I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Od autora: Artykuł poświęcony jest specyfice postaw w zaburzeniach odżywiania oraz alternatywie dla poszukiwania „magicznego przycisku” – uniwersalnemu Najlepsze rozwiązanie, które rozwiąże wszystkie problemy. Wiele osób ze skłonnością do zaburzeń odżywiania ma charakterystyczną cechę: chęć odnalezienia UCI, czyli Uniwersalnego Ostatecznego Rozwiązania. Jest to sposób robienia czegoś (na przykład jedzenia), z którym wiąże się wielkie oczekiwania, co oczywiście wiąże się z załamaniami i rozczarowaniami. Wiadomo, że rozczarowania wyzwalają negatywne wzorce żywieniowe, takie jak przejadanie się. Przykładowo: uczę się jedzenia intuicyjnego, czerpię inspirację, całą noc czytam w Internecie wszystko, co uda mi się znaleźć na temat indywidualnych przedsiębiorców i rano rozumiem, że tak się stało – znaleziono rozwiązanie wszystkich problemów!!! Wystarczy, że zaczniesz jeść zgodnie z głodem, słuchając sygnałów swojego organizmu. Zaczynam w poniedziałek. I do środy wszystko idzie dobrze. A w środę przytrafiają się kłopoty w pracy (albo ukochana osoba długo nie oddzwania, albo mama znowu wtrąca się w moralizowanie, albo, nie daj Boże, postanawiam się zważyć...) - i tyle, Znowu jem wszystko, aha, intuicyjne jedzenie mi nie pomogło. Jeśli potrafisz dopasować ten obraz do swojej sytuacji życiowej, to jesteś takim samym znakomitym specjalistą w RBM, Universal Ultimate Solutions, jak ja kiedyś. Oczywiste jest, że wszystko może działać jak RBM – od nowej diety po nowego męża. Chciałbym tylko mieć TO i moje życie stanie się lepsze. Innymi słowy, ludzie podatni na RBM postrzegają swoje życie jako jeden wielki problem, na który należy odpowiedzieć jednym wielkim rozwiązaniem. Technika MPR (Small Intermediate Solutions) to podejście z drugiej strony. To jest pozycja, z której patrzę na swoje życie jak na kwiat, który wyrastam. Tutaj nie można zastosować RCM; nie ma możliwości, aby roślina jednocześnie kwitła i owocowała. Potrzebujemy codziennej starannej pielęgnacji, która wynika z aktualnego stanu kwiatu - albo go podlej, a następnie nawoż, albo przesuń bliżej światła, lub usuń z bezpośredniego światła słonecznego. Z tej pozycji wynika umiejętność wsłuchiwania się w swoje drobne, codzienne potrzeby i umiejętność doceniania małych kroków w stronę realizacji swoich potrzeb. Jednym z sekretów techniki MPR jest wprowadzenie pewnych procesów do swojego życia jako możliwości, a nie konieczności. Ja na przykład zdecydowałem się schudnąć/zdrowiej i wykupić członkostwo w centrum fitness. To członkostwo może potencjalnie stać się źródłem stresu i poczucia winy, wiesz, co mam na myśli. Pieniądze zostały wpłacone, cholera, trzeci raz opuszczam trening, jestem totalnie zagubiony, nie mam silnej woli, ale gdybym poszedł... - poznajesz pismo UKR? A teraz nie bardzo chcę kupować abonament, tak, wiem, jak to się skończy, jeśli wykorzystam możliwość wyjścia na fitness jako jedną z form delikatnego wsparcia dla siebie, to akcent się przesunie. Wtedy mogę zadać sobie pytanie – czego Ci potrzeba, kochanie, żeby czuć się dzisiaj dobrze? Oto opcje. Istnieją małe kroki, które można podjąć już dziś, w oparciu o swój obecny stan, a nie w oparciu o Wielki Plan Pokonania Siebie. Poszukiwanie „magicznego przycisku” (stwardnienie rozsiane) u kobiet z zaburzeniami odżywiania jest po raz pierwszy wyrażane w: poszukiwanie idealnej diety, idealnej metody na utrzymanie wagi (a jest to metoda, która powinna działać do końca życia, niezależnie od tego, ile czasu Ci zostało). Potem – w próbach rozwiązania swoich problemów „w ogóle”. Jest taki infantylny pomysł, że może być rozwiązanie, metoda, magiczny przycisk, który jednym kliknięciem obróci bieg życia we właściwym kierunku, wystarczy po prostu to zrobić. Znajdź to. A kobiety chodzą na seminaria i szkolenia, nieustannie czytają książki i słuchają wykładów wszelkiego rodzaju guru - nie tylko idą i nie tylko słuchają, ale szukają Uniwersalnego Ostatecznego Rozwiązania. No cóż, tak musi być!!! Znajdują coś, rozświetlają się, żyją na wzroście przez kilka dni, tygodni, miesięcy, ale potem spotykają się z głębokim rozczarowaniem – nie, to znowu nie to… Dopiero po osiągnięciu pewnego poziomu osobistego

posts



1495558
85436609
20911200
7368435
107197258