I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Lubię zawód psychologa. Szczerze mówiąc, nie jest to łatwa droga, są „zwycięstwa” i „porażki”, wszystko jest jak w życiu. Oczywiście nie są one tak wyraźne, jak się wydaje. Jest jednak jedna cecha, która najbardziej mnie w tym zawodzie pociąga, a zwycięstwa i porażki dzieją się na oczach klienta. Bezpośrednio do granic kontaktowych. I samo to, że pokazuję mu swoje zwycięstwa lub porażki (i nie ukrywam ich) jest już (co dziwne) moim narzędziem pracy. Muszę tylko na to zwrócić uwagę, nie bać się pokazać tego klientowi, otworzyć się. I właśnie w tym momencie pojawia się dla niego szansa na otwarcie się. W pracy psychologa nazywa się to „cudem”. Mój stosunek do terapii długoterminowej jest bardzo niejednoznaczny. W tym „związku” istnieje możliwość zakończenia się w relacji zależnej od psychologa, po obu stronach. I wtedy nie będziesz musiał czekać na ten sam cud. Poniższy list skłonił mnie do podobnych przemyśleń: „Dzień dobry! Współpracowałem z psychologiem. Przy niej przeżyłam przeniesienie, mnóstwo uczuć, ból, retraumatyzację, trudno było odejść, ale jeszcze trudniej i boleśnie było pozostać w tej pracy. Ale w kwietniu nabrałam sił i determinacji i przerwałam terapię. A teraz wydawało się, że byłam już na tyle pewna siebie, że wszystko się polepszyło, że jestem stabilna. Ale już jedna gratulacja na messengerze i krótka korespondencja o tym, jak sobie radzę, wraz z odpowiedzią, że zawsze jest gotowa mnie wspierać, zwaliły mnie z nóg. Wspomnienia znów wróciły, o najróżniejszych momentach odrzucenia w naszej terapii, i pojawiło się to uczucie opuszczenia i odrzucenia. Moje pytanie brzmi co zrobić z taką kontuzją? Czy powinnam to po prostu odepchnąć, zająć się sprawami zawodowymi i zapomnieć, czy też powinnam to wszystko z siebie wyrzucić i przepracować te uczucia z innym psychologiem? Wygląda na to, że nie chcę zwracać uwagi na zupełnie mi obcą osobę i tym samym nadawać temu, co się wydarzyło, ogromnego znaczenia. Chcę zdewaluować i zapomnieć. Ale najprawdopodobniej jest to zła decyzja.” Dzień dobry! Niestety to, co nazywasz traumą, jest obecne także u Twojego psychologa i dlatego pojawiło się „uzależnienie”. Najciekawsze w tym jest to, że sam psycholog tego nie widzi i szczerze chce Ci pomóc w korespondencji. Ale błąd polega na tym, że ta korespondencja w ogóle nie powinna istnieć, dla ciebie stała się „kulą”, bez której nie możesz już nigdzie iść. Nie określił granic i oboje, jak to mówią, „odpłynęliście”. Dlatego tak trudno się go „pozbyć”. W tej sytuacji radzę zakończyć wszelkie relacje z tym psychologiem, to jest pierwsza rzecz. Po drugie, pytanie brzmi: czy powinnam skontaktować się z innym psychologiem? Tutaj powiem Ci jedno, po prostu nie idź na terapię, daj sobie możliwość samodzielnego decydowania, kiedy spotkasz się z psychologiem (jeśli tak zdecydujesz) i nie podpisuj się na „umowy” (obowiązkowe cotygodniowe wizyty u psychologa). Umowa „usypia” i przestaje na Ciebie działać. Dlaczego napisałam, żebyś nie chodziła na terapię? Zwróciłeś uwagę na swoje słowa: „Nie chcę zwracać uwagi na zupełnie mi obcą osobę”. Tak się robi z psychologiem, nawet w taki sposób, że nie może ci pomóc, czynisz go „swoim”. Problem w tym, że ten psycholog nie widział, jak go „zamazujesz”. Oznacza to, że nie staje się już dla ciebie psychologiem, ale jakimś „bliskim”, który już ci nie pomaga, a raczej z tej pozycji nie może pomóc. A tu jesteś w takiej fuzji, możesz się spotykać latami i nie będzie rezultatu, a psycholog prawdopodobnie zapyta swojego przełożonego: „Dlaczego?” A tymczasem musisz dokładnie pokazać, przed czym się „chronisz”. psychologa (jak go rozbroić), bo robisz to nie tylko z nim, ale także z innymi ludźmi w swoim życiu. I oczywiście następnym punktem zrozumienia jest to, dlaczego to robisz (ważne pytanie brzmi: czego się boisz). Co może z Tobą zrobić psycholog, że tak wykorzystujesz swoją obronę? Ponieważ to, co może ci „zrobić”… już zostało ci zrobione. Na tym polega „sedno” pracy z Tobą.**Porozmawiaj z psychologiem, Whats App: 8-926-133-29-56,/

posts



27235461
62403358
26928972
19218625
58291764