I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Cardiomama – ta definicja brzmi w jakiś sposób odizolowana i samotna. Bycie kardiologiczną mamą to ogromna praca i cały wir „powinien” i „powinien”, a poza tym: nieprzelane łzy, niewyrażone emocje, a czasem zupełny brak emocji po wszystkich przeżytych wydarzeniach. Dlatego chcę takim mamom przypominać, że nie są same, ich rodziny są przy każdej z nich, mimo odległości. Każdy członek takiej rodziny ma swoje lęki i ból. Kardiologiczny tata to równie trudna definicja. Takiego tatę dręczy niemożność pomocy najbliższym, możliwość widywania się z żoną i dzieckiem tylko w określonych godzinach. Widziałem takich kardiologicznych ojców, którzy codziennie czekali w holu szpitala na wyznaczoną godzinę, aby odwiedzić swoje żony i dzieci, codziennie przynosząc coś smacznego zamiast szpitalnego obiadu, starając się jak najbardziej poprawić sytuację swoich bliskich, czasem nawet kupując poduszki i koce zamiast zwolnień chorobowych, starając się chociaż w jakiś sposób zapewnić komfort życia swoim bliskim. Albo ci ojcowie, którzy dostali pracę w obcym mieście, gdy zabrakło im pieniędzy na wynajęcie mieszkania w mieście, w którym odbywało się leczenie, a nie mogli wrócić do domu i zostawić tam swoich bliskich. Ponadto, ponieważ większość ośrodków cardio zlokalizowana jest tylko w dużych miastach i nie każdy ma środki na wynajęcie w nich mieszkania na czas nieokreślony, większość ojców cardio komunikuje się z żonami telefonicznie, a swoje dzieci widzi tylko na zdjęciach i tak też jest przez wielu miesiące. I oczywiście telefony, miłe upominki, kwiaty do zamkniętych w szpitalu pacjentek przynoszą nie tylko mężowie, ale także ich matki, ojcowie, siostry, bracia, którzy są też pocieszycielami i pomocnikami, a czasem aniołami stróżami matek i ich dzieci dzieci. Kardiorodzina.. .Nie wiem, czy taka koncepcja istnieje, ale jeśli nie istnieje, to po prostu musi istnieć. Rodziny kardiologiczne przeszły trudną drogę od momentu postawienia diagnozy do wypisu matki i dziecka ze szpitala. Nie mówię teraz o przypadkach, gdy taka matka nie może liczyć na pomoc męża lub nie widzi wsparcia i zrozumienia u swoich bliskich, ale dla nich są obecnie całe grupy wolontariuszy gotowe nieść wsparcie materialne i moralne, co mnie niezmiernie cieszy o. Sama zapewniałam i jestem gotowa nadal zapewniać wsparcie informacyjne i doradcze samym matkom kardiologicznym i ich rodzinom. Ale tu i teraz chcę wyrazić wdzięczność wszystkim bliskim i przyjaciołom cardiomas, moim bliskim, którzy są w pobliżu pomimo odległości, przeszkód i trudności na tej drodze. Dziękuję! Zdrowie dla Ciebie i Twoich bliskich. Z poważaniem, Evgenia Valerievna Rumyantseva Zdjęcie zrobione z otwartych źródeł.

posts



95498109
74008488
53161229
110045477
45506299