze niż w imię jakiejś mitycznej „poprawności”. Na świecie są wojny, ból, przemoc i cierpienie. A swoją drogą, jest śmierć. Tak było, jest i zawsze będzie. Z zależności od naszej woli i pragnień. Czy to jest poprawne?!?! Musimy przyznać, że wszechświat jest głęboko obojętny na całe nasze „dobre i złe”. To jest Wszechświat, kochanie. Nie da się tego zmierzyć linijką i nie da się tego „poprawnie” zdiagnozować. Jest na to zbyt różnorodna. I nie da się ukryć za poprawnością, choć szczerze mówiąc, jest to bardzo bolesne. Od urazy, od niesprawiedliwości - kto co dostał. Ból jest prawdą, jest obserwowalnym zjawiskiem duszy. Możesz z tym pracować. A poprawność to tylko słowa, za którymi bezskutecznie próbujemy ukryć się przed tym bólem. Czy postępuję właściwie? Jeśli poprawność ma jeszcze jedną zaletę. Przejawia się to, gdy oceniamy własne zachowanie. Czasami bardzo ważne staje się zrozumienie, czy twoje działania są właściwe. Samo sformułowanie pytania wynika z założenia, że ​​istnieje jakieś „właściwe zachowanie”, „właściwa decyzja”. Więc absolutnie dobrze. Czego boi się człowiek, gdy boi się zrobić coś złego? Boi się, że będzie żałował swoich czynów. Że będzie to dla niego gorsze lub że skrzywdzi inną osobę. Tutaj jednak sugerowałbym zastąpienie słowa „poprawność” słowem „odpowiedzialność”. W końcu odpowiedzialność to nic innego jak chęć dostrzeżenia i zaakceptowania konsekwencji swoich działań. Bez względu na to, jaką decyzję podejmiemy, nadal będziemy ponosić jej konsekwencje. Nie te, ale tamte. Wydaje mi się, że kategoria poprawności wiąże się właśnie z iluzją, że możliwe jest pewne zachowanie, po którym nie będzie żadnych konsekwencji, które pozwolą ukryć się przed odpowiedzialnością. Nie dajcie się zwieść tym złudzeniom. Skąd wyrasta „poprawność”? A teraz pozwolę sobie założyć, jak to się stało, że idea poprawności zawładnęła naszą świadomością. Oczywiście wszystko pochodzi z dzieciństwa. Dzieci to bardzo złożone stworzenia i trudno sobie z nimi poradzić. A jeśli mówisz o uczuciach, wyjaśniasz naturę rzeczy, odpowiadasz na niekończące się „dlaczego” – możesz zwariować. O wiele wygodniej jest po prostu powiedzieć „zgadza się”. Lub „źle” - w zależności od sytuacji. I usuwana jest nieskończona ilość problemów. To pozornie upraszcza nasze życie, ale jednocześnie przyczynia się do tego, że tracimy kontakt zarówno ze światem zewnętrznym, jak i samym sobą. Ostrożnie odgradzając jakąś pośrednią pustkę)))

posts



3010719
14743626
25495420
59977101
106267736