I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Praca psychologa: Ciekawa i przydatna 905 Dzień dobry, Drodzy Przyjaciele. A Wy i ja nadal studiujemy pracę terapeuty, nadal badamy jej różne cechy, my nadal dzielimy się naszym doświadczeniem i wiedzą zdobytą podczas praktyki. Zwracam uwagę na dziewięćsetny piąty artykuł z tej serii. Kilka ważnych punktów w pracy psychoterapeuty konwersacyjnego. Nasz klient opowiada nam historię. Opowiada nam na przykład, jak ludzie w kraju, w którym on się teraz znajduje, z pewnych powodów, są beznadziejnie opóźnieni w rozwoju gospodarczym, że w tej kwestii nic dobrego im nie jest przeznaczone. Oczywiście ważne jest, aby wysłuchać klienta i zrozumieć jego emocje. Ale nie powinieneś zbytnio zagłębiać się w historie o abstrakcyjnych tematach, ponieważ tak naprawdę nie pomoże to klientowi. Przekazujemy mu wszystko: „Być może ty też czujesz, że z powodu tego wymuszonego ruchu jesteś beznadziejnie opóźniony w zarobkach (jeśli, a). klient np. powiedział nam, że przez to wszystko spadły mu zarobki lub ma w tym względzie bardzo niejasne perspektywy) i są przygnębieni, zaniepokojeni, bo uważacie, że Wasza sytuacja w tym sensie jest beznadziejna? Nawet jeśli nie zawsze wchodzimy w ten sposób w coś ważnego dla pracy w terapii, warto pamiętać, że wszystkie opowieści klienta o „tam i wtedy” zawsze (!) mają jakiś związek z nim osobiście, z większym lub większym mniejszym stopniu. I ważne jest, aby znaleźć taką postawę wobec niego. Jeśli nie mamy żadnych założeń na ten temat, to możemy zapytać klienta bezpośrednio o to, co, o czym teraz nam opowiada „tu i wtedy” jest podobne w jego osobistej historii lub obecnym życiu. Nasz klient również opowiada nam podobną historię. Ważne jest również, aby spróbować tego w kontakcie z nim. Czy w tak zawoalowany sposób wmawia nam, że my (terapeuta) jesteśmy w tyle (nie współpracuje nam się z nim) i że terapia, jego zdaniem, nie doprowadzi już do niczego dobrego? Oczywiście trzeba tu mieć na uwadze kontekst dzieła, a nie tłumaczyć wszystko na siebie, mówić o tym głosem. Ważne jest, aby przeanalizować naszą pracę z klientem pod kątem jego ewentualnego niezadowolenia. Może powoli idziemy w terapii, może ostatnio mieliśmy jakieś „przebicie” w pracy z klientem i tak dalej. Jeśli coś takiego zostanie odkryte, możesz postawić klientowi odpowiednią hipotezę: „Ostatnim razem dałem ci zadanie, które, jak mówiłeś, niezbyt ci pomogło. Być może Twoje słowa o beznadziejności miejscowej ludności odnoszą się także do naszej pracy, może po tym odcinku rozczarowałeś się nią.” Generalnie wszystko co Klient mówi o innych osobach może dotyczyć również nas. I najprawdopodobniej w pewnym stopniu tak. Jutro napiszę jeszcze trochę więcej na ten temat. Z czym jeszcze można w podobny sposób powiązać historie klientów o „tam i wtedy”. Czy Ty też chcesz się tym podzielić? coś? Napiszcie poniżej w komentarzach! Dla każdego ważne i interesujące będzie nauczenie się czegoś przydatnego w swojej pracy lub po prostu dla siebie! Dziękujemy za uwagę! Kolejny, dziewięćsetny szósty artykuł z serii ukaże się wkrótce, jutro lub pojutrze! Zapisz się na konsultację: + 7 - 9 6 5 - 3 1 7 - 5 6 - 1 2 Jeśli materiał Ci się spodobał, kliknij „Podziękuj” Aby nie przegapić niczego ciekawego, subskrybuj moje publikacje I prosimy o udostępnienie materiału w sieciach społecznościowych! :)

posts



85000407
92890518
49070705
61826895
96251211