I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Metafory działają bardzo dobrze. Karty metaforyczne, metaforyczne opowieści, same metafory. Ze wszystkiego, co cię otacza, czasami pojawia się obraz tak wyraźnie odzwierciedlający uczucia i zjawiska - żadne słowa nie mogą tego lepiej wyjaśnić. Straszne historie są obciążone nie tylko strachem, ale także możliwością wybawienia od niego. Spotkanie z tym, co przerażające i nieznane, zawsze wiąże się z nową wiedzą, nowym doświadczeniem. Czasem jest to stare doświadczenie, od którego długo i skutecznie uciekasz. Czasami - od dzieciństwa. I lepiej się nie odwracać, lepiej biec dalej. W przeciwnym razie, jak w legendzie, istnieje możliwość skamieniałości. Tylko strach przed czasami, kiedy nie było sił na spotkanie i nie skamienienie. Ile takich historii jest wokół? O tym mówi wiele baśni, legend, książek i filmów. Wiele osób o tym żyje. Wiele na świecie o tym mówi. A kiedy człowiek odwraca się od tego, co straszne, ucieka, ukrywa się - do spotkania nie dochodzi. A gdzie nie ma spotkania, nie ma zrozumienia, uznania i jasności. W istocie nie ma rzeczy, której się boisz - nie jest to widoczne, uciekłeś od tego, ukryłeś się, nie spotkałeś się z jasnymi mistycznymi obrazami, które są odpowiednie jako metafora pracy z historią danej osoby przez niezwykłego, smutnego złego ducha. Niekochane, niechciane dzieci, zrujnowane przez matkę, która przyjęła śmierć od Tego, który miał dawać miłość i ciepło. Utburd to skandynawski zły duch, według legendy znika, jeśli nadasz mu imię. Istnieją analogi o podobnej historii. Ale metafora, niezależnie od odmian, jest tak odpowiednia dla dużej liczby zjawisk w pracy psychologa. Złe duchy polują na podróżnych podczas zaśnieżonych wędrówek, przelatują nad nimi niczym biała sowa, doganiają ich i ściskają na śmierć. Spotkanie z traumatyczną częścią, straszna historia, odrzucenie, strata, mała osobista śmierć czegoś ważnego – to zawsze jest przerażające. Przeraża, odbiera akceptację, uznanie, nazywanie. Ale czasami przychodzi taki moment, że masz dość sił. Kiedy zgromadzisz dużo miłości i troski o swój ból. Kiedy będziesz mógł się odwrócić, zobaczysz i usłyszysz, przed czym uciekałeś w przerażeniu. I powiedz sobie, co to jest. Podaj imię. A wtedy wcale nie stanie się to przerażające. Nazwij swoje lęki. Dbaj o siebie. Zapisz się na konsultacje - poprzez wiadomości +7-905-209-38-84 (WhatsApp odpowiem szybciej), nie odbieram telefonów z nieznanych numerów, jest dużo reklam. W tej chwili pracuję wyłącznie online.

posts



19096267
46756475
109492282
56167959
11504676