I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Miękka, biała, płynąca chmurka - Mama otwierała w kuchni różne słoiczki, w których przechowywano coś białego i razem z Dziewczyną poczuli się je po kolei – to powiedziała dziewczyna, wkładając ręce do następnego słoika. Potem on i jego mama odczytali nazwę - SKROBIA Kolorowe kryształy dające farbę - on i jego mama od razu się zorientowali - to są słoiki z farbą. Dziewczyna miała na stole całe pudełko gwaszu i natychmiast je przyniosła. Przezroczysty płyn to WODA. Kiedy już wszystko ustalili, Dziewczynie bardzo spodobała się Skrobia, skrzypiała, gdy ją ściskała ręce i przelewała z rąk do rąk. To było wspaniałe. W ten sposób zapoznała się z pierwszym składnikiem. Tymczasem mama wzięła kubki z wodą i otworzyła farby. „Jakiego koloru zrobimy piasek” – zapytała mama. „Czerwony, żółty, niebieski” – odpowiedziała dziewczynka. I tymi kolorami zabarwili wodę w filiżankach. Mama wlała farbę do wody, a dziewczyna ją zamieszała i okazało się, że jest to wielobarwny koktajl. Podzielili skrobię na 3 części i zaczęli stopniowo wlewać do niej kolorową wodę i mieszać ją rękami. Było fajnie, skrobia zmieniła kolor, stała się zupełnie inna, już nie sypka, ale w jakiś sposób nowa. Mama zbadała konsystencję księżycowego piasku i już wiedziała, co trzeba osiągnąć w wyniku wymieszania składników. Teraz 3 porcje kolorowy księżycowy piasek był gotowy. Dziewczyna była cała w pokusie. Teraz będzie miała swój własny piasek... Mama wyjęła 3 tace i nasypała je do każdego piasku. Na tacach leżały 3 kolorowe slajdy. Dziewczyna wybrała kolor żółty, usiadła obok i zaczęła go sortować, kruszyć i zalewać. To było wspaniałe. Następnie wzięła swoje małe koraliki i zaczęła je napełniać tym cudownym piaskiem. Mama również nie mogła się oprzeć i dołączyła do swojej córki. Mama wybrała niebieski piasek. „To jest jak rzeka” – powiedziała mama, a na tacy pojawiło się koryto rzeki wypełnione niebieską wodą. „Teraz moja żółta rybka będzie po nim pływać” – powiedziała dziewczynka i wytrząsnęła rybę z wody torbę na rękę, włożyła ją do rzeki. „I co robisz, że nawet nie zauważyłeś mojego przybycia” – usłyszeli głos taty. „Więc teraz zagram” – powiedział tata czerwonym piaskiem. „Będę miał czerwone słońce” - powiedział tata. Zaczął tworzyć promienie z czerwonego piasku, narysował okrąg na środku i narysował piaskiem twarz czerwonego słońca - usta i nos będzie niebieski” – dołączyła mama. „I promienie też będą żółte” – zasugerowała dziewczyna i praca zaczęła się gotować. I tak na tacach 1 pojawiły się już 2 zdjęcia – rzeka z rybą 2 – Czerwona słońce A co będzie na trzeciej tacy - Wariaci - krzyknęła radośnie dziewczyna i zaczęła rzeźbić swoich księżycowych przyjaciół. I wzięła nie tylko żółty piasek, ale stopniowo z innych kwiatów. Rodzina była bardzo zadowolona z gry. „Co zrobimy z naszymi dziełami” – zapytał tata. „Czy możemy je uratować?”. - zapytała Dziewczyna z nadzieją w głosie - Jasne, teraz przyniosę aparat i zrobię zdjęcie, a ty zawsze będziesz mieć nasze wspólne zdjęcia - Co zrobimy z tym „piaskiem” – zapytała Mama Moon Piasek - dodała dziewczyna Tata rozejrzał się po kuchni, podrapał się w tył głowy i tajemniczo zmrużył oczy i gdzieś po kilku minutach wrócił z 4 przezroczystymi małymi wiaderkami. Dał każdemu wiadro i kazał zebrać swój kolor do własnego wiadra. On zebrał czerwony piasek, mama zebrała niebieski, a dziewczynka żółty. - Do czego służy czwarte wiadro? – zapytała Dziewczyna. „Patrz, mamy piasek nowego koloru, wymieszany”. Włożymy go do wiaderka nr 4. Kiedy już zbierze się cały piasek, tata zamknął wiadra pokrywkami i podał dziewczynie. „Jutro kupię ci duży pojemnik, żebyś mogła spokojnie bawić się w nim piaskiem w swoim pokoju, ale na razie zabierz go ze sobą i odłóż na półkę. Myślę, że już wystarczająco się pobawiłeś na dzisiaj. „Tak” – powiedziała radośnie, zmęczona. Dzień zbliżał się do wieczora, ale oni nawet tego nie zauważyli, byli tak pochłonięci, gdy dorośli przygotowywali obiad Dziewczyna usiadła przy oknie i patrzyła na to co się ukazało, a raczej stało się widoczne w półmroku Księżyca.-Przepięknie

posts



110033337
30699700
70813634
37886172
24494641