I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Czasami mam ochotę rzucić wszystko i pracować u wujka... Bo samozatrudnienie jest trudniejsze niż praca przez miesiąc i odbierasz pensję. Tak, praca najemna również wiąże się z szeregiem zagrożeń, ale odpowiedzialność za biznes jest kilkukrotnie mniejsza. Wiele lat temu związałam swój los i swoją działalność ze światem psychologii i przez długi czas pracowałam u dobrego i uczciwego szefa. Ale stopniowo jedna myśl pozbawiła mnie spokoju... Kim jestem bez niego i jego pomysłów? Dlaczego stoję na zewnątrz tego ciepłego miejsca? Odeszłam, urodziłam i próbowałam się w różnych zawodach, ale... ciągle doradzałam wszystkim i wszystkim i robiłam „dobrze”. Bo inaczej nie mogę! Bo psychologia to coś, czym się zajmę, nawet jeśli przestaną mi płacić. Wtedy zrozumiałem, że to jest powołanie. A ja miałam ochotę spróbować swoich sił w prywatnej praktyce. Liczyłam na wsparcie rodziny i przyjaciół, jednak spotkało mnie takie odrzucenie i dewaluacja mnie jako specjalisty... że wyjazd trwał długo. Ale z drugiej strony uczucie złości, urazy i chęć udowodnienia wszystkim, że jestem jak paliwo rakietowe i rozsmarowując smarki po twarzy, zrobiłem coś strasznego, ale koniecznego, aby wypromować się na rynku psychologii usługi. Niczym bohaterka słynnego filmu rzuciłam się do przodu z mottem „Widzę cel, nie widzę przeszkód”. Pracując z tą traumą w terapii osobistej, nauczyłam się oddzielać przyjaciół od obcych, polegać na sobie, nie poddawać się i iść do przodu, bez względu na okoliczności i opinie innych osób. I nawet jeśli wokół mnie dzieje się diabeł, kwarantanna mocno uderzyła w moją praktykę... Dziś doświadczenie, opinie moich klientów, ciągłe szkolenia i wsparcie osób, które teraz nazywam bliskimi dodają mi pewności siebie. Wierzę, że każdy może osiągnąć to, czego pragnie... Jak? Można skorzystać z przepisu lub wymyślić własny. Mój przepis na sukces: Weź swoje pragnienia, oczyść je z cudzych oczekiwań i cynizmu. Pokrój na małe kawałki i marynuj w myślach, aż zrozumiesz, co dalej robić. Zaczynamy działać cierpliwie, zwracając uwagę na każdy szczegół. Dodaj wyobraźnię, wytrwałość, trening i dokładnie wymieszaj. Trochę wsparcia, szczypta umiejętności poradzenia sobie z lękiem, że nic nie wyjdzie i trochę reklamy... Twój sukces jest gotowy! Jak myślisz, co jeszcze jest potrzebne, aby spełnić Twoje marzenia??

posts



17370654
99670322
43904224
106139674
79241785