I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

W terapii narracyjnej pojawia się metafora „klubu życia” – są to znaczące postacie, które przyczyniły się do życia danej osoby. Mogą to być prawdziwi ludzie, znajomi, nieznajomi, postacie z książek i kreskówek, miejsca, zwierzęta domowe, rzeczy, ktokolwiek. Mogą to być postacie z przeszłości, teraźniejszości, a nawet planowanej przyszłości. I jest jedna interesująca kwestia – wszystkie te relacje między ludźmi wpływają na nas i ważne dla nas inne osoby, to znaczy wzajemny wkład w życie drugiej osoby jest wzajemny – Relacje są zawsze subiektywne. Na przykład dla każdego rodzica jego dziecko samo wnosi znaczący wkład i wywiera ogromny wpływ na życie, tak jak rodzic wpływa na dziecko. W tym kontekście dziecko, nawet nie robiąc nic aktywnie, po prostu żyjąc, może znacząco wpłynąć na życie rodzica. Albo jeśli upadnę na ulicę i nikt tego nie zobaczy, będę się czuł tak, a jeśli zobaczy to kilka osób, będę czuł się inaczej. A ludzie, którzy widzieli mój upadek, również poczują się w jakiś sposób z tym powiązani. To zrozumienie wskrzesza pewną koncepcję aktywnego odbiorcy i tego, że samo zjawisko bycia świadkiem może już w ogromnym stopniu oddziaływać na obu uczestników relacji, podobnie jak aktywne działania w odpowiedzi na siebie lub na siebie. Zrozumienie wzajemności wkładu i „aktywności odbiorcy” pomaga przywrócić poczucie, że człowiek może mieć wpływ na swoje życie, bo tak naprawdę każde działanie lub zaniechanie ma swoje odbicie, pamiętam to z jednej z rozmów o klubie życia, kiedy byłem klienta, to poczucie możliwości wyrażało się fizycznie w pewnej cielesnej przejrzystości, pełni, energii i lekkości. W jakiś sposób otworzy się nowy, nieznany wcześniej horyzont twojego życia. Co innego mówię - o tym, że znaczące dla nas postaci, sojusznicy i sojusznicy zawsze mogą być blisko nas, nawet jeśli nie ma ich w pobliżu lub nie ma ich już na tym świecie. Historie, którymi się z nimi dzielimy, zawsze mogą z nami rezonować i wspierać nas na nowym terytorium życia w preferowanym przez nas poczuciu siebie i działań. .ps Wpisanie tego tekstu nie było łatwe. Pomyślałam, że ważne będzie dla mnie pisanie tekstów, które będą ciekawe, edukacyjne i będą miały działanie wspierające. Byłbym wdzięczny za Twoją opinię i odpowiedzi. Jak znalazłeś ten tekst? Do jakich myśli i doświadczeń może Cię zapraszać? Czy było to pouczające, interesujące i wspierające? Miłego dnia wszystkim.

posts



73328979
99760661
45049075
47072667
88145592