I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Mężczyzna i kobieta! Zawsze próbują nas zwieść, że w przeszłości małżeństwa były silniejsze i było znacznie mniej rozwodów. Jeśli jednak przeanalizujemy życie naszych rodziców i dziadków, staniemy przed interesującą sytuacją. Raczej tolerowali się i zdarzały się pojedyncze przypadki wielkiej miłości, która trwała wystarczająco długo. I o ile wiem, silne małżeństwa opierały się na tym, że jeden z małżonków był dominujący (nie ma znaczenia, czy był to mężczyzna, czy kobieta), a drugi był adaptatorem. W dużej mierze relacje opierały się wówczas na strachu, na zależności od opinii innych. I chociaż nadal były ruchy w lewo, ludzie nadal żyli razem. Wiele kobiet obawiało się samotności i mogło żyć z niekochanymi ludźmi, co kłóciło się ze ich stanem szczęścia. A ci mężczyźni, którzy okazali się bezwładni (było ich wielu), nie byli już zainteresowani kobietami i płynnie weszli w związek „wędkowanie-polowanie-piwo-bilard-domino-przyjaciele”. Teraz mamy kolosalną liczbę par, które się rozwiodły. Jeśli nasi dziadkowie jeszcze to wytrzymali, a nasi rodzice już zaczęli się rozwodzić, szukając w jakiś sposób okazji, aby pobyć sami, ale poczuć się szczęśliwsi, to teraz ludzie przestali tolerować i nie chcą zostawać w pobliżu. Otrzymali tyle negatywności w jednostce czasu, że zrozumieli: jeśli to będzie trwało dalej, po prostu upadną. I to jest rzeczywiście prawda. Dylemat energetyczny Mężczyźni i kobiety kochają w sobie tylko energię*. Istnieją dwie energie - yin (żeńska) i yang (męska). Co więcej, kobiety rodzą się głównie yang (w celu rozwinięcia w sobie cech yin: seksualności, kobiecości, uroku, inteligencji, zmysłowości, zdolności do przebaczania, materialności i miłości), a mężczyźni rodzą się yin (w celu rozwinięcia w sobie cech yang siebie: męskość, spokój, pewność siebie, poczucie humoru, umiejętność podejmowania decyzji, działania, realizacji planów, brania odpowiedzialności, szacunku do siebie i innych). Jeśli zaczniemy rozwijać te cechy, nabędziemy je i pomnożymy wielokrotnie, co nie miałoby miejsca, gdybyśmy po prostu otrzymali je od urodzenia. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety nie powinni tłumić swojej energii. Zadanie i jednocześnie dylemat jest taki, że kobiety muszą pozostać yang i jednocześnie zwiększać urok, seksualność i kobiecość, a mężczyźni powinni pozostać yin, ale jednocześnie jak najszybciej zwiększać męskość, spokój, pewność siebie przestajemy pracować nad sobą w tym kierunku, następuje wypaczenie: mężczyźni stają się słabi, bezwładni, leniwi, histeryczni, mściwi i niechętni do wzięcia odpowiedzialności. Spada testosteron we krwi, aktywność plemników słabnie, w efekcie człowiek nie chce nic robić i do niczego nie dąży. Kobiety wręcz przeciwnie, stają się aktywne, włączają agresję, zaczynają działać, biorą odpowiedzialność i idą do przodu. Testosteron blokuje funkcje rozrodcze i zaczyna realizować program samozniszczenia. Prowadzi to do tego, że kobieta tłumi mężczyzn na płaszczyźnie subtelnej (a kobiety są już silniejsze energetycznie), staje się samotna, agresywna i przygnębiona. Nawet jeśli odnosi sukcesy w biznesie i realizuje się w społeczeństwie, nie ma szczęścia osobistego (lub jest ono iluzoryczne). Kobieta ma zdolność „manifestowania” mężczyzny. Jeśli porównamy to z walką i armią, to kobieta jest na tyłach, a mężczyzna na przodzie. Kobieta ma amunicję, broń, amunicję, koszary, żywność i leczenie. Człowiek jest tylko żołnierzem. Która kobieta „ubiera się” swoją energią, daje mu broń, karmi, uzdrawia i inspiruje. I już walczy. Okazuje się, że mężczyzna jest przepełniony energią seksualną kobiety. Aby mężczyzna mógł to wszystko sobie uświadomić, poziom seksualności mężczyzny powinien być zawsze taki sam jak poziomu seksualności kobiety. Jeśli poziom seksualności kobiety jest wyższy, to niezależnie od tego, jakim jest mężczyzną, zacznie być o nią zazdrosny, a jej podświadomość uformuje innych mężczyzn, którzy będą dla niej.opiekować się nią, dawać kwiaty i chcieć się komunikować, ponieważ intuicyjnie rozumieją, że ma w sobie tę niezrealizowaną energię, która uczyni ich zdrowymi, szczęśliwymi, bogatymi. Dzieje się to podświadomie. Czy jesteś gotowy na stratę? Czy jesteś gotowy na zagubienie się? Kiedy zakochujemy się w jakiejś osobie, musimy być gotowi ją stracić, ponieważ on się zmieni. Mówiąc obrazowo, straci te cechy, które miał w pierwszej klasie, a nabędzie te, które powinien mieć w dziesiątej. Jak wytłumaczyć fakt, że są kobiety i mężczyźni, którzy mogą nie być razem długo? Powodem jest to, że są kobiety, które są gotowe iść do przodu i mężczyźni, którzy zatrzymali się w swoim rozwoju. Jeśli taka kobieta pójdzie dalej w rozwoju i pozostanie z tym mężczyzną, to on ją niszczy, a ona zaczyna chorować i umierać. Nikt nie może się zmienić, bez względu na to, ile wysiłku w to włożymy, jeśli on nie chce się zmienić samego siebie. Sportowcem nie zostanie, nawet jeśli zawieziemy go do najmodniejszej siłowni – będzie tam leżał na matach i spał. Nie łudź się, że Twój mężczyzna lub Twoja kobieta zaczną nad sobą pracować, że będą zainteresowani pójściem do przodu, jeśli są bezczynni, leniwi, jeśli niczego już nie potrzebują i nie chcą się angażować sportu, ani ich wyglądu, ani rozwoju, ani biznesu. Mają już stabilizację (albo nie), mają już dzieci, za którymi się chowają, narzekają, ze wszystkiego są niezadowoleni, toczą puste rozmowy, wspominają przeszłość... Ale my kochamy w sobie to, co nieznane - wtedy mamy nieodparta chęć komunikowania się. Naszym zadaniem jest zrozumieć, że cały czas się rozwijamy. Zarówno pod względem duchowym, fizycznym, seksualnym, jak i finansowym. Nie możemy przestać – nigdy. Załóżmy, że ktoś mówi: „Mam już normalną pracę, normalną pensję, normalne mieszkanie, komputer, telewizor, samochód – to wszystko, nic więcej nie potrzebuję, żyj i bądź szczęśliwy”. Ale to nie jest stabilność, ale degradacja. Postęp musi nastąpić we wszystkim, także w relacjach. Pojawiają się nowe komputery, nowe telefony komórkowe, samochody. A gdy weźmiemy pod uwagę modele pięcioletnie i nowe, zrozumiemy, że to niebo i ziemia. Ale to samo powinno spotkać nas, powinniśmy rozwijać się fizycznie, emocjonalnie, seksualnie i intelektualnie dokładnie w ten sam sposób. Jeśli pozostaniemy w tyle, postęp zacznie nas niszczyć. Musimy dotrzymać mu kroku, a jednocześnie pozostać sobą, mężczyźni to mężczyźni, kobiety to kobiety. O miłości Tylko wtedy, gdy jest szacunek, miłość i seks, prowadzi to do normalnych relacji, ale opierają się one na drobiazgach. Każdego dnia musimy się pokonywać, a to oznacza posuwanie się do przodu. Kobiety muszą ciągle zmieniać swoją garderobę, ciągle czegoś chcą, od butów po sukienki, futra, spa i kosmetyki. Mężczyźni muszą cieszyć się faktem, że zarabiają pieniądze i idą do przodu. Choć marzenia kobiety są wielkie, mężczyzna będzie miał ogromny potencjał. Jeśli kobieta mówi, że ma pretensje do mężczyzny, bo pije, a jednocześnie pali i ma dodatkowe 30 kilogramów, to nie ma prawa. narzekać, bo to ona sama stwarza warunki, żeby nie miała normalnego mężczyzny. (O roszczeniach mężczyzn do kobiet - trochę niżej.) Miłość własna ma miejsce wtedy, gdy dbasz o siebie, dobrze się odżywiasz, uprawiasz sport, używasz wysokiej jakości kosmetyków, studiujesz, chodzisz do pracy, którą kochasz i dużo zarabiasz pieniędzy. Miłość własna ma miejsce wtedy, gdy komunikujesz się z ciekawymi ludźmi, oglądasz świetne filmy, słuchasz dobrej muzyki. Na tym opiera się miłość własna. Jeśli chcemy mieć obok siebie osobę, która będzie nas kochać, musimy najpierw pokochać siebie. A kiedy zakochamy się w sobie, wtedy będziemy mogli pokochać drugiego – tylko z nadmiaru. Prawdziwa miłość istnieje - kiedy kochamy drugą osobę z nadmiaru miłości własnej i zależy nam na tym, aby był szczęśliwy, niezależnie od tego, czy jest z nami, czy nie. I jest miłość konsumpcyjna – kiedy boimy się utraty drugiej osoby ichcemy, żeby robił wszystko tak, jak chcemy. Ale w tym przypadku nie kochamy osoby, ale uczucie, które do niej odczuwamy. A im bardziej kochamy w sobie to uczucie, tym bardziej odbieramy danej osobie energię życiową, aby ją zasilić, niszcząc w ten sposób tę osobę i tworząc warunki, aby albo nas znienawidziła, albo zachorowała i umarła. Nie znam innych opcji. Ważna kwestia: im bardziej ktoś siebie kocha, tym więcej ma możliwości wyboru kogoś, kto go pokocha i zapewni mu rozwój. Bo kiedy kochamy siebie, nie dopasowujemy się i nie szukamy, jakbyśmy byli wadliwi, innej wady, która mogłaby tolerować naszą wadliwość. Trzy „okazuje się” Okazuje się, że według statystyk prowadzonych przez psychologów zajmujących się problemy seksualne, kobiety Yang uwielbiają ostry, agresywny seks z elementami przemocy, niegrzeczności i wulgarnych słów. Dzieje się tak, gdy energia yang kobiety zaczyna ulegać stagnacji (zbyt dużo inicjatywy, podejmowania decyzji) i brakuje seksu, w którym mogłaby przejawić się jako kobieta. Aby wyrównać energię, kobieta rozwija pragnienie właśnie takiego związku. A jeśli mężczyzna jej to da, poziom hormonów wyrównuje się i zaczyna czuć się szczęśliwa. Prawidłowy poziom hormonów kobiety jest podstawą jej piękna i długowieczności, a jednocześnie podstawą szczęścia i sukcesu mężczyzny. Ale do tego kobieta musi być sobą, wiedzieć, czego chce w tym życiu, a jednocześnie nie potrafi się przystosować. Zatem poziom hormonów kobiety będzie normalny tylko wtedy, gdy będzie uprawiać regularny seks. W przeciwnym razie spada poziom hormonów, skóra więdnie, zaczynają się wahania nastroju, problemy z układem moczowo-płciowym, choroby policystyczne, mastopatia, menopauza. Jest to również ważne dla mężczyzny, ponieważ jeśli nie uprawia on regularnie seksu lub ma dolegliwości kobiety, wówczas pojawia się gruczolak prostaty. Jak mówią urolodzy, aby zapobiec tej chorobie, należy regularnie się kochać. Funkcja, na którą przez jakiś czas nie było zapotrzebowania, z czasem przestaje działać. Okazuje się, że większość kobiet ma fantazje seksualne, które nie odpowiadają normom społecznym i dogmatom religijnym. Te fantazje mają na celu jedynie wyrównanie poziomu energii i yin-yang. Energia kobiety jest znacznie większa i potężniejsza. Aby to utrzymać, fantazje seksualne są znacznie silniejsze niż u mężczyzn. Większość kobiet ma fantazje na temat relacji seksualnych z kilkoma mężczyznami. Jeśli kobieta nie czuje się z tego powodu winna, wówczas jej energia się wyrównuje, przyciągając w ten sposób mężczyznę, który spełni jej standardy zarówno w seksie, finansach, jak i rozwoju. A jeśli ona ma już mężczyznę, staje się on bogatszy, odnosi większe sukcesy i jest zdrowszy. Co ciekawe, według statystyk kobiety regularnie uprawiające seks i doświadczające orgazmów nigdy nie besztają swoich dzieci, ponieważ poziom hormonów jest w normie, są one w doskonałym nastroju i mają dobry stosunek do siebie i otaczającego je świata. A ponieważ 80% zachowań dzieci zależy od kobiety, jeśli jest szczęśliwa, to zachowują się odpowiednio. Ale jeśli kobieta i mężczyzna kłócą się i mają pretensje do siebie, dzieci mogą dosłownie przeziębić się następnego dnia, ponieważ wpływa na nie negatywny stan rodziców. Okazuje się, że kobiety nie powinny robić długich przerw w związkach jest w seksie. Nie jest to od razu zauważalne, ale po trzech latach prowadzi do zniszczenia psychiki, charakteru, fizjologii, co może nawet doprowadzić do procesów nieodwracalnych. Dlatego też kolejny bardzo ciekawy wniosek, który został wyciągnięty na podstawie obserwacji medycznych i osobistych obserwacji: kobieta powinna przynajmniej trzy razy w tygodniu doświadczać orgazmu i nie ma znaczenia, czy będzie to samozadowolenie, czy związek z mężczyzną. A jeśli nie ma poczucia winy, to daje szansę mężczyźnie, który jest obok niej lub pojawi się obok niej, aby był bogaty, spełniony i szczęśliwy. Kochankowie: plusy i minusy Jestem za byciem

posts



70419806
103581998
71723748
102603781
16008800