I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Czy to nie znak, że czas pójść w innym kierunku? „Często życie stawia ludzi w trudnej sytuacji, ponieważ nadszedł czas, aby ruszyć dalej, przejść na nowy poziom rozwoju. Pojawiające się okoliczności wypychają człowieka z wygodnego otoczenia (ulubionego bagna), a tymczasem stawia on opór i szuka sposobów, aby w nim pozostać. W końcu jest znajomy, znajomy i nie straszny. Może to bagno, ale moje.” I tak lata mijają w myślach o cudownej przyszłości, w nadziejach na niespełnione marzenia i w niewygodnej, ale tak dobrze nam znanej teraźniejszości. Osoba chce czegoś innego, ale boi się zrobić krok. W takich momentach z pomocą przychodzi nam Wszechświat. „Jeśli nie chcesz tego zrobić dobrze, to cię popchnę, ale jak to będzie”. W takich momentach możemy stracić grunt pod nogami nasze stopy, nasze znajome otoczenie, ludzie w pobliżu, stare wygodne życie. Ludzie zwykle przeklinają i wpadają w histerię w momencie, gdy warto spojrzeć na wszystko z innej perspektywy. Życie nie karze, ale pomaga nam podążać we właściwym kierunku, ku naszym celom. W przeszłości dawano nam szanse, ale je ignorowaliśmy, teraz wszystko się zmieni, tylko będzie trochę trudniej. Jeśli ludzie zaczną traktować większość problemów jako szanse, ułatwi im to życie w momencie, gdy wszystko się zacznie się nie uda, lepiej włożyć więcej wysiłku w ruch, niż w narzekanie na los. Kiedy wybierzesz inny kierunek, znajdziesz to, na co tak długo czekałeś. Podam przykład. Była dziewczyna - nazwijmy ją Nadieżdą. Przez całe życie dziewczyna marzyła o występie na scenie i byciu aktorką. Wszyscy wokół mówili, że to nierealne, a ona w to wierzyła. Poszedłem na normalną uczelnię, żeby studiować ekonomię. Kiedy pojawiła się możliwość pójścia na casting, zdecydowała, że ​​​​to nonsens. Studiowałem pięć lat, otrzymałem dyplom, ale nie było w nim szczęścia. Chciała być sławna. Ale poszłam do pracy jako sprzedawca w butiku. W ogóle nie chciała pracować w swoim zawodzie, a marzenia o byciu na scenie nie opuściły jej nigdy. Dziewczyna widziała pracę na pół etatu w branży filmowej, ale nie miała na to czasu, ponieważ jej dni były zajęte pracą. Któregoś dnia Nadieżda miała nieprzyjemny incydent w sklepie i została zwolniona. Nadieżda została bez pieniędzy, miejsca, które ją nakarmiło, i nie wiedziała, co dalej. Płakała całymi dniami, przeklinała życie i pytała, dlaczego to wszystko robi. Pewnego ciepłego letniego wieczoru zdecydowała, że ​​warto się zrelaksować i zrozumieć, co robić. Nadieżda poszła do swojego ulubionego parku i po drodze zobaczyła piękny plakat. Nowe studio teatralne prowadziło rekrutację młodych aktorek. Byli gotowi przyjąć kogoś bez doświadczenia i wyszkolić go na własny koszt. Trzy miesiące później Nadieżda stanęła na scenie – marzenie się spełniło – pomyślała. W jednej chwili wszystkie możliwości, które przeoczyła, przemknęły jej przez myśl. I wtedy dziewczyna zdała sobie sprawę, że opuszczenie pracy nie było łatwe.

posts



106752429
100921740
77855281
27451032
5822867