I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Od autora: Używam „dynamiki spiralnej” jako teorii, ale nie tylko. Refleksje pojawiały się także w innych „miejscach”: Dlaczego to jest tutaj? Tak, pamiętałem, że gdzieś po wojnie w Stanach Zjednoczonych psychologowie postawili sobie tak ambitny cel: przepuścić przez swoje szkolenia jak największą populację i dzięki temu osiągnąć osobisty rozwój ludzi. Uważa się, że choć w szkoleniach wzięło udział ok. 10 mln osób, cel nie został osiągnięty. Ale czy tak jest? Kto to zmierzył i jak? A tak na marginesie, żyje im się całkiem nieźle! Więc teraz myślę, że może w Rosji należałoby postawić taki cel? Utopijny! Głupi! Kompletny nonsens! Ale jeśli zaczniecie to wdrażać, to jak? No, nawet jeśli to nie wyjdzie, jak w USA. Albo nie mamy nikogo i nie ma takiej potrzeby, i to jest niemożliwe, i nikt nie jest zainteresowany, i w ogóle naiwnością jest nawet o tym myśleć! Wiem jedno: nasi ludzie potrzebują tak zwanego rozwoju osobistego! Naprawdę tego potrzebuje! W końcu zrozumiałem, że dziś w Rosji w wyborach walczą dwie idee, dwa światopoglądy. Lub w nowy sposób - mem. I nie chodzi nawet o kandydatów, ale o potrzeby ludzi. Pierwszy z nich (bardzo mocny mem w Rosji, niestety!) to władza jako prawo do nieograniczonych praw. Przywódca jest przywódcą stada: pierwszy je, ma wszystkie samice, może sadzić i przebaczać według własnego uznania. On oczywiście opowiada się za stabilnością i porządkiem. Gorliwie wspierają go starsze kobiety i niepewni siebie mężczyźni, choć władze już dawno ich porzuciły! Władzę interesuje tylko to, żeby wszelkimi sposobami się uratować, najbardziej nieszkodliwą rzeczą jest tutaj hipokryzja, kłamstwa, poleganie na naiwności jednych i niskich uczuciach innych. Każdy, kto może w jakiś sposób zagrozić jego rozkazowi, musi zostać usunięty! Nie, w pobliżu pozostają błazny i przyjaciele, którzy ozdabiają życie, ale nie są niebezpieczni. W naturze przywódca po prostu się zestarzał i wkrótce został pożarty. W dawnych czasach ojczyzna ludowa zostałaby zajęta przez wrogów. Jednak niewiele by się w tej kwestii zmieniło, dopóki system wartości pozostanie taki sam. Chociaż byłaby przynajmniej jakaś aktualizacja! Ale dziś taka władza traci siły i dlatego dla samoobrony dokręca wszystkie śrubki, aż do eksplozji lub anarchii... Ale nie jest już w stanie nic zbudować. Szkoda, że ​​nie tylko taka organizacja życia! nie potrzebuje dużej inteligencji, ale też i przeszkadza: mądry człowiek widzi lepiej i jest skłonny mieć własne zdanie, nazywać wszystko po imieniu. Dlatego działa mechanizm zapobiegający wejściu do koryta każdemu, kto jest bardziej zdolny niż przeciętnie. A to prowadzi do rozkładu. Ale społeczeństwo „ludzi” wciąż się rozwija. Jest jeszcze jeden mem – władza, czyli odpowiedzialność za innych, którą ponosi lider. (Nawiasem mówiąc, koncepcja odpowiedzialności jest pierwotna żydowska, tj. biblijna! Cały naród cierpiał z powodu grzechów jednego) Wymagania wobec takiego przywódcy są inne: jego moralność musi być nienaganna, a myśli czyste. A taki przywódca sam, aby utrzymać swoje przywództwo, musi także wykazać się skutecznością działań na rzecz tych, którym przewodzi. Osoby zarażone tym memem szukają lidera, który nie chce być pierwszy ze względu na „kobiety”, ale chce być skuteczny, chce wykorzystywać inteligencję, chce budować działające systemy. Oznacza to, że wygra lider, który ma obsesję na punkcie własnej skuteczności, podczas gdy ten pierwszy ma obsesję na punkcie swojej siły. A nowy lider szuka mądrych ludzi, żeby wszystko jeszcze głębiej rozumieli, lepiej się organizowali, byli bardziej efektywni! (Mem ten ma swoje wady, jeśli rozpatrywać go z punktu widzenia „uniwersalnej harmonii”, ale jest do niego bliższy niż pierwszy) Przywódca jest nadal nominowany przez naród! Rosjanie nadal żyją zgodnie z pierwszym memem – „kto silniejszy, ma rację”. Chociaż według drugiej retoryki wszelka retoryka władzy jest hipokryzją, wewnętrznie Rosjanie podzielali te wartości, pozwalając „szefom” mieć więcej praw. Z tej samej serii wynika nasze zastraszanie i zła agresywność, która jest przeciwwagą dla naszej zmiażdżonej godności. Prawa człowieka w tych warunkach są jedynie abstrakcją. Jesteśmy pogrążeni w hipokryzji, kłamstwach i biurokracji. Powierzamy się władzom, bo nie jesteśmy wychowani do ponoszenia odpowiedzialności! Nadal jesteśmy „szczęśliwi, że daliśmy się oszukać”! Dlatego pomimo całej naszej inteligencji jesteśmy narodem zacofanym! Jednak nasz system edukacji i?..."

posts



16500872
88649451
95741135
8977000
18626265