I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Nie ma od tego ucieczki. Jeśli mówi uprzejmie i troskliwie, rozgrzewa i uspokaja. Nie jest to szczególnie zauważalne. Tak właśnie powinno być w środku, jest po prostu dobrze. A jeśli ten głos beszta, krytykuje, porównuje, poniża, to od razu więdniesz, szukasz wsparcia, pomocy i nie ma od tego ucieczki. Bardzo rozczarowujący. A ty nadal wierzysz, że jesteś gorszy, niegodny. Zawsze staram się być lepszy, aby zasłużyć na miłość. I nie ma wyjścia. Może dają miłość, ale jako przysługę. Brzmi znajomo? W różnych wersjach opowiadasz o swojej relacji z prawdziwą mamą, a także o Twojej relacji z nią w głowie. Co można zrobić – i co z Tobą robimy na konsultacjach. Najpierw zatrzymaj się i uświadom sobie, że to nie Ty wmawia sobie to, ale jest to głos w Twojej głowie. Nauczyłeś się, uwierzyłeś, utwierdziłeś, wzmocniłeś ten obraz siebie przez całe życie. Nadal się zgadzasz, wątpisz w siebie, swoje mocne strony i umiejętności. O wszystkim decyduje za Ciebie Twoja wewnętrzna matka oraz poczucie winy, strachu i wstydu. Twoja matka taka właśnie jest. Nie możesz tego zmienić, nie możesz tego naprawić. Zostaw ją w spokoju. Spójrz na siebie. Zgadzasz się z nią? Czy wszystko jest tak, jak ci powiedziano? A może masz wiele talentów, które były przemilczane i stłumione? Teraz możesz odnaleźć w sobie swoją nową matkę, kim jesteś zaakceptuje, pokocha i powie o Tobie tylko to, co najlepsze. Albo kogoś, kto to potrafi i zawsze to zrobi. Znajdź środki, które dodadzą sił. Odetnij się od tego i od samej Mamy. Na konsultacjach robimy to w indywidualnym tempie. I nie ma znaczenia, ile masz lat. Mama mieszka w środku i myśli, że można cię kontrolować w nieskończoność. Ale! Kiedy już to zrozumiesz i zobaczysz, możesz zatrzymać ten proces. Z wdzięcznością i miłością. Przynajmniej za to doświadczenie. Od teraz weź odpowiedzialność za swoje życie. Nie oddawaj tego nikomu. Mama dała wszystko. I miłość, i pewność siebie, i akceptacja, i troska, i bezpieczeństwo. I! Poczucie winy, roszczenia, niezadowolenie z siebie, kara, opuszczenie, samotność, milczenie, zdrada... Dawała. Tyle, ile mogłem. I dziecko to wzięło. Nie mogłem tego zrobić w żaden inny sposób. I widziałem tylko tę ścieżkę. I okazywał troskę tak, jak był przyzwyczajony. Nie było innej opcji, ale teraz znasz już inne sposoby dbania o siebie. Najważniejsze to pozwolić sobie je zobaczyć i zaakceptować. Pracowaliśmy tutaj z młodą kobietą. Mówi, że wszyscy wokół niej są zimni, powolni, zapominalscy i niepotrzebni. Szczególnie obraża ją to, że często nie ma dość i musi błagać innych o uwagę, miłość, ciepło, pieniądze, czas i komunikację. Sami nie mają o tym zielonego pojęcia. Muszę ci przypominać kilka razy. W tym momencie pojawia się uraza i pojawiają się łzy. W naszej pracy dowiadujemy się, że uczucia, których doświadcza, są takie same, jak te, które pojawiły się w dzieciństwie podczas komunikacji z matką. Mama była zamknięta, nie dawała jej ciepła, miłości, cały czas pracowała. A myśli, które teraz krążą jej po głowie – wydaje jej się, że inni tak o niej myślą. I ona prowadzi takie rozmowy ze sobą - Cóż, oczywiście, nie mają czasu. Nikt mnie nie potrzebuje. Zapomnieli o mnie. Jestem w drodze. Nie kochają mnie i nie chcą mnie. Lepiej się mnie pozbyć. W trakcie pracy dowiadujemy się, że nikt nie jest w stanie zapewnić jej uwagi i miłości, jakiej oczekuje. A ta wewnętrzna dziewczyna będzie bez końca wytrząsać z innych to, czego jej brakowało. A ona i tak będzie niezadowolona. Chcę, żeby mama mi to dała. Ale już nie. Mama jest inna, ona sama jest inna. Czas już minął. Wykonujemy ćwiczenia, zwracamy uwagę na tę jej małą dziewczynkę. Zapamiętajmy. Żyjemy wśród bólu i urazy. A kobieta zmienia się dosłownie na naszych oczach. Nie ma już tej precyzji i chęci zdobycia wszystkiego od świata. Potrafi oddać się i wypowiedzieć wszystkie właściwe słowa, zwracając się do dziecka w środku. Następnie podzieliła się tym, że tego samego dnia otrzymała zarówno uwagę, jak i wsparcie od ukochanej osoby, bez jej prośby. I ona to zauważyła i przyjęła z radością i wdzięcznością. Jest jeszcze coś do uporządkowania. Ale wiele pracy już zostało wykonane. Jak sobie radzisz z głosem mamy w głowie? Potrzebujesz pomocy, napisz. Razem łatwiej jest iść do przodu z miłościąElena ChernyshevaWhatsApp: +79219186422

posts



93493400
16402790
26738595
60549287
103531867