I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Od autora: Artykuł napisany przeze mnie z myślą o rodzicach, których dzieci idą do pierwszej klasy. Przemyślenia, refleksje, rekomendacje i życzenia - specjalnie dla Ciebie. Witajcie drodzy rodzice! Witam Was w te ciepłe, szybko lecące sierpniowe dni, które pozostawiają nam bardzo mało czasu na rozmowy, przemyślenia, wspominanie i przygotowanie się na nowy czas, nowy etap w życiu naszych dzieci – rok szkolny. Prawdopodobnie Dzień Wiedzy ma dla rodziców pierwszoklasistów szczególne znaczenie: ich dzieci stoją na progu, za którym rozpoczyna się droga do odkryć, osiągnięć, poznania otaczającego ich świata i określenia w nim swojego miejsca. Jak każda inna ścieżka, wiąże się ona ze spotkaniami i rozstaniami, trudnościami, niespodziankami, sukcesami i porażkami. Jednak, jak wiemy, podróż zaczyna się na długo przed momentem wyjazdu: nagromadzony bagaż i doświadczenia z przebytych dróg odbiją się echem w wydarzeniach, które dopiero mają nastąpić. Większość rodziców zadaje sobie pytania o to, jak będzie wyglądał proces uczenia się i bycia dzieckiem w szkole, ponieważ mamy własne doświadczenia w nauce i komunikowaniu się w społeczności szkolnej. Czerpiąc ze wspomnień tamtego czasu, zdobytych lekcji i otrzymanych ocen, przygotowujemy się do ponownego przeżycia wydarzeń z przeszłości, odtworzonych w doświadczeniach naszych dzieci idących do szkoły. Pomagamy im w sytuacjach, czy to w nauce, czy w relacjach z kolegami z klasy i nauczycielami, w których sami kiedyś potrzebowaliśmy wsparcia. Zwracamy uwagę na wyniki w nauce czy zachowanie, w zależności od tego, co wydaje nam się ważniejsze, zadajemy pytania o to, co nas kiedyś martwiło. Wskrzeszamy nasze niepokoje i lęki, wątpliwości i doświadczenia, aby ostrzec dziecko i powiedzieć mu, jak ma się zachować, jeśli znajdzie się w podobnej sytuacji. Rodziców niepokoi także fakt, że posyłając dziecko do pierwszej klasy, sami przystępują do egzaminu, którego wynik pokaże, jak dobrze i kompleksowo przygotowali syna lub córkę do szkoły. Zwiększa się odpowiedzialność rodzicielska, co zwiększa niepokój, z którym rodzice mogą sobie nie poradzić. Wymaganie od siebie przeradza się w rosnące wymagania wobec dzieci – odtąd dziecko staje się wyznacznikiem nie tylko własnej wiedzy, ale także wiedzy swoich rodziców, ich świadomości, kompetencji i umiejętności czytania i pisania. Gwiazdki, które pierwszoklasista otrzymuje za pracę na zajęciach i w zeszycie, są jak oceny dla jego rodziców. Dzieci więc zarabiają je dla nas, przynoszą do domu i przekazują mamie i tacie, zapewniając dorosłych, że wszystko idzie zgodnie z planem i nie mają się o co martwić. A co jeśli nie ma gwiazd? A co jeśli na pierwszym spotkaniu rodzic-nauczyciel zacznie opowiadać o okropnym pismie, bałaganie, braku uwagi i chęci do nauki? Jak będzie się czuł rodzic, gdy w obecności innych jego dziecko i on sam zostaną przedstawieni jako osoby nie osiągające sukcesów i nieudaczniki? Jak będzie się czuło dziecko, jeśli nie będzie najlepsze w klasie? W całym tym cyklu uczuć, myśli, zmartwień przygotowawczych tu i ówdzie miga przyszły pierwszoklasista. Najczęstszym pytaniem, jakie mu zadaje, jest: „Czy chcesz iść do szkoły?” brzmi dla niego jak zaproszenie do atrakcji, która obiecuje niezwykłą przygodę. Oczywiście, że chce iść do szkoły, odpowiada: „Tak!” To jest dokładnie taka odpowiedź, jakiej się od niego oczekuje, ale okazuje się, że nie jest to jedyna rzecz, jaką może nam powiedzieć. Zapewne zauważyłeś, że w przededniu każdego ważnego wydarzenia często nie wiadomo skąd ogarnia nas niepokój i napięcie. Próbując poradzić sobie z nieprzyjemnymi doznaniami, znajdujemy wyjście, pogrążając się w niekończącej się realizacji jakiegoś biznesu. Nic więc dziwnego, że po naładowaniu nie ma już czasu i energii na intymne rozmowy. Jest to jednak spokojna rozmowa, która potrafi uporządkować myśli i uczucia oraz pozbyć się wewnętrznego niepokoju. Przygotowując dziecko do szkoły, kupując zeszyty i inne rzeczy potrzebne do szkoły, znajdź czas, aby porozmawiać z nim o zbliżającym się wydarzeniu.!

posts



10195526
70671727
71437268
30710327
51395500