I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Według słynnego przysłowia: „Kto nic nie robi, nie popełnia błędów”. Nic więc dziwnego, że psycholog otwierając swoją praktykę często zaczyna od błędów, których uniknięcie może znacząco „uprościć” życie sobie i swoim klientom. Przyjrzyjmy się niektórym z nich (niektóre z nich przetestowałem na sobie). 1) Zacznij pracować ze wszystkimi. Oczywiście jasne jest, że na początku podróży, gdy klientów jest jeszcze niewielu, ale już chcesz czuć się jak profesjonalista, istnieje pokusa, aby zatrudnić każdego, kto się zgłosi, niezależnie od prośby i obecności nakładają się na siebie, ale to z reguły ma jedną zaletę: odkrywasz własne ograniczenia w pracy z określonymi tematami lub rodzajem zaburzeń. Dotyczy to żądań. Ale obecność skrzyżowań jest czasami bardziej skomplikowaną sprawą. Któregoś dnia zwróciła się do mnie dziewczyna z prośbą z zakresu relacji rodzic-dziecko. Z radością wzięłam się do pracy, a po chwili poprosiła mnie, żebym zabrała na poradę moją najlepszą przyjaciółkę. "Świetnie! – Pomyślałem – klient odszedł”, ale dość trudno było wytrzymać napięcie i zachować w pamięci to, czego dowiedziałem się od jednego znajomego, a czego od drugiego. Innym rodzajem skrzyżowania mogą być relacje poza terapią: nauczyciel – uczeń, wspólni znajomi, pracownicy tego samego zespołu itp. Przy jedno- czy dwukrotnym poradnictwie może to nie być przeszkodą, ale przy długotrwałych relacjach niestety narzuca to swoje ograniczenia zarówno po stronie terapeuty, jak i klienta. 2) Próba poprowadzenia klienta w świetlaną przyszłość w długotrwałej terapii nie jest posiadaniem podobnych doświadczeń. Przychodzi osoba, która ma potrzebę, szansę i co najważniejsze chęć zmian osobistych. Czasami osiągnięcie tego, czego się pragnie, zajmuje lata i tak początkujący psycholog bierze się do pracy, choć poza ławką instytutową i książkami o psychoterapii nie ma za sobą nic. Obawiam się, że w tym przypadku klient nie wytrzyma długo, a terapeuta nie zrozumie, dlaczego inteligentny klient, chcący zmian, tak desperacko się im opiera. Jednak doświadczenia naszych klientów z takiego badania dostarczyłyby odpowiedzi na wiele pytań. Ponadto szkolenie z różnych dziedzin praktycznych wiąże się z odbyciem godzin psychoterapii indywidualnej i grupowej, czyli jest to także swego rodzaju wyznacznik tego, jak dobrze profesjonalista rozumie kierunek, w którym pracuje. 3) Po prostu poprowadź klienta do świetlanej przyszłości . Czasami chęć uczynienia świata milszym, a wszystkich tych nielicznych klientów, którzy przyszli do początkującego terapeuty szczęśliwszymi, prowadzi do tego, że zaczyna on BARDZO się starać, co swoją gorliwością przeraża i odwraca się od siebie. Oczywiste jest, że chcesz rezultatów, szybkich i pięknych, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, ale gorączkowe poszukiwanie wszystkich metod, których się nauczyłeś, widziałeś i próbowałeś, z reguły zdradza osobisty i zawodowy niepokój początkującego specjalisty. I kto kiedykolwiek powiedział, że klient koniecznie potrzebuje „świetlanej przyszłości”, czasami o wiele bardziej opłacalne i zaradne jest dla niego pozostanie w swojej „szarej” teraźniejszości, a wtedy zadaniem terapeuty jest widzieć z nim i nauczyć się z niej korzystać. 4) „Traktuj” natychmiastową i niezbyt atmosferę. Czytając tytuł tego akapitu, możesz pomyśleć, że znowu będzie on dotyczył skrzyżowań (patrz akapit 1), ale nie, tutaj porozmawiamy o czymś innym. Początkujący terapeuta ma wiedzę, umiejętności i zdolności, ale ma niewielu klientów lub nie ma ich wcale, gdzie mógłby je zastosować... A potem pojawił się przyjaciel (krewny, kolega z pracy itp.) i poskarżył się na problem. To „najlepsza godzina” specjalisty z zakresu psychologii i zamiast wsparcia ze strony człowieka wnioskodawca otrzymuje bezpłatną sesję, której prawdopodobnie nie zamówił. Jeśli zaczniesz „leczyć” wszystkich, to musisz przygotować się na to, że po pewnym czasie będzie mniej przyjaciół (krewnych, kolegów itp.) chętnych do rozmowy, bo przyjacielskie wsparcie to wciąż coś innego niż wsparcie terapeutyczne.5) Praca bez nadzoru lub.

posts



59043975
15887622
83377739
66626956
64681426