I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Nie jest tajemnicą, że wielu w naszym kraju nie ufa psychologom. Jeśli mówimy o psychologach rodzinnych, to obowiązuje tutaj zasada „nie pierz brudów w miejscach publicznych”. Jeśli mówimy o terapeucie osobistym, to tutaj widzimy cały „bukiet”: wiem lepiej, nie chcę niczego zmieniać, boję się komuś zaufać itp. Wydawać by się mogło, że nie powinno to mieć wpływu na dziecko psychologowie. Przecież psychologia dziecięca rozwinęła się i rozwija w naszym kraju znacznie bardziej niż psychologia osobowości dorosłego. Każdy z nas choć raz zetknął się w szkole z psychologiem i zrozumiał, że jest to człowiek taki sam jak każdy z nas. Ale istnieje również wiele mitów i „horrorów” na temat psychologów dziecięcych. Chciałbym opowiedzieć o kilku, których sam spotkałem więcej niż raz. 1. Psycholog powie, że jestem złym rodzicem. To najczęstsza obawa wszystkich rodziców. Psycholog przypisze każdy problem dziecka nadzorowi rodziców. Spopularyzowana psychologia tylko przyczynia się do szerzenia tego mitu: „wszystkie problemy biorą się z dzieciństwa”, „każdy będzie nienawidził swojej matki” itp. Ale jak naprawdę się sprawy mają? Nie, psycholog nie będzie obwiniał rodziców za wszystkie grzechy śmiertelne. Niepowodzenie dziecka w szkole, moczenie nocne i wszelkie inne problemy mają całą masę przyczyn. Zadaniem psychologa jest dowiedzieć się, dlaczego tak się stało, wyjaśnić rodzicom, co przydarzyło się ich dziecku i pomóc im znaleźć wyjście z obecnej sytuacji. 2. Psycholog zwróci moje dziecko przeciwko... (rodzicom, babciom, szkole, przyjaciołom itp.) Niektórzy boją się, że psycholog będzie wspierał nastoletni bunt, a wtedy ich ukochane dziecko całkowicie wymknie się spod kontroli. Inni próbują wykorzystać ten mit: niech psycholog powie mojej córce, że komunikacja z babcią jest zła. Psycholog zawsze zajmuje neutralne stanowisko. Nie zwróci Twojego dziecka przeciwko Tobie ani innym krewnym. Doskonale rozumie, że rodzina jest systemem integralnym, mającym swoje prawa i tradycje. Szanuje ten system i będzie z nim współdziałał bardzo ostrożnie i ostrożnie. Psycholog dziecięcy stoi zawsze po stronie rodziny, jej integralności i tożsamości. A nie po stronie poszczególnych jej członków. 3. Psycholog dziecięcy zaszczepi w moim dziecku pewne pomysły i już go nie zrozumiem. Psycholog w żadnym wypadku nie posługuje się sugestiami. Nie wprowadzi Twojego dziecka w trans i nie będzie przekazywać szkodliwych myśli. Psycholog dziecięcy to specjalista, który coś rozumie na temat pracy psychiki dziecka i jej rozwoju. Wie, jak to normalnie działa, a w swoim arsenale ma wystarczającą wiedzę i umiejętności, aby zrozumieć, dlaczego doszło do nieprawidłowego funkcjonowania psychiki i jak przywrócić jej działanie.4. Psycholog po prostu nie jest w stanie zrozumieć mojego dziecka.. (jest takie niezwykłe, takie skomplikowane, znam je 100 razy lepiej, a mimo to nie mogę się z nim dogadać). Nikt nie zna dziecka tak, jak znają je jego rodzice. Widzisz go codziennie, odkąd się urodził! Żaden specjalista: ani lekarz, ani psycholog, ani nauczyciel nie może nawet zbliżyć się do twojego stopnia „wiedzy” o twoim dziecku. A jednak rodzic patrzy na dziecko przez pryzmat swojej miłości do niego. I psychologa – przez pryzmat swojej wiedzy i ogromnej chęci pomocy. Nie powinnaś konkurować z psychologiem, który wie więcej o Twoim dziecku. To jest bezcelowe! Oczywiście, że wiesz więcej i lepiej! Dlatego zostań sprzymierzeńcem psychologa. Powiedz, zapytaj, jeśli zajdzie taka potrzeba, weź udział w sesjach. Ty, psycholog i Twoje dziecko stajecie przed problemem. A rozwiążecie go szybciej, jeśli będziecie współpracować. 5. Psycholog może „przeprogramować” moje dziecko i stanie się tym, czego potrzebuję. Nie, nie może. A gdybym mógł, nie zrobiłbym tego. Twoje dziecko jest wyjątkową i niepowtarzalną jednostką. Próba zmiany oznacza sprzeciw wobec natury. Żaden psycholog tego nie zrobi. 6. Psycholog nie będzie w stanie pomóc. I to jest najstraszniejszy mit. Jeśli pójdziesz do psychologa tylko po to, żeby powiedzieć, że dałeś z siebie wszystko, to wiedz, że marnujesz swój czas i pieniądze. W mojej praktyce efekty są świetne.

posts



22000684
53236147
88258461
67839395
33616444