I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Jakże inne są moje dzieci! Tak, często zdarza się, że w tej samej rodzinie, z tym samym wychowaniem, dzieci są zupełnie inne, ani pod względem wyglądu, ani charakteru, nawyków, zainteresowań. Najstarszy syn jest przykładem odpowiedzialności i porządku, zarówno w myślach, jak i działaniach. a w kosmosie otaczających go ludzi. Nigdy nie wyjdzie z domu z nieumytymi włosami i pomiętą koszulą. Pomimo swojego emocjonalnego i porywczego charakteru jest niezawodny i uważny, zawsze można na nim polegać. Średni syn jest czułym, miłym, wesołym, bardzo mądrym i zdolnym chłopcem. Jednak pomimo wysokiej inteligencji „wiatr w głowie” powoduje wokół niego wieczny chaos. Zapomina o wszystkim, co mu powiesz dokładnie w 3 sekundy, u niego zawsze panuje bałagan, ale w intelektualnej rozmowie nie ma sobie równych. Najmłodsza córka jest skupiskiem miłości i uczucia. Jest bardzo emocjonalna i wrażliwa na wszystko: ludzi, zwierzęta, smaki i zapachy, dotyk i doznania. Może płakać z miłości, urazy lub smutnego momentu w kreskówce. Jednak ona dokładnie wie, czego chce i prawie niemożliwe jest odwrócenie jej od zamierzonej ścieżki. Każde z naszych dzieci jest indywidualnością, mającą swoje mocne i słabe strony. Oczywiście chcemy, żeby dorastał mądry, odnoszący sukcesy i szczęśliwy. Robimy, jak nam się wydaje, wszystko, co możliwe, aby to osiągnąć. Ale najważniejsze, żeby dziecko po prostu czuło, że jest KOCHANE! Kochają go wraz z jego karaluchami, lękami i niepowodzeniami. Rozumieją i AKCEPTUJĄ. Przebyłam długą drogę do akceptacji, do zrozumienia, że ​​dzieci nie muszą być takie, jakie chcą ich rodzice. I nadal podążam tą drogą. Ale naszym głównym zadaniem jest pokazywanie im świata i karmienie ich miłością. Dokładnie miłość! (nie mylić z nadopiekuńczością i pobłażliwością) Większość problemów psychologicznych w wieku dorosłym wynika z braku miłości w dzieciństwie. Ukochane dziecko wiele osiągnie i przezwycięży wszystko. Ciągłe obowiązki, standardy, które wyznaczamy, czynią nasze dzieci skomplikowanymi, zależnymi od naszej oceny. Przez całe życie próbują nam coś udowodnić lub oddzielić się od naszej opinii. Jedną z moich pierwszych i ulubionych książek na ten temat jest „Miłość matki” A. Niekrasowa. Spróbujmy po prostu kochać i akceptować nasze dzieci takimi, jakie są Czy. I nie próbuj tego zmieniać. Edukuj, chwal częściej, czasem karć, poświęcaj swój czas i uwagę i po prostu kochaj, kochaj, kochaj...

posts



106204467
53791159
67105527
51289578
57756454