I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Od autora: Jak często lubimy przepowiadać sobie cegłę na głowę, grzmoty i błyskawice, zwolnienia. Czas powiedzieć: „Dość!” Ludzkie myślenie jest pod wieloma względami bardzo mistyczne. Bardzo wyraźnie odzwierciedla to powiedzenie: „Na wojnie wszyscy wierzą w Boga”. W sytuacji całkowitej utraty kontroli na ratunek przychodzi magiczne myślenie. Rozbiłeś kubek? Dzieje się tak dlatego, że wstaliśmy na niewłaściwej nodze. Nieudane negocjacje? Noszenie niewłaściwej koszuli. Nie warto nawet mówić o czarnych kotach i innych znanych znakach. Ciekawa obserwacja: obecnie ludzie coraz częściej wypierają się uprzedzeń, ale jeśli spotkają na swojej drodze tego samego czarnego kota... kto wie, jak łatwo uda im się przejść przez ulicę. Porażki tłumaczymy czynnikami zewnętrznymi, które nie są poparte logiką i doświadczeniem życiowym. I wtedy zaczyna się piękno: kiedy odstąpisz od zwykłego algorytmu (w poniedziałek ubierzesz się na czerwono zamiast na niebiesko), zaczyna się panika i rozpoczyna się poszukiwanie kary. A jeśli będziesz szukać kary, ona sama się znajdzie. W ten sposób lądujemy z poczuciem winy w miejscu, gdzie nie powinno tak śmierdzieć. I - ups! Staliśmy się już powodem wszelkich możliwych problemów ludzkości. Oczywiście jest to przesadzone, ale znam wielu dorosłych, którzy naprawdę lubią rozmawiać o karmie i równowadze. Z jakiegoś powodu zawsze w negatywnym sensie. Związek pomiędzy magicznym myśleniem a odpowiedzialnością jest bardzo silny. Tam, gdzie swoim zwykłym działaniom towarzyszy jakiś rytuał, mistycyzm jest już niewidocznie obecny, a odpowiedzialność po cichu zostaje wyłączona. Z żywych przykładów: teraz czuję się tak dobrze, co oznacza, że ​​​​jutro będzie źle. Teraz mam białą smugę, co oznacza, że ​​wkrótce zacznie się czarna smuga. Cóż, jeśli wcześniej ciężko pracowałeś, a teraz złóż ręce i czekaj na nieszczęścia, to tak się stanie. Zaznaczam, że nie dotyczy to OCD i w zasadzie zaburzeń, to już inna historia. Przyjmijmy jednak jako aksjomat, że Ty, drogi czytelniku, nie masz żadnych naruszeń. A co w takim razie zrobić z poszukiwaniem szubienicy dla ukochanej osoby? Przede wszystkim warto pamiętać o tak podstawowej rzeczy, jak związki przyczynowo-skutkowe, na których opiera się sam wszechświat. Niektóre zdarzenia mogą wystąpić jednocześnie, nie będąc wzajemnymi naturalnymi konsekwencjami. Logika bardzo mocno porusza się w oleju niepokoju; w oczekiwaniu na kłopoty zasoby zaczynają się wyczerpywać, a my przestajemy być zdolni do konstruktywnych działań. Oto cały mechanizm: utrata kontroli – niepokój – wyczerpywanie się zasobów – zmniejszona zdolność wykrywania związków przyczynowo-skutkowych – magiczne myślenie – poszukiwanie porównywalnych negatywnych doświadczeń. Dlatego tam, gdzie zaczynamy się martwić, czas zaopatrzyć się w zasoby. Co sprawia, że ​​jesteś szczęśliwy? Co daje Ci poczucie bezpieczeństwa? W przeciwnym razie, utraciwszy zasób, sam zaczniesz szukać kary dla siebie i najprawdopodobniej ją znajdziesz. Nie jesteś kociakiem Hau, który celowo szuka kłopotów, prawda??

posts



36327968
8879166
90911802
9125398
4860846