I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Moim zdaniem są dwa etapy badań. Pierwszym z nich jest eksploracja, aby zrozumieć siebie. Niezależnie od tego, jaką dziedzinę wiedzy wybierzemy. Przynajmniej psychologia, przynajmniej orzecznictwo, przynajmniej fizyka kwantowa. Zanurzamy się w wiedzy oferowanej przez ten czy inny obszar, włączamy tam nasze doświadczenie, naszą wiedzę z innych obszarów - i oprócz opracowania wewnętrznego, otrzymujemy potężne narzędzie, które może wtedy mieć taki czy inny pozytywny wpływ na innych rozpoczyna się drugi etap badania – przenosimy swoją wiedzę na doświadczenia innych. Szukamy jak pomóc, jak wesprzeć, jaką wiedzę i umiejętności zaoferować, czego uczyć. Stopniowo budowany jest coraz bardziej spójny system, dzięki któremu znajdujemy odpowiedzi na pytania swoje i innych. Stopniowo zdajemy sobie sprawę, komu tak naprawdę możemy pomóc – a nie całemu światu, na jakimkolwiek etapie jesteśmy, ważne jest, abyśmy dzielili się ilością aktualnie dostępnych informacji. Badacz nie stawia sobie za cel nawrócenia wszystkich „na swoją religię” i na siłę przekazania mu wiedzy. On po prostu zaczyna mówić. Co więcej, w jego historii zazwyczaj nie ma żadnych szczegółów usprawiedliwiających jego zachowanie, takich jak odniesienia do błahych doświadczeń („to tylko moje zdanie”, „ja się oczywiście tylko domyślam”, „przepraszam, czy zechciałby pan Słuchać"). Badacz znajduje się w ciągłym przepływie informacji, po prostu przez niego przepływa. Tak, z zewnątrz może wyglądać albo na mesjasza, albo na mądrego faceta - tak bardzo ludzie wokół niego są gotowi go usłyszeć i wysłuchać. Ktoś, kogo obraz świata pokrywa się z jego obrazem świata, wspiera go, inni wyśmiewają go lub gwałtownie rzucają wyzwanie. Tak, nie jesteśmy milionem dolarów, nie możemy zadowolić wszystkich. Przy pewnym doświadczeniu interakcji zarówno szyderstwo, jak i złość są już odbierane ze spokojem. Istnieje inny sposób na dewaluację ważnej dla badacza wiedzy - stwierdzenie, że każde badanie jest próbą rozwiązania własnych problemów i dostrzeżenia jedynie w cudzych poszukiwaniach. powód do autoterapii. Czy wiesz, dlaczego jest to niewłaściwe podejście? Znajdujemy słowa tylko na to, co rozumiemy i zdajemy sobie sprawę. Na etapie rozumienia wybieramy tylko słowa, ale nie możemy wyrazić naszych myśli. Pamiętasz, jak artykuł po prostu nie chce zostać napisany? Siadasz i po prostu je przekreślasz. I nie jest to kwestia talentu, ale tego, że nie do końca zrozumieli, zrozumieli, zaakceptowali informację - po prostu nie są gotowi jej przekazać. A teraz najważniejsze. Wybierz, co jest dla Ciebie ważniejsze - kieruj się przekonaniami innych ludzi i wyśmiewaj się lub rób to, co uważasz za ważne i konieczne, stale pogłębiając i wzmacniając własną wiedzę. Słowa innej osoby mogą być odskocznią w naszym rozwoju lub mogą być po prostu słowami innej osoby wyrażającymi jej własne obawy i wątpliwości. W każdym razie sami decydujemy, w którym kierunku chcemy podążać i gdzie się zatrzymać..

posts



104508079
102688313
78132922
10271194
3172615