I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Nacisk się zmienił. Absurd wyłaniający się z cienia znaczenia porywa publiczność i ekscytuje ją swoją skandalizacją i jasnością. Tępy zmysł przegrywa z nim w rankingu i zmuszony jest odejść w cień. Wszystko się zmieniło, choć... Nowy czas nie charakteryzuje się utratą sensu, jest raczej utratą nawet pozorów ochrony przed lękami i kompleksami oraz przejściem do panicznej ucieczki od nich. Znaczenie pozostaje takie samo, ale zmienił się sposób jego realizacji. Teraz ochrona przed strachem przed bezsensem jest o wiele ważniejsza niż samo znaczenie. Teraz nie budujemy, teraz strzeżemy tego placu budowy, wykorzystując coraz to genialne technologie, aby go chronić, jakby odwracając uwagę potencjalnych złodziei od samej budowy na nas samych. Czerwony śledź, nic więcej, ale jak pięknie wygląda to działanie zabezpieczające i odwracające uwagę. W nowym paradygmacie nie ma miejsca na rozwój. Rozwijamy naszą psychologiczną obronę, doskonalimy w ciągu życia nasze podejście do mistycznej osobowości, ale nie szukamy sensu w tym, co jest i było. Wydaje się, że wyobrażamy sobie, że możemy stworzyć znaczenie nie gorsze od Boga, a nasza zdolność, zrodzona z absurdalnego strachu przed porażką w poszukiwaniu sensu, grzebie wszystkie nasze próby w iluzorycznych piaskach pustyni sukcesu. Nowa psychologia nowego stulecia jest absurdalna w swojej realizacji, ale nadal zachowuje swoje znaczenie, chociaż w niektórych przypadkach została całkowicie zastąpiona absurdem i banalną chciwością. Rośnie i rozprzestrzenia się święto kompleksów i notorycznych ludzi, którzy wypychają na świat swoją przestarzałą obronę w młodych ciałach, festiwale i kongresy podtrzymują i rozwijają ten ogień, w którym płonie dziedzictwo wielkich przodków, skazane na nieludzkie zapomnienie. Jesteśmy zbyt młodzi i zbyt traumatyzowani, aby zauważyć jedno i drugie. Na scenę wkracza niegdyś cienista strona psychologii rozświetlona płomieniami wypalonego wstydu. Nie myślimy już o tym, co robimy, zawsze myślimy o tym, jak to robimy. . Stało się to o wiele ważniejsze niż sens tego, co się dzieje, i prędzej czy później nadejdzie moment, w którym przedstawiciele nowego paradygmatu psychologii zatrzymają się pod jarzmem eksplodującej traumy i zmierzą się z grozą zaakceptowania swojej istoty. Nikt nie będzie dzwonił i nie pisał artykułów, nikt nie nakręci filmu ani nie zorganizuje webinaru, to po prostu zostanie zapomniane i przeminie, zamienione w coś nowego, zweryfikowanego z perspektywy przyszłości, wypaczone i sformatowane. To wszystko. Nadejdzie nowy paradygmat. Wszystko płynie, wszystko się zmienia i ten czas też przeminie. Mania i niepokój ukryte za liczbą subskrybentów i kontraktami reklamowymi na YouTube odejdą w przeszłość, świat wejdzie w kolejną fazę rozwoju, a szkodliwe działanie nowotworu będzie się rozprzestrzeniać coraz szerzej i całkowicie pochłonie znaczenie, rodząc z niego coś wiecznie żywego, chimerę zmieszaną ze znaczenia i absurdu, potwora, który zawładnie umysłami i ogłosi nową erę ludzkiego samopostrzegania, w której nie będzie miejsca dla samego człowieka, a jedynie za jego symbole, o które wszyscy będą się modlić. Nadchodzi już era nowych Bogów, a my sami kładziemy pod jej stopami czerwony dywan. Chimera to my. Teraz psycholog jest bardziej widoczny niż odczuwalny. Jego wewnętrzny świat jest nie do poznania zniekształcony przez mechanizmy obronne i kompleksy, które stara się rozwiązać na zewnątrz, organizując show i zdobywając krąg subskrybentów. Im większa publiczność, tym mniejsze cierpienie z powodu własnej niższości. Ale tego bólu trzeba doświadczyć, aby stał się „znaczeniem” dla twojego wewnętrznego psychologa. Jeśli nie stworzymy własnej wewnętrznej strefy znaczeniowej, absurd nas pochłonie i ostatecznie wypełni po brzegi, dając początek najnowszemu paradygmatowi psychologii – psychologii absurdu..

posts



44654703
87988997
20289181
85637185
15678492