I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Od autorki: I znowu szkice historii psychoterapeutycznych... Lika przychodzi na sesję z terapeutą, a teraz pech - terapeuta pomyliły mi się czasy i nie będę mógł się z nią spotkać dzisiaj, dopiero w innym dniu. Terapeuta przeprasza, proponuje kolejne bezpłatne spotkanie, w trybie awaryjnym próbuje zasugerować, że Lika ma powody do złości, ale Lika szybko zmienia plany, czeka ją już kolejne wydarzenie, w pracy jeszcze kilka spotkań, oni negocjuj ponownie, a ona ucieka, zajmując się własnymi sprawami. Jednak po 10 minutach nasza bohaterka zauważa, że ​​nie może już szybko chodzić. Po kilku minutach zdaje sobie sprawę dlaczego – to astmatyczna duszność. No cóż, ten objaw nie daje mi spokoju już od jakiegoś czasu, już dobrych kilku lat... I tutaj Lika musi przyznać, że pewnie nadal przeżywa pewne emocje w związku z nagłym odwołaniem sesji... A raczej , teraz ona już doświadcza tych uczuć nie ona, ale swoje ciało... Oczywiście, po co miałaby martwić się uczuciami związanymi z przeszłą sytuacją, to takie bezużyteczne ćwiczenie... Ciało musi przetworzyć tę energię w jakiś swój, dawno zapomniany sposób... Na kolejnym spotkaniu Lika dzieli się z terapeutą „ciekawą sytuacją”: „Wyobraźcie sobie, że nic takiego nie czułam i nagle - bam, taki objaw. Najwyraźniej się podekscytowałem, gdy powiedziałem wówczas, że jest to dla mnie normalna sytuacja w pracy. Nie miałem takich objawów przez bardzo długi czas. Terapeuta sugeruje wykorzystanie obecnej sytuacji i rozmowę o tych doświadczeniach. „Tak, ale nie wiem jak” – mówi Lika. „Objawy ustąpiły już dawno temu”. Ale oprócz ludzkiej empatii terapeuta ma metodologię: „Co czujesz fizycznie, kiedy przypominasz sobie teraz tę sytuację i mi mówisz? Jeśli skoncentrujesz się na tych doznaniach, jakie jeszcze skojarzenia ci się nasuwają, o czym myślisz?” Zatem błąd terapeuty stał się okazją po raz pierwszy do rozmowy na temat odrzucenia, o bolesności odrzucenia, zwłaszcza przez osobę znacząca osoba. I oczywiście o tych sytuacjach z dzieciństwa, kiedy Lika po raz pierwszy nauczyła się radzić sobie z uczuciami związanymi z doświadczonym odrzuceniem przez znaczącą osobę poprzez objaw. U Liki od 4. roku życia zdiagnozowano astmę oskrzelową. Niektóre działania rodziców sprawiły, że poczuła się odrzucona. A ponieważ była wtedy jeszcze bardzo małą dziewczynką, jej siły nie wystarczyły, aby przetrwać te nieznośne uczucia, a jej ciało znalazło inne wyjście. To tak ratuje życie - objaw zajmuje całą twoją uwagę, nie musisz już odczuwać żadnych uczuć, „nie przejmujesz się już niczym”, tylko po to, aby uzyskać fizyczną ulgę. I co charakterystyczne, teraz Lika jest dorosła i silna, jej organizm z łatwością znosi nawet silne i bolesne doświadczenia, ale uruchamia się wyuczony przez ciało odruch. Pewna klasa sytuacji mogących wywołać przeżycia od dzieciństwa etykietowane jako „nie do zniesienia”, natychmiast po utartej ścieżce, omijając obszar uczuć, przekłada się na objaw, w przypadku Liki na atak astmy Pod koniec sesji Lika i terapeuta uśmiechnęli się na myśl, że gdyby nie ten przypadek, nie wiadomo, kiedy jeszcze mieliby okazję i możliwość rozpoczęcia zgłębiania wielkiego i ważnego tematu doświadczania. odmowa. Oczywiście minęło dużo czasu i wykonano między nimi dużo więcej pracy, aż Lika mogła swobodniej radzić sobie ze swoim uczuciem odrzucenia i strachem przed odrzuceniem. A JAK wymyślili ten temat, zapamiętała znacznie bardziej niż sam temat. Terapeuta zapamiętał ten temat jako wyznacznik niedokończonych procesów, nad którymi należy jeszcze popracować. A swoją drogą, nie myślcie, że terapeuta Liki nie jest obowiązkowy, zdarzyło się to tylko raz na kilka lat psychoterapii Liki :))))))) Często przypominam sobie tę historię, kiedy z kolegami dyskutuję obawa terapeuty przed powiedzeniem lub zrobieniem czegoś „nie tego”. Co może być bardziej „złego” niż przerwanie umówionego spotkania, gdy klient już przybył. Terapeuta jest zwyczajną osobą i czasami może zrobić lub powiedzieć rzeczy, które nie są najbardziej udane, ale są one decydujące.

posts



49981130
77184389
42801741
92360390
8629112