I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Kiedyś rozważaliśmy kompleks ratunkowy. Być może nie wszystkie osoby czytające ten artykuł są ratownikami. Być może ktoś dostrzega potrzebę drugiego człowieka i stara się uczynić świat lepszym miejscem. Być może ktoś narusza osobiste granice drugiego i po prostu o tym nie myśli. Jak dowiedzieć się, czy dana osoba potrzebuje pomocy, czy po prostu dzieli się swoimi doświadczeniami? Spróbujmy odpowiedzieć na to pytanie. W swoim życiu spotkałem ludzi, którzy twierdzili, że nie wszystko w ich życiu układa się gładko. Byli to przedstawiciele różnego wieku, płci, zainteresowań, statusów itp. I nie wiedziałem, jak odróżnić, czego ode mnie oczekują. Nie byłem wtedy jeszcze psychologiem. Po prostu słuchałam, współczułam i zastanawiałam się, jak pomóc tym ludziom zmienić ich życie. Widziałem wiele problemów, traum, bólu i osobistych tragedii. Zacząłem marzyć o zmianie i ulepszeniu świata, przestrzeni, w której każdy mógłby rozwiązać wszystkie problemy i uszczęśliwić wszystkich mieszkańców. I oczywiście poszłam na psychologię, aby zrealizować swoje marzenie. Na psychologii ludzie przychodzili po pomoc, określali swoje prośby, rozmawiali o swoich pragnieniach i tym, jak mogę im pomóc. I tak właśnie wyglądała struktura naszej pracy. Jednocześnie czasami słuchałam ludzi, gdziekolwiek się spotykaliśmy: w drodze, w parkach, w przestrzeni publicznej, krewnych, znajomych i przyjaciół. Dopiero stosunkowo niedawno przyszedł mi do głowy pomysł, że ludzie lubią dzielić się ze mną swoimi. Wszystko. Chcą rozmawiać o sobie, o swoich sprawach, o tym, co ważne i niepokojące. Może jest we mnie coś, co odsłania ich duszę. Ale nie oczekują, że rozwiążę ich problem, pomogę, przerzucę odpowiedzialność itp. Tak, być może czekali na ulgę i ją otrzymali. Na tym skończyły się ich potrzeby i pragnienia. Co się dzieje? Czasami decydujemy za osobę, którą widzimy, że potrzebuje naszej pomocy. Ale bardzo często tak nie jest. Czasami ktoś po prostu dzieli się swoimi i nie ma na myśli nic takiego. Ale nasza interwencja przypomina ratunek i chęć interwencji w czyjeś życie. Jak to ustalić, co jeśli dana osoba naprawdę potrzebuje pomocy? Możesz go o to zapytać. Bezpośrednio. Zadaj pytanie: „Pomóc Ci? Jak mogę złagodzić Twój stan?” A jeśli ktoś odpowie pozytywnie, sam może powiedzieć, czego potrzebuje na dany okres. Jeśli dana osoba odmawia pomocy, nie należy jej narzucać. W żadnym wypadku. Nawet jeśli naprawdę tego chcesz. Dlaczego? Bo byłoby to naruszeniem granic osobistych i brakiem szacunku dla jego stanowiska i opinii. Istnieje także pojęcie „szacunku dla cudzego losu”. Oznacza to, że człowiek ma pełne prawo żyć tak, jak chce. Bez ingerencji i narzucania, czyniąc dobro. Nie można pomóc komuś, kto sam nie chce uzyskać pomocy. Z tych powodów uważaj na swoje myśli i pragnienia pomocy innym ludziom. Pomagaj, gdy sam masz dużo zasobów i działasz z nadmiaru, a nie deficytu. Twoje zdrowie psychiczne jest najważniejsze. A jeśli ktoś odmówi pomocy, nie denerwuj się; być może nadejdzie czas, kiedy wróci do ciebie i poprosi o pomoc i wsparcie. Subskrybuj kanał Telegram z ogłoszeniami o wydarzeniach osobistych i notatkami.

posts



31252853
7319211
49531354
10096311
44198647