I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Od autora: Dzień dobry…. I znowu mówię o dziecku, które jest w nas... Ogólnie rzecz biorąc, najwyraźniej niedojrzali dorośli są wyznacznikiem naszych czasów. Symbol epoki, że tak powiem... ......Tu i ówdzie dwudziesto, dwudziestopięciolatków, trzydziestolatków, którzy nie rozumieją, jak żyć bez rad, pomocy i materialnego wsparcia rodziców . Wieczni studenci w wieku trzydziestu lat. Duże dzieci w wieku dwudziestu lat. Ludzie, którzy nigdy nie rozstali się z rodzicami w wieku trzydziestu pięciu, czterdziestu, pięćdziesięciu lat… …..Na moich sesjach często słyszę następujący dialog: - Zawsze czuję się jak bezradna (bezradna) mała dziewczynka (chłopiec) - Ile masz lat? - Mam pięć (siedem, najwyżej osiem lub dziesięć lat) - Opowiedz mi o tym dziecku? - To mała dziewczynka o blond włosach (na przykład) - I jak czule nazywała ją matka. Za co chwaliłeś? ………………………………………………………………………………. A potem było wiele, wiele, wiele łez i wspomnień o tym, czego chciałam i nadal chcę od mojej mamy i taty, jak brakowało miłości i troski. Jak mało było pochwał. Jak nie komunikowaliśmy się wystarczająco. Jak często zostawiano je same i jak było to nie do zniesienia.... Jak okrutnie karano.... Niestety, pokolenie dzieci, które dorastało w warunkach przemocy psychicznej, emocjonalnej, a czasem nawet często fizycznej, co było nie tylko dopuszczalne, ale także uważane za niezbędny element wychowania do procesu rodzinnego, nie otrzymywało wystarczającej ilości wszystkiego, co pomaga dziecku rozwijać się w sobie, wystarczającej ilości i jakości takich wewnętrznych wsparcia, które pozwalają mu czuć się stabilnym, kompetentnym , radosny i ogólnie wartościowy Dorosły. Nie chcę się teraz rozwodzić nad przemocą emocjonalną i fizyczną w rodzinie jako zjawiskiem. Ale zjawisko to jest również charakterystyczne dla lat 80. i 2000. XX wieku. Bo skąd wziąć niestosowanie przemocy w rodzinach, w których kobiety, wyczerpane pracą domową i zawodową w jednej butelce oraz infantylni mężowie, również zobowiązani są mieć czas, aby dać cząstkę Miłości swoim dzieciom i nie pozostawiają czasu na Miłość Własną? ? Życie dla kogokolwiek innego niż dla siebie, istnienie bez poczucia własnej wartości. Skąd wziąć Miłość do dzieci, skoro rodziny często budowano na zasadzie współzależności, a nie Miłości, a tej właśnie Miłości do siebie i siebie nawzajem nie zapewniano nawet samym dorosłym? Oczywiście, niektórzy czasami mieli szczęście... Ale niestety niewielu miało tyle szczęścia! ......Ci sami ludzie, moi klienci, którzy na innych sesjach opowiadają o tym, jak często czują się jak małe, bezbronne dzieci, mimo że są już dorośli, na innych sesjach zwykle martwią się tym, że bez etykietki inni swoje wartości i mocne strony, nie rozumieją, jak wartościowi i skuteczni są jako ludzie. I na wszelki wypadek całkowicie się dewaluują. A potem bardzo cierpią z powodu poczucia swojej bezwartościowości, bezużyteczności, braku wartości i braku sukcesu.... Jednocześnie tak naprawdę są to zwykle bardzo mądrzy, subtelni, inteligentni i na tyle skuteczni, aby mieć prawo żeby to zauważyć, ludzie. I jest jeszcze coś ważnego... wszyscy ci ludzie na wszelki wypadek tak bardzo dążą do nieskazitelności i idealności, aby choć trochę poczuć się kochani przez otaczających ich ludzi, że faktycznie osiągają wysokie wyniki na wiele sposobów... .. I...... Nadal nie czują się wystarczająco wartościowi, kompetentni, odnoszący sukcesy, bo perfekcja nie ma granic! Co z tym zrobić? Niestety nie ma jednego przepisu na wszystko. Bo osobiste historie ludzi i mechanizmy, które składają się na całkowity brak wewnętrznego wsparcia, są tak różnorodne, że można by napisać całą książkę i i tak nie udałoby się pomóc każdemu. Pomocna może być jedynie pełna szacunku do siebie, uważna, uważna i długoterminowa eksploracja siebie na indywidualnych spotkaniach z psychologiem lub na specjalnie organizowanych do tego celu szkoleniach. Ale nadal będę oferować tutaj jedną technikę ćwiczeń. Na początek pierwszy krok w kierunku zbudowania dla siebie wewnętrznego wsparcia. Kiedy wcale nie jest to łatwe. Kiedy nie ma nikogo w pobliżu, lub zwróć się o wsparcie do osób wokół ciebie!

posts



52394541
50493175
75077576
15132521
77574324