I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Od autora: Nie szkodzić! Esej na podstawie książki „Ranny uzdrowiciel” Davida Sedgwicka. Żadna analiza nie jest w stanie na zawsze usunąć całej nieświadomości. Analitykowi nigdy nie wolno przestawać się uczyć i nie zapominać, że każdy nowy przypadek ujawnia nowe problemy i budzi nieświadome pomysły, które nigdy wcześniej nie powstały. G. Jung. Jeśli psycholog ma tajemnicę przed klientem, sekretem tym jest: przeciwprzeniesienie. W swojej książce „Zraniony uzdrowiciel” autor stanowczo nie zaleca poświęcania klienta zawiłościom pracy podświadomości psychologa, aby nie przestraszyć tego, który prosząc o pomoc, jest przekonany, że w czasie opłacone, praca zostanie wykonana wyłącznie na jego materiale, materiale klienta. Tak się jednak nie stało: kompleksy psychologa wygodniej układają się w fotelu, aby uważnie wysłuchać historii klienta i co najbardziej niepokojące, uzupełnić usłyszaną historię osobistymi doświadczeniami i interpretacjami. Aby zrozumieć znaczenie, wpływ, znaczenie, korzyści i szkody przeciwprzeniesienia, musisz sam tego doświadczyć. I oczywiście „smak” przeciwprzeniesienia będzie inny dla każdego. Jung powiedział, że „cała psychologia ma charakter „subiektywnych doświadczeń” i osobistych przekonań”. Sedgwick powtarza jego słowa: „Ta książka jest wyrazem osobistego zainteresowania autora tą kwestią”. A autor tego eseju „dławi się” własnymi doświadczeniami i wspomnieniami, kiedy siedząc na fotelu klienta domyślił się przeciwprzeniesienia, a potem po raz pierwszy odczuł to na fotelu psychologa. Od tego czasu „i wiecznej bitwy marzymy tylko o pokoju”. Co powinno uspokoić czytelnika? Chodzi o to, że dobrzy psychologowie niestrudzenie pracują nad tą kwestią. Oto trochę historii: W jaki sposób psychologowie osiągnęli postęp w wykrywaniu i interpretowaniu przeciwprzeniesienia? Nic dziwnego, że początkowo przeniesienie kontrastowe badano szczegółowo z punktu widzenia jego znaczenia neurotycznego, a dopiero później – informacyjnego. Godne pochwały jest to, że analitycy byli w stanie przezwyciężyć swój obronny strach przed ujawnieniem swoich „niemytych dusz” i zbadać tę kwestię. W tym samym stopniu moja troska o psychologię domową jest silna, ponieważ nasz kraj nie wprowadził licencjonowania naszej działalności, co wymagałoby od psychologów poddania się terapii osobistej. To jest dokładnie to, o czym mówił Jung. Jako pierwszy zastosował przeciwprzeniesienie jako technikę terapeutyczną, pierwszy nalegał, aby analityk przeszedł analizę, aby podczas operacji psychologicznej nie zarazić pacjenta. Uważał, że podczas terapii pacjent zdaje się zaglądać w głąb duszy analityka; „osobowość analityka jest jednym z głównych czynników leczenia”. Oskarżył Freuda o używanie kanapy w celu odizolowania się od zakaźności pacjenta. Nie wiem, czy Freud ustosunkował się do tego oskarżenia, ale osobiście nadal wolę stanowisko Freuda, że ​​analityk powinien starać się być „czystym ekranem” dla klienta. Przynajmniej spróbuj. David Sedgwick w opisie idei Junga na temat przeciwprzeniesienia jest pełen aforyzmów: „Losem psychologa jest zostać zarażonym”, „Alchemia terapii polega na nieświadomej wymianie kompleksów pomiędzy analitykiem a pacjentem”, „Paradoksalnie niezagojona rana lekarza jest konieczne dla daru uzdrawiania”, „Ważne jest, aby terapeuta i pacjent stali się dla siebie nawzajem problemem”. Autor przyznaje ponadto, że szybkość i porywczość Junga, szerokość jego zainteresowań i czasami sprzeczny charakter jego wypowiedzi zapewniły jego zwolennikom szeroki wachlarz opcji. „szkoła londyńska”. Z jednej strony Michael Fordham twierdzi, że zadaniem przeciwprzeniesienia jest bycie wystarczająco dobrą matką-analitykiem dla pacjenta, a z drugiej strony nadal uznaje, że gdy pojawia się przeciwprzeniesienie, aktywowane są własne, nierozwiązane nieświadome sytuacje analityka, co zaciemniać sytuację terapeutyczną pacjenta. Fordham nadal opowiadał się za neutralnością i powściągliwością analityka, które są niezbędne do pojawienia się procesów projekcyjnych i introjekcyjnych, oraz uważał, że przeciwprzeniesienie blokuje zdolność analityka do powstrzymywania uczuć klienta!»

posts



56636267
42052091
95210982
110632479
14726915