I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Moje myśli. Błąd lub pułapka w ludzkim umyśle polega na tym, że jeśli chodzi o przekazywanie mądrości, często myślimy, że mądrość jest przekazywana delikatnie, wyraźnie, bezpośrednio, poprzez narrację, wyjaśnienie, za pomocą słowa. gotowa odpowiedź, rozwiązanie dla nas. Pojawia się obraz starszego mężczyzny lub dojrzałej kobiety, który delikatnie kładzie nam rękę na ramieniu i ciepłym głosem mówi nam, co jest teraz, jak to będzie, co robić i że wszystko będzie dobrze, gdy to wszystko zastosujemy Pośrednio rozmawialiśmy o tym z moją kochaną przyjaciółką i ze mną. Od razu dotarło do mnie, że nasi bliscy cały czas przekazują nam mądrość, jeśli potrafimy ją dostrzec. Nieprzerwanym strumieniem spływa na nas cała mądrość naszych bliskich. Pytanie tylko, czy to rozumiemy, czy nie. Czy to widzimy, czy jesteśmy w stanie zobaczyć, co to dokładnie jest, co mówi i co z tym zrobić. Zwłaszcza przekaz mądrości od rodziców lub krewnych, innych znaczących bliskich. Dosłownie mówią nam o życiowej mądrości dzień ich życia, ale nie bezpośrednio, czasem wcale delikatnie, bez komfortu, a czasem nawet z bólem, z trudnymi przeżyciami, z sytuacjami nie do pokonania, z roszczeniami do życia, może nawet do nas samych, do nas samych. Przekazują całą mądrość poprzez te formy komunikacji z życiem, które od nich widzimy, które prowadzą na przykład do cierpienia, samotności, nierealizacji, do złożonych konsekwencji, które nastąpiły po pewnych wyborach i zakładach na to, co zrobili, co nie wyszło dobrze, jak zakładali, nie doprowadziło tam, gdzie chcieli. Zatem ta mądrość może stać się dla nas wsparciem w pójściu do przodu i uzdrowieniu w naszych trudnych wyborach, w trudnych sytuacjach, jeśli potrafimy spojrzeć poza sytuacje, jeśli potrafimy. Nie potrafimy popaść w sprawy osobiste, długo cierpiąc z powodu tego, że nasze relacje z nimi nie są takie, jakie sami sobie wyobrażaliśmy. Łatwo jest cieszyć się życiem, kiedy jest radosne, łatwe i świeci słońce, jest trudne radować się i cieszyć życiem, delektując się każdą jego cząstką, gdy okoliczności oferują to, co trudne, nieuniknione, nieprzewidywalne, sprawiając, że stajesz przed wyzwaniem wszystkich swoich umiejętności miłości do siebie, swoich dni, swoich znaczeń, samego życia i życia jako zjawisko. Tutaj możemy wspomóc tę samą mądrość, która już Cię wylała i wylewa, ale nie wygląda na „dobrze”, nie wygląda na „ciepło”, nie wygląda na „miłość”, nie wygląda. jak „poklepanie po głowie”, jak „złoty kokon”, który otula, ogrzewa i chroni. Ta zawoalowana mądrość stanie się taka, jeśli uda nam się ją wydobyć. To nie anuluje wszystkich tych trudnych uczuć, które żyją w tobie, gdy znajdziesz się na tym morzu bez statku. Albo z tym statkiem. którzy nie mogą już pływać w tym konkretnym morzu. Jesteś na morzu, bez statku, w mądrości, której nie możesz odczytać jako mądrości, a musisz tu popłynąć, żyć i... I każdy może rozwinąć to zdanie na swój sposób: znajdź siebie na nowo; poddać się czemuś większemu; odkryć nowe znaczenia; zbudować nowy statek; żyć teraz bez statku; Zobacz siebie; znajdź swoją uśpioną siłę; odkryj swoją słabość; wyjdź z gry życia; utwórz nową grę; wymyśl nową historię o sobie; przejmij władzę nad morzem; zatrzymać coś lub coś rozpocząć... Mądrość to to, co możemy zobaczyć poza obrazem, na który patrzymy, zobaczyć w historii, w której uczestniczymy. Weź do ręki coś, co nie istnieje bezpośrednio, jakby wbijając rękę w hologram sytuacji, zaciskając tam dłoń w pięść, ściskając palcami samo ziarno esencji i wyciągając ją z tego hologramu do siebie , wkładając to do swojego serca.

posts



100046156
13956096
30829282
63776479
97872939