I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Od autora: Ogień konfliktu płonie, bo ludzie wrzucają do niego „drewno” – dają mu czas, siłę psychiczną, zdrowie…” – Proszę pani o wyjaśnienie. Dlaczego uderzyła pani mąż z żelazkiem na głowie? - Bo mówiłam mu sto razy, jaki mam łagodny i uległy charakter, ale się ze mną nie zgodził. Każdy wie, co to jest konflikt. I dla większości to słowo budzi nieprzyjemne skojarzenia. Każdy, kto znajduje się w konflikcie, stara się zakończyć go w najlepszy dla siebie sposób i każdy rozstrzyga tę kwestię w oparciu o własne pomysły. Ale jak doprowadzić konflikt do szczęśliwego końca??? Konflikt istnieje tylko w takim stopniu, w jakim ludzie zużywają energię, aby utrzymać jego istnienie. Ogień konfliktu płonie, bo ludzie dorzucają do niego „drewno” – dają mu czas, siłę psychiczną, zdrowie, a czasem i całe życie. A im częściej to robią, tym większa jest energia konfliktu, tym większa jest jego intensywność. Zatrzymanie konfliktu jest tak naprawdę bardzo proste: PO PROSTU PRZESTAŃ TO ROBIĆ! Nie jest to jednak możliwe, gdy wartości istotne dla danej osoby znajdują się w strefie sporu. Nie bronienie ich oznacza zniekształcenie siebie, swojej osobowości i życia. Jednak każdy z nas zapewne zaobserwował konflikty, w których ludzie wyraźnie wydali więcej energii, niż na to zasługiwała istota sprawy. Takie konflikty wybuchają i płoną namiętnościami, chociaż równie dobrze nie mogły się zacząć. Istnieją czynniki obiektywne i subiektywne, które popychają ludzi do konfliktu. Czynniki obiektywne to okoliczności, które faktycznie istnieją i nie można ich zmienić w krótkim czasie. Są one związane głównie z warunkami życia (nierówność społeczna, konkurencja, ograniczone zasoby...), z pewnymi cechami społeczno-psychologicznymi (zakres zdolności i możliwości jednostki, potrzeby i postawy...). Czynniki subiektywne pochodzą ze iluzorycznych, pozornych okoliczności. Ludzie postrzegają sytuację, w której się znajdują, są zniekształceni; w ich wyobraźni rzeczywistość nabiera niezwykłego dla niej w rzeczywistości charakteru lub przedstawiane są okoliczności, które w rzeczywistości w ogóle nie istnieją. Ale konsekwencje tego są bardzo realne. Iluzoryczne idee podniecają namiętności i podsycają sprzeczne działania w takim samym stopniu, jak rzeczywiste okoliczności. Jeśli żarówka elektryczna zapala się i pali tylko wtedy, gdy otrzymuje energię z prawdziwego źródła, wówczas energia konfliktu rodzi się i jest zasilana zarówno ze źródeł rzeczywistych, jak i wyimaginowanych. Podkreślmy główne elementy konfliktu: Kto? – strony konfliktu, liczące co najmniej dwóch przeciwników. Z czego? – przedmiot kontrowersji Dlaczego? Po co? Po co? – motywy. O czym myślą? – wyobrażenia na temat sytuacji konfliktowej, które najczęściej się nie zgadzają. Jak się czują? – silne przeżycia emocjonalne. Co robią? – realna interakcja pomiędzy przeciwnikami, konfrontacja Należy pamiętać, że konflikt zawsze wiąże się z ostrymi negatywnymi emocjami i aby skutecznie zarządzać konfliktem, należy najpierw poradzić sobie z reakcjami emocjonalnymi, które przebiegają w następujący sposób: Proces postrzegania zdarzenia Emocjonalna ocena wydarzenia. Wewnętrzne doświadczenie emocjonalne Zewnętrzna nasycona emocjami reakcja behawioralna Ślad emocjonalny po opuszczeniu sytuacji Reakcja emocjonalna powstaje jako reakcja nie tyle na faktyczne wydarzenie, ile na to, jak je interpretujemy. Nasze emocje zależą od naszych myśli o tym, co się dzieje, a myśli, które wyzwalają destrukcyjne doświadczenia, nazywane są zatykającymi, destrukcyjnymi - są to: obwinianie ludzi lub siebie (wszystko przez nią... jeśli nie przez niego... oni nic nie rozumieją) ...) wygórowane żądania (myśli - obligatorzy: muszą... jesteś zobowiązany... nie możesz tego zrobić...) zaszczepianie strachu (będzie strasznie... katastrofa... co jeśli. .. to nie do zniesienia, że...) dewaluacja wagi tego, co się dzieje, samousprawiedliwianie (no co?... Nie obchodzi mnie to... to nie moje problemy... kogo to obchodzi...) Defensywa reakcja - „samousprawiedliwienie” – blokuje uwolnienie stresu, zachęcając."

posts



74511765
37880381
5564814
73254624
21268871