I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Któregoś dnia pojawił się artykuł, z którego utkwiło mi w pamięci zdanie: „Wychowujesz syna dla innej kobiety”. W końcu to uporządkowaliśmy. A przesłanie było nieco inne, bazując na artykule, a samo sformułowanie ma wyłącznie pozytywny przekaz dla matek, aby nie przywiązywały swoich dzieci do siebie. Ale tu jest zastrzeżenie... Nie wychowujesz dzieci dla innych ludzi. Dla społeczeństwa – oczywiście. Skoro Twoje dziecko może żyć w społeczeństwie, a jeśli już, to może nawet odbyć karę za naruszenie praw danego społeczeństwa – także w społeczeństwie, choć innym. Wychowujesz ludzi. Nie przyszli mężczyźni i kobiety. Ludzi. Osoba nie jest zawodem, ale im bardziej jest przystosowawcza i samowystarczalna, nawet w warunkach społecznych, tym lepiej. I ty też, nawet z handlowego punktu widzenia. To banalne: zamożne potomstwo może dać więcej, przy wszystkich innych rzeczach bez zmian. A teraz o tym, kto komu jest winien. Tu nie chodzi o banalne, zmęczone zdanie małych dzieci: „Nikomu nic nie jestem winien”. Chodzi o to, kto może nałożyć te długi na daną osobę – oczywiście. Mieszkasz na terytorium dowolnego kraju zgodnie z jego prawem. W przeciwnym razie... Nie wszędzie kara śmierci jest zakazana. Grupa ludzi może równie dobrze podjąć decyzję o usunięciu Cię ze społeczeństwa, stosując całkowicie legalne metody. Nie z nami. Ale nawet w oświeconej i liberalnej Ameryce są takie państwa. Dlatego na pewno jesteście to winni społeczeństwu. Jeśli nie podobają Ci się przepisy, sytuacja, poziom rozwoju, przeprowadź się. Ale gdziekolwiek pójdziesz, będzie też społeczeństwo i prawa. Fantazje na temat tego, kim powinien być człowiek, to tylko jego własne projekcje i przeniesienia, które nie mają żadnego związku z rzeczywistością. A teraz o grupach światowych: wszelkiego rodzaju publikacje są pełne artykułów na ten temat jak żyć poprawnie, jak mężczyzna powinien być taki, jak powinna być kobieta. I wszyscy kłamią. Ponieważ większość artykułów o mężczyznach jest pisana przez kobiety i dla kobiet, a o kobietach... także przez kobiety i także dla kobiet. Pojawiają się też artykuły o kobietach pisane przez mężczyzn, ale też kłamią. Dlaczego bo tylko starszy, odnoszący większe sukcesy i posiadający wysoki status mężczyzna może zainicjować mężczyznę, rozpoznać go i przyjąć do grupy. Żadne sto zwycięstw w łóżku nie może zrobić mężczyzny z chłopca. Pięćdziesiąt lat małżeństwa nie czyni go mężczyzną. Pamiętacie Mulyę z „Podrzutka”, męża bohaterki Fainy Ranevskiej. Dorosły mężczyzna, posłuszny we wszystkim swojej wyraźnie silniejszej żonie. Wujek, ale nie mężczyzna. Ale kiedy gurini mówi ci, jaki powinien być mężczyzna (i mówi to kobietom, a nie mężczyznom), pojawia się pytanie – czy mężczyźni ich rozpoznali? Kto dał władzę męskiej inicjacji, aby decydowała za mężczyznę? Kobieta nigdy nie była mężczyzną i nigdy nią nie zostanie, więc wszystko powinno być tylko fantazją. Zwłaszcza, gdy wypowiada się z roli dwustuprocentowo wyrafinowanej tradycyjnej kobiety, porzucającej swoje człowieczeństwo. Spódnice, sukienki, podążanie za mężem... Czy pytała męża? Czy podpisał z nią patriarchalne porozumienie, aby zapewnić jej utrzymanie i rozwiązać wszystkie jej problemy? W ten sposób pojawia się cisza. I oto ona - odnosząca sukcesy Gurin, mówiąca o mężczyznach. Wróćmy do powyższego akapitu – kto na to pozwolił? Jeśli uznamy mężczyzn za ludzi, to zdradzę Wam wielką tajemnicę – wszyscy mężczyźni są inni. A Mulya, który nie jest mężczyzną w tradycyjnym rozumieniu, może okazać się fajnym, tolerancyjnym i liberalnym facetem. I to nie kobiety muszą o tym decydować. Może to przyniesie, może nie. Mamuty wymarły dawno temu, ale z jakiegoś powodu obowiązek zaciągnięcia go do jaskini pozostał. Może potrzebujesz przenieść się do jaskini? Negatywne konsekwencje obowiązku Gdy tylko stwierdzisz, że „mężczyzna musi być, zrób to, zastosuj się”, od razu przenosisz się najpierw na męskie terytorium, gdzie mężczyzna może cię po prostu nie rozpoznać (lub). może nawet rozpozna twoje żądania, decyzja należy do niego). Po drugie, przyjmujesz pozycję rodzicielską, na którą w większości przypadków zareagują albo negatywnie, albo na pewno nie będziesz mieć męża, ale chłopca. Rodzic nie komunikuje się z osobą dorosłą.***Wspaniale jest, gdy poglądy się łączą. Ale jeśli zostaną zastosowane sztucznie, nie dostaniesz tego, czego chcesz. Każdy będzie siedział w swoich fantazjach. I ty, jeśli chodzi o mężczyzn, i mężczyznę, który oczekuje od ciebie „kobiety”..

posts



93226655
105501772
66718955
26755271
3981751