I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Dlaczego zostałam psychologiem...Chcę podzielić się swoją historią. W 2014 roku zostałam mamą i urodziłam córkę. Dorosła, a wraz z nią wzrosło moje zainteresowanie psychologią dziecięcą; chciałam wiedzieć, jak wychowywać dzieci, jak być dobrą matką. Czytałem książki Petranowskiej, Bowlby’ego, Winnicotta, Gippenreitera, Fabera i Mazlisha itp. Słuchałem seminariów Murashowej i Zitsera. Miałem w głowie mnóstwo wiedzy i wskazówek, ale one niewiele mi pomogły. Wiedziałem, co było nie tak w dzieciństwie, jakie miałem kontuzje, czego mi nie dano. Ale edukacja odwrotna nie doprowadziła do niczego dobrego. Bardzo się bałam, że wywołam traumę psychiczną u moich dzieci. Jako rodzic nie miałem zbyt wiele pewności siebie. A za instrukcjami nie było absolutnie żadnej swobody; czasami czułem się jak robot wykonujący algorytm. Coś musiało się zmienić. Rozpoczęłam studia magisterskie, wybierając konkretnie specjalność związaną z psychologią dziecięcą. Wydawało się, że studia na studiach magisterskich pozwolą mi zdobyć brakującą wiedzę, dowiem się więcej o sobie i swoich dzieciach. Stało się oczywiste, że przyszedł czas na terapię personalną, kontynuację nauki, zrobienie czegoś ze swoim zamętem , strach przed ludźmi, niepewność. Zrozumiałam, że chcę uwolnić się od opinii innych ludzi i bardziej zaufać sobie. Dopiero później odkryłam, że jestem emocjonalnie zależna od męża, matki i ludzi. Dopiero później zrozumiałam, że poświęcenie się dla innych to zły plan. Okazało się, że ludziom można ufać, że można mieć swoje pragnienia i potrzeby, że jeśli ktoś się na mnie złości, można je zdobyć. nad tym i nie musisz próbować go zadowolić. Okazało się, że moi najbliżsi potrafią wytrzymać mój gniew, mogą mnie wesprzeć i być przy mnie, szczególnie jeśli poproszę ich o pomoc. Okazało się, że bycie odrębną osobą, a nie bycie w fuzji jest o wiele ciekawsze. Okazało się, że ludzie nie są ani źli, ani dobrzy, ale po prostu ludzie ze swoimi zaletami i wadami. Że idealni rodzice nie istnieją i to jest fajne. A teraz ja też chcę pomagać ludziom poznać siebie, prowadzić ciekawe życie, mieć swoje pragnienia i potrzeby, być żywym i innym, polegać bardziej na sobie niż na innych. opinie innych ludzi Jestem bardzo wdzięczna moim klientom, którzy wpuścili mnie do swojego życia i podzielili się swoimi najskrytszymi historiami. Każda sesja z Klientką pozostawia ślad w moim sercu, rezonuje, wywołuje inne uczucia i emocje. A dla mnie to najlepszy zawód na świecie.

posts



91210726
18759144
70687765
54434357
100868341