I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Od autora: psychoterapeuta, seksuolog, ekspert programów telewizyjnych, członek profesjonalnej ligi psychoterapeutycznej, mistrz NLP, psycholog edukacyjny, specjalista neuroprogramowania egzystencjalnego, specjalista ds. dobrostanu osobistego i relacji rodzinnych, trener, coachingPraca z klientem z Moskwy może wyraźnie pokazać, co czasami dzieje się po leczeniu farmakologicznym. Czasem poza problemami w głowie inne trudności już nie istnieją. Ale co zrobić z głową? Czasami sytuacja tutaj znacznie pogarsza jakość życia danej osoby. I w tym przypadku chyba warto udać się na wizytę do psychologa seksualnego, żeby w końcu *doszlifować* swój stan. Na wizycie miałam faceta, który miał dopiero 25 lat. Powiedział, że teraz z jego zdrowiem i życiem seksualnym jest naprawdę w miarę w porządku, jednak ma silną obawę, że zapalenie prostaty może powrócić, a klient ciągle odczuwał jakieś niedoleczenie, choć nie objawiało się to już na poziomie fizjologicznym samolot Tak przebiegała nasza praca, myślę, że warto to szczegółowo opisać, aby zrozumieć, co może kryć się za podobną sytuacją. Klient powiedział, że w niedawnej przeszłości (kilka lat temu) intensywnie „biegał”. lekarzy ze swoim problemem, jak ciężko mu było na wykładach w instytucie, kiedy ciągle chciało mu się iść do toalety. Poza tym od tamtych czasów pozostał mi zamęt w temacie: co i jak oraz obawa, co będzie w przyszłości? W drodze do wyzdrowienia młody człowiek musiał zmienić trzech urologów z pierwszym. Powiedział tak: „Zrób sobie dziewczynkę, albo jeszcze lepiej dwie, a nie będziesz miał problemów”. A potem przepisał jakieś leki, które później okazały się bezużyteczne. Usunęliśmy z klienta to negatywne wspomnienie i niekompetencję lekarza, która została odnotowana u klienta. Facet zdał sobie sprawę, że to wcale nie jest problem, a zalecany seks był przez niego bardziej odbierany jako kpina. Choroba postępowała i zgłosił się do drugiego urologa. Drugi lekarz też nie dał rady. Znów przepisano leki, które nie pomogły. I usunęliśmy z faceta negatywne emocje, które do tej pory w nim żyły. Do tego nieprzyjemne rozmowy z rodzicami, włączając ich w Twój problem, wspólne wizyty u lekarzy i już po trzech miesiącach klientka znalazła dobrego, kompetentnego urologa, który przepisał odpowiednie leki, przeprowadził pełne badanie pacjentki i zalecił fizjoterapię. I ostatecznie wszystko minęło bez żadnych konsekwencji, a teraz facet był całkowicie zdrowy. Po przepracowaniu wszystkich tych sytuacji ja, jako psycholog, seksuolog i psychoterapeuta, pomogłem klientowi usunąć z siebie wszystkie negatywne doznania, które powodowały nieprzyjemne. ciśnienie poniżej, które wyglądało jak hantle. Zamiast tego napełniał go spokój, który symbolizował błękit nieba. A pod koniec pracy musiał zastąpić obraz siebie, który cierpiał na zapalenie prostaty i spodziewał się jakiegoś połowu, obrazem zdrowego człowieka. siebie, co teraz utkwiło w jego myślach, a facet powiedział: „Widzę, że się zmieniłeś. Jestem zdrowy, wesoły, wesoły, z uśmiechem na twarzy.” A mój artykuł chcę zakończyć stwierdzeniem Jeana Paula Richtera, które byłoby właściwe w tym materiale: „Dobry lekarz uratuje, jeśli nie od choroby”. , to przynajmniej od złego lekarza. Cóż, w tym przypadku korzyść okazała się podwójna – lekarz także wyleczył chorobę. A klient doprowadził swój stan do pożądanego.

posts



66748107
6180667
53621263
46083520
38955602