I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Od autora: ...czyli Czym jest terapia grupowa. Odpowiedź z przykładem na często zadawane pytanie Siergiej, dzień dobry! Czytam twój program. Czym jest psychoterapia grupowa? Nigdy nie brałem udziału w czymś takim, więc nie mogę sobie tego zbyt dobrze wyobrazić. Zrobię to z przyjemnością! [Uwaga: wszystkie zdjęcia pochodzą z moich szkoleń, ale z innych - dla zachowania poufności.] To jest grupa dla początkujących psychologów. Nie podaję prawie żadnej teorii, ponieważ jestem młody i porywczy. Wykłady przeznaczone są dla luminarzy z wąsami i artretyzmem. Żart. Program dnia obejmuje kilka ćwiczeń grupowych oraz codzienną pracę indywidualną z jednym z uczestników. Zachęcamy do wzajemnego przekazywania informacji zwrotnej od uczestników. Efektem jest komunikacja grupowa w specjalnie zorganizowanej formie. Chociaż... raczej celowo zdezorganizowany. Podczas pracy następuje chwilowe zniesienie dużej liczby granic społecznych: uczestnicy siadają na podłodze, w oknach, w trakcie dyskusji mogą pić herbatę, wychodzić i wchodzić na widownię, a czasem nawet przeszkadzać sobie nawzajem, głośno krzyczeć, wykrzykiwać wulgaryzmy, kłócić się poduszki, dawanie sobie prezentów, przytulanie, płacz... Rzeczy, które „nie są w zwyczaju” robić w codziennym życiu. Na wczesnych etapach szkolenia uczestnikom często zadaje się pytanie: „dlaczego nie jest to akceptowane?” Przykład. Trwa dyskusja grupowa. Jedna dziewczyna (niech to będzie Masza) przeszła przez korytarz, nalała sobie herbaty i chrupała ciasteczka. Potem Masza komentuje w ogólnej rozmowie. Inny uczestnik (Petya) nagle: O jakich bzdurach mówisz. Terapeuta: Jesteś zły? Petya: To jest absolutnie irytujące! Ona tu chodzi, chodzi i przeszkadza! Terapeuta: Powiedz Maszy, co dokładnie Cię złości w jej działaniach. Petya: Masza, denerwuje mnie, gdy mówisz różne bzdury, chodzisz, żujesz, rzucasz herbatą, urywasz tabliczkę czekolady : Chcesz herbatę z czekoladą? Petya: tak... Terapeuta: Dlaczego siedzisz Petya: więc jak mam iść? Każdy będzie zirytowany sposobem, w jaki żuję i piję... (pauza) Więc co to jest? Jestem zły na siebie, ok? Terapeuta: Zauważasz, prawda? Czy projektujesz swoje „szaleństwo” z działań Maszy na grupę, ignorując własne pragnienie wypicia herbaty… Czy zabraniasz sobie picia herbaty? Petya: Oczywiście! Przecież porządni ludzie nie piją herbaty na treningu! [to ja, jak nieprzyzwoita osoba, piję herbatę :) ]Terapeuta: Co, naprawdę? Petya: (śmiech) tak mówiła moja babcia, kiedy byłam dzieckiem ! „Najpierw dokończ matematykę, a potem wypij herbatę!” Nie możesz pić herbaty na lekcjach!” Słuchaj, chyba przeniosę ten nawyk na wszystko! W pracy nie piję herbaty, chyba, że ​​do lunchu, nawet jeśli bardzo mam na to ochotę… Ale w pracy to nie jest u babci! Wow! Cóż za lekcja! Terapeuta: Wydaje mi się, że logiczne jest ustalanie czasu na herbatę na podstawie aktualnej sytuacji. I możesz nalać sobie herbaty. Albo nie nalewać... Jednak tę lekcję najlepiej prowadzić z kubkiem w dłoni (ogólny śmiech). Tak więc przy herbacie i żartach ujawniają się indywidualne cechy komunikacji uczestników, co zwykle ma miejsce w zwykłym życiu. nie zwracać uwagi. A to prowadzi do głębokiej pracy nad tymi funkcjami. Ze względu na zasadę poufności w grupie panuje wysoki poziom zaufania, co zapewnia skuteczność terapii grupowej. Tak odbywają się grupy w Wołgogradzie i Jekaterynburgu, zapisy otwarte. Chętnie przyjadę do Twojego miasta, zadzwoń! Więcej artykułów i recenzji na www.trainer-psychologist.rf

posts



45792550
45613473
108912932
39092403
91433185