I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Nie szukamy osoby, z którą czujemy się dobrze Nie ma osób po traumie, zdolnych do zdrowych relacji. Sponsorem tego tekstu jest psycholog A. Dolganova, której wiedza wydawała się jasna, strukturalna i nienaukowo sformułowana. Psychologia seksu uważa to za sumę przyjemności (orgazm) + kontakt (oboje jesteśmy różni + oboje równi) + reprodukcja (dziecko lub coś wspólnego) i jako związek. Seks jako część związku to emocje + doświadczenia, które powstają pomiędzy 2 obiektami. Obszar seksu to najbardziej uczciwy obszar relacji (w seksie trudno jest się okłamywać). Na pozór szczęśliwe rodziny (z dziećmi i kredytem hipotecznym), które jednocześnie ukrywają fakt, że seksu od dawna nie ma (albo każdy ma własnego partnera do seksu), albo jego jakość pozostawia wiele do życzenia, są okłamując siebie z różnych powodów – świadomie lub nieświadomie. To niezdrowy związek. Nie ma tam zbliżenia; nie podąża się ścieżką intymności. Nie da się wyleczyć jakości seksu bez wyleczenia związku w parze – potrzebne jest systematyczne podejście, aby uzyskać przyjemność i orgazm, wystarczą 3 kroki: 1. Usłysz swoje podniecenie. Trudności tego etapu wiążą się z postawami zawstydzającymi z dzieciństwa lub fuzją. Więcej o łączeniu poniżej. 2. Wytrzymaj podniecenie (pozostań w doświadczeniu, nie blokuj go, nie przenoś go na inne obiekty i nie przenoś na siebie - masturbacja). powstało. Problemem tego etapu jest wytrzymanie podniecenia bez przeniesienia go na drugiego partnera (dyfleksja) lub na siebie (retrofleksja) wraz z uwolnieniem ich kontaktu. Obydwa rodzaje zerwania kontaktu kojarzą się z nieufnością, brakiem poczucia bezpieczeństwa, strachem i bólem. Zrealizuj podniecenie - osiągnij orgazm. Tutaj problemy wiążą się z postawami, fuzją, dyfleksją, retrofleksją, ale także, co ważne, z blokowaniem energii seksualnej przez traumę. Energia jest zablokowana i orgazm jest niemożliwy. Więcej o traumie później. Na pierwszym etapie ważne jest, aby usłyszeć swoje pobudzenie – to szansa i prawo do usłyszenia swoich potrzeb i ciała. Fuzja ma miejsce wtedy, gdy mylę potrzeby swoje i innych (ważniejsze są potrzeby rodzica, a potem partnera). Tracę prawo chcieć czegoś, ponieważ moje potrzeby są zakazane. Wymaganie czegoś oznacza stawienie czoła bólowi odmowy lub kary. Albo nie wiem, czego chcę, dopóki ktoś inny nie powie mi, co mi się podoba. Potrzeby są stłumione, potrzebuję, żeby ktoś inny uwypuklił coś o mnie. Dlatego połączenie oznacza „Chcę seksu, kiedy jestem potrzebny”. Czy potrzebuję wskazówek i zrozumienia? To pierwszy krok w stronę zależności. Możesz także połączyć się z brakiem podekscytowania partnera „Nie chcę cię dzisiaj”, odpowiedzią „Och, naprawdę nie chciałem” (ale chciałem). Na etapie rozpoznawania swojego pobudzenia, introjekcja pogląd postrzegany jako prawda przez autorytet w dzieciństwie również może przeszkadzać. Pomysły na temat seksu mogą być takie. „Przed ślubem to niemożliwe”, więc szkoda znać swoją seksualność, poznawać ludzi, randkować. Zwykle te idee kojarzą się ze wstydem, chorobami przenoszonymi drogą płciową i groźbą złamanego przeznaczenia. Możliwość katastrofy tłumi podniecenie. Nadmierna rekompensata za takie idee – hiperseksualność – również nie polega na „podnieceniu słyszenia”. Zatem rozwiązłe nastolatki pragną miłości i ciepła, ale rekompensują tę potrzebę zmianą partnerów seksualnych. Jest to substytucja potrzeb. W religii często dewaluuje się normalność seksu. Jeśli partner nie słyszy własnego podniecenia i biernie zgadza się na seks, to pod innymi względami będzie służył pragnieniom partnera (przeprowadzka, zakupy, itp.). małżeństwo/niemałżeństwo itp.). Niezadowolenie tego partnera będzie zauważalne nie tylko w seksie, ale także w innych obszarach tego związku. Seks i trauma. Antylopa zamarza i spada, aby uciec przed tygrysem - po raz ostatni. Szarpnij i ratuj. Trauma ataku - w momencie zamrożenia - energia zostaje zgromadzona z rezerwą - powstaje nadmiar energii - ratunek szarpnięciem - po czym następuje powrót do stada antylopy - antylopa resetuje energię traumy potrząsając nią może być niemożliwe, aby dana osoba była bezpieczna i osuszyła / otrząsnęła się z drżenia jak antylopa.Te. uraz wtórny ma miejsce, gdy nie ma możliwości powrotu do zdrowia w bezpiecznym środowisku (znajomi, rodzina, policja) – nadmiar energii magazynowany jest w postaci bloków ciała. Teraz procesy podniecenia w seksie ustaną. „Nie wykonałam jakiejś czynności, której nie mogłabym wykonać w traumatycznej sytuacji – nie krzyczałam, nie uciekałam, nie „drżałam się jak szalona. antylopa po ataku tygrysa”, nie odmówiłam itp.” Aby wyleczyć dawną traumę (nie można wrócić do dawnych czasów), psychika buduje podobną relację ze światem, aby żyć i iść dalej Jeśli trauma była związana z ojcem, z którym był w separacji, to szukamy tej samej osoby – żeby zachować dystans – i w końcu mamy energię, być może skończy się to agresją, np. w celu uwolnienia zablokowanej energii. Cokolwiek jest w bloku, wyjdzie na jaw wraz z twoim partnerem. Nie ma ludzi po traumie, zdolnych do zdrowych relacji. Zwykle zachowujemy się w związkach tak, jak nas traktowano. Jeśli zostałem odrzucony jako dziecko, odrzucę to, dam radę. A przyciągniemy partnera z traumą np. odrzuceniem, żeby żyć, czuć i leczyć się właśnie poprzez ten ból - poprzez życie. Nie szukamy osoby, z którą będzie nam dobrze. Ale jeśli gdzieś przepracowałem swoje traumy, nie muszę już powtarzać tego typu traumy i wybieram innych partnerów. Jeśli partner odrzuca mnie w seksie, nie może osiągnąć orgazmu, nie czerpie ze mnie przyjemności, ma objawy emocjonalne szantażuje mnie, chodzi o to, że moja trauma wiąże się z odrzuceniem i znajduje dla siebie miejsce do realizacji. Na przykład mąż dużo się masturbuje, ale nie uprawia seksu z żoną, chodzi przede wszystkim o JEJ traumę. Zauważyła, że ​​został odrzucony. On także używa go, aby chronić się przed bólem. Życie będzie nieszczęśliwe, ale takich historii jest znacznie więcej. Rzadko zdarza się taka szansa, a w pracy jest wystarczająco dużo cierpliwości, aby związek mógł przejść od odpowiednio traumatycznego do pełnoprawnego, dorosłego, równego i szczęśliwego. To. musisz znać swoją traumę. Wyjściem z tego jest przeżycie bólu. Zapewnienie zablokowanej energii uzasadnionej możliwości bezpiecznego doświadczenia zablokowanych uczuć, ale bycie szczerym w kwestii tego, jak zły jest mój związek, wymaga poradzenia sobie z dużą ilością poczucia winy i wstydu. W końcu trudno przyznać, że mój mąż wybiera nie mnie, ale porno w swoim telefonie. Zrozumieć, że przez 10 lat nie uprawiałam normalnego seksu - dostosowałam się do męża, martwienie się o to jest nieznośnie bolesne. Przyznaj przed sobą, że połowa Twojego życia bezpowrotnie minęła i wiele już nigdy nie wróci i nie będzie takie, jak chciałaś. Będziesz musiała zorganizować sobie bezpieczną przestrzeń i „drżeć jak zebra po niemal śmierci”, oswoić się z tym bólem. Zrozum, że Twój partner nie jest Twoim rodzicem, wyraź to w sposób, który tam był niemożliwy (nie wyszło) i żyj dalej. I to jest proces, a nie tylko jednorazowe płacze z psychologiem. Żałoba wymaga czasu. A twój partner nie jest w tym twoją pomocą, pójście do niego z tą walizką uczuć jest nieskuteczne, nastąpi ponowna trauma. Zdrada jest dla obojga okazją do przeżycia ponownej traumy. Oddaje właśnie ból, jaki wiąże się z faktem, że „nie zostałam wybrana”, odrzucona. I może to nie będzie tak bolesne, jak ciężar poczucia winy „przeze mnie” wszystko się wydarzyło. W przypadku innych urazów pojawi się inny ból, który chce zostać ponownie doświadczony. Jednocześnie zdradzający partner popada we własną traumę (jednym z nich jest wybór niewłaściwej osoby). Na przykład matka powiedziała synowi, że jego tata jest kozą, „bądź ze mną”, ale on lubi swojego tatę i pragnie z nim bliskości. A zdrada tego dorosłego syna w jego małżeństwie uświadamia możliwość nie bycia z tym, który go do tego zmusza. W ten sposób oboje partnerzy przeżywają swój ból, a przeżywając każdy swój własny ból, oboje, być może po raz pierwszy, będą mieli szansę przestać budować relacje jak z przedmiotami z dzieciństwa, ale poznać się na nowo. . Mężczyzna zrozumie, że tak naprawdę nie chce oszukiwać, cenne jest dla niego zachowanie tego, co ma - miłości i wszystkiego innego. A kobieta zrozumie, że w tym związku nie musi być winna, może budować ten związek jako niewinna. Wtedy możliwe jest, że spotkają się ponownie i wspólnie zrobią coś nowego. Poligamia (wielu partnerów jednocześnie) jest również sposobem, aby tego nie znieść.

posts



48086602
34709631
24257482
13431971
46292837