I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Kontynuując temat nadmiernego lęku, chciałbym przekazać ważne wyjaśnienie! NIE MOŻESZ usunąć lęku, dopóki nie spróbujesz go usunąć. Co za paradoks! Pierwszą rzeczą, którą powinieneś zrobić, aby poradzić sobie z różnymi oznakami lęku, jest zaprzestanie robienia czegokolwiek, aby się go pozbyć. Włącznie z myśleniem, że musisz pozbyć się niepokoju)) Wielu zna analogię do różowego słonia: zadaj sobie pytanie, aby nie myśleć o różowym słoniu przez trzy minuty. I przekonaj się, ile razy myślisz o tym biednym słoniu, sama myśl, że musisz zakończyć niepokój, jest o wiele bardziej zagadkowa niż sam niepokój. Pamiętaj tylko, że jest to integralna część normalnego życia! TAK, wszyscy się martwią! Ale nie każdy zamienia się w taki cykl. Gdzieś niezwykłe objawy mogą przejąć kontrolę nad ciałem, gdzieś przerażające myśli mogą się skręcić, tak że ludzie zaczną uciekać się do modlitw, różnych rodzajów zachowań OCHRONNYCH, ale w sumie, niezależnie od tego, jakie są przerażające czynniki, NIE MOGĄ one wyrządzić krzywdy! Pamiętaj o tym, gdy kolejna fala zacznie Cię „topić”. A tak na marginesie, takie nieprzyjemne objawy nie mogą przeszkodzić w prowadzeniu jakiejkolwiek działalności gospodarczej. Dlatego ważne jest, aby nauczyć się AKCEPTOWAĆ lęk, żyć z nim w towarzystwie nieprzyjemnych objawów. Punkt drugi: Trzeba stopniowo rozwijać umiejętność suchej, czasem wnikliwej obserwacji swojego lęku. Tak, umiejętność jest trochę nudna, ale posiadanie jej znacznie ułatwi życie, uwierz mi! Po prostu obserwuj: - Co robi twój niepokój? - Co mówi (Czego chce?!) - W jakiej części ciała go czujesz? - Co to jest, jakiego koloru, kształtu, rozmiaru? Opisz każdy szczegół! Dosłownie, żmudnie i w najdrobniejszych szczegółach. Teraz, gdy masz już dosłownie wszystkie informacje, spróbuj w zwykły sposób zareagować na niepokój, który znów Cię nawiedził. Powiedzmy, jak kolejny uliczny pijak, który prosi o pożyczkę i naturalnie prosi po raz ostatni) Nic ciekawego... Nie stój na ceremonii z niepokojem, cóż, przyszło i przyszło, wkrótce minie, to takie nudne. I ostatnie pożegnalne słowo! Lęk nigdy nie powinien zakłócać Twojej codziennej rutyny i zajęć. Poznaj alarm, teraz, gdy nadszedł. I możesz nadać jej imię, jakieś śmieszne, nieoficjalne) Musisz ją oswoić, inaczej zacznie manipulować swoimi objawami i za każdym razem, gdy przyjdzie, nie będziesz już wiedział, co ze sobą zrobić. Dlatego ważne jest, aby się nie bać i celować w swój niepokój, w przeciwnym razie zostanie on zaszczycony, no cóż, naprawdę!

posts



1754546
7727932
53324222
25660019
83019952