I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

""Jak to często bywa w życiu rodzinnym, żyjecie dla siebie, żyjecie, a potem Bang!!!!, a wasz małżonek mówi: odchodzę. I wszystko, cały świat wali się w ciągu jednej minuty, przebiega przed twoimi oczami w odwrotnej kolejności klatka po klatce, a ty desperacko próbujesz zatrzymać te klatki, aby zobaczyć, uchwycić ten, w którym wszystko się wydarzyło, lub zaczęło lub był decydujący. Obracasz film życia tam i z powrotem i nie możesz go znaleźć, nie możesz znaleźć odpowiedzi na swoje pytanie: Co się stało, kiedy to się stało, dlaczego tak się stało, kto jest winny, co robić pytań i wiele bólu. Ból i strach, które pogrążają Cię w stanie przygnębienia, pustki, bezwartościowości, ofiary okoliczności i w pewnym momencie zamieniasz się z normalnego człowieka w pustą cielesną skorupę, tak się wydaje, Ty lub Twoja dusza wylecieć z ciała i spróbować gdzieś wznieść się, zapomnieć o sobie, odlecieć, byle tylko zatrzymać ten ból. Patrzysz na tego, który był Twój wczoraj, Twój na zawsze, wydawało się, że będziesz Twój na zawsze. I siedzisz. stój, biegnij, krzycz, pogrążaj się w histerii, szlochaj, pytaj, błagaj, a tam, po drugiej stronie, nudno, martwo i zimno. Myślisz, Panie, dlaczego teraz, skoro wszystko było w porządku, wszystko było w porządku, wszystko było spokojne, to jest prawdziwa zdrada. Zabierz i odetnij wszystko, wszystko, co było. Ale było tak wiele, i oczywiście złego, ale więcej dobrego, zaczynasz przypisywać zasługi, premie, kawałek po kawałku zbierać łańcuch korzyści swojego życia, ale wszystko jest puste, bezskutecznie.” „Taki scenariusz jest znany wielu z nas, psychologów, naszych klientów, osób w różnym wieku, żyliśmy w nim, obserwowaliśmy go, wyszliśmy z tego. Chcę teraz zatrzymać się nad sytuacją, gdy kobieta która przez wiele lat żyła w rodzinie, urodziła dzieci, jest zupełnie zwyczajną, normalną kobietą, matką, żoną, w pewnym momencie mówi: „ODCHODZĘ”. Nie ma znaczenia ile ma lat, ostatnio na konsultację przychodzą pary lub małżonkowie, którzy są u progu lub już podjęli ten krok, gdzie kobieta ma od 28 do 49 lat. Nie ma ograniczenia wiekowego, jest połączenie z okresami kryzysu, zarówno osobistego, jak i rodzinnego, ale nie o tym teraz mówimy, chciałbym opisać mechanizm, który uruchamia się w kobiecie, w jej życiu, w jej stanie, który doprowadza ją do takich kroków. . Jest to ważne zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Ponieważ ona wie, co robi, podąża tą drogą niemal świadomie, znając konkretny cel, a mężczyzna okazuje się zupełnie nieprzygotowany na taki zwrot w swoim życiu małżeńskim, zwłaszcza gdy ma już ponad 40 lat. To dla Ciebie , mężczyźni, że piszę ten artykuł. Zwroty i wydarzenia, o których mowa, pochodzą z praktyki poradnictwa dla ponad 20 rodzin. Wszyscy jesteśmy różni, ale tak podobni. Rozumiem, że pojawia się tu wiele pytań, tematów osobistych, cech indywidualnych, ale mechanizm jest ten sam. Kobieta od dawna żyje w swoim szczęśliwym stanie macierzyńskim, małżeńskim, jest młoda, zakochana, kochana, pożądana, jest. nie potrzebuje tak wiele, domu, paleniska, dzieci, męża. Krąży po domu, jest zakochana w swoim stanie, a w tym stanie kocha wszystko i wszystkich wokół siebie. Jest jak generator, przemienia wszystko w miłość, piękno, bajkę. W każdym wokół siebie widzi siebie, swoją miłość i czuje miłość przez niego. Pielęgnuje, tworzy, tka, ozdabia. Cały czas na zewnątrz, poza sobą, całe jej życie jest wypełnione innymi i na razie jest to jej naturalna droga, spokój, szczęście. W miarę dorastania, rodziny, dzieci, różnych okoliczności życiowych, zaczyna coraz bardziej poczuj wewnętrzną pustkę. Ta pustka, która zawsze tam była, ale dopóki miała wystarczające nasycenie z zewnątrz, nie była tak zauważalna. W pewnych momentach życia kobiety ta pustka zaczyna się powiększać, narastać, wypełniać nie tylko świat wewnętrzny, ale i zewnętrzny. Wszystko staje się bardziej wyblakłe, niezauważone, nienaturalne, obce. Każda kobieta ma swoją historię, istnieje wiele traum z dzieciństwa, przyczyn, które niepostrzeżenie podkopują od środka, niszcząc to, co wydawało się najpiękniejsze i realne. Sama kobieta nie jest tego zbyt świadoma powodów, ale intuicyjnie stara się wypełnić pustkę poprzez pracę, realizując się wzawód, kariera czasami kończy się sukcesem, czasami zwraca się o pomoc do bliskich, dzieci, zwłaszcza mężczyzn. Prosi – daj mi uwagę, ciepło, opiekę, otocz mnie miłością. Nie mówi: jestem pusta, napełnij mnie, umieram, mówi: źle się czuję, nie mam dość, jestem samotna. Brakuje mi komunikacji, zrozumienia, zdaje się pytać – zrozum mnie, ratuj, zwróć na mnie uwagę. Próbuje szukać pomocy u przyjaciół, próbując porozmawiać, zrozumieć, wyjść z tego stanu, ukryć się przed rzeczywistością w alkoholu, zapomnieć o sobie, wymyślić nowy świat, mit, w którym wszystko będzie dobrze. Ale tak naprawdę wszystko się udaje nie pomaga, albo pomaga częściowo, na jakiś czas. Co widzi w tej chwili mężczyzna - Dobrze żyjemy, mamy mieszkanie, mamy pieniądze, jesteśmy sobie wierni, szanujemy się, każdy ma swoje częścią życia, pracy, przyjaciół, zainteresowań, CZEGO ONA BRAKUJE OD MNIE? Niech zadba o siebie, swój wygląd, wykształcenie, komunikację, sama nie wie, czego chce. Ile możesz ode mnie chcieć, ja też nie jestem z żelaza, też się nudzę. Dlaczego nikt mnie nie docenia? Ja też wiele chcę, a ja milczę. I tak krok po kroku narasta mur wyobcowania, nieporozumień, chłodu i pustki. Zaczynają się od siebie oddalać. Ona wchodzi do swojego świata, on pozostaje w swoim. Każde z nich czeka, kto pierwszy wyciągnie do drugiego rękę, przemówi, przyciśnie, ogrzeje, otworzy. Dla mężczyzny jest to bardziej naturalny stan, ponieważ jest on bardziej zrealizowany w społeczeństwie, żyje prowadzi tam aktywne życie i najczęściej wraca do domu, aby odpocząć i odpocząć, aby pobyć sam ze sobą, z myślami, uczuciami. Dlatego też, gdy jego żona, po powstrzymaniu histerii, łez, skandalów i żądań, milknie, przyjmuje to prawie jako uwolnienie go, zapewnienie mu spokoju ducha, nadziei, że wkrótce wszystko się ułoży samoistnie. Dla kobiety wszystko jest o wiele trudniejsze, gdy ona wchodzi w swój świat, w siebie, umiera, umiera dla siebie tutaj, w tym. rodzinę z tym mężczyzną. Umiera w niej miłość do siebie, do męża. Staje się cieniem, automatem, pełniącym normalne funkcje opiekuńcze i rodzinne, ale wewnętrznie umarła. Od jakiegoś czasu nadal sygnalizuje drobnymi wołaniami o pomoc, jednak coraz rzadziej rozpoznaje się tutaj jako niepotrzebna, niekochana kobieta. Pozostaje jako żona, ale jako kobieta jest już pusta i martwa. Kobieta nie może żyć bez miłości, bez miłości w sobie, bez miłości do kogoś, chce świecić, płonąć, czuć, cierpieć, żyć, zwłaszcza że. rozumie, że może jeszcze wiele, a co najważniejsze, chce, chce wciąż na nowo i pozwala sobie na wybór życia, nowego życia, w miłości, radości, szczęściu. Kobieta rzadko decyduje się na rozstanie w samotności. aby nigdzie nie iść, częściej niż nie, ona, jej prośba o miłość, życie, chęć życia, spotyka kogoś, przy kim znów się rozjaśnia, znów staje się młoda, pożądana, kochająca i kochana. Inspiruje ją to uczucie i leci, ma tyle siły, energii, jest gotowa całkowicie zmienić swoje życie. W życiu najczęściej zdarza się, że mężczyzna, który wielokrotnie myśli i mówi o rozwodzie, nigdy nie zrobi tego kroku, kobieta wręcz przeciwnie, o której mało się mówi. W tym przypadku bardziej ją w sobie pielęgnuje, aż pewnego dnia zrywa wszystko i odchodzi. Okazuje się, że ma ogromny potencjał, siłę, pasję i to wszystko objawia się ją z poczuciem miłości w sobie, dla siebie, dla drugiego. Potrafi na nowo stworzyć swój świat, nową siebie. Jest jej obojętne, co się tutaj stanie, ze swoją przeszłością, ona jest już w nowym życiu, nie słyszy i nie chce słyszeć od męża, że ​​wszystko się zmieni, on się zmieni, ona nie uwierz, ona już wszystko rzuciła, wszystko przeżyła i wysłała to w przeszłość. Niezależnie od tego, co mężczyzna zrobi w tej chwili, nic nie powstrzyma kobiety, która zdecyduje się odejść. Konsultując się z parami i separacją małżonków, doszłam do wniosku że w zasadzie ten okres trwa około 2 lat, czyli w ciągu dwóch lat zaczynają się wydarzenia, które to sygnalizują. Prawie dwa lata ona zwraca się do mężczyzny, wszystko się rozpada, coś z nas zniknęło, nie ma nic między nami , musimy coś zmienić. Stosuje różne metody, takie jak zmiany wyglądu, aby zwrócić na siebie uwagę, aluzje do innych związków, częste wyjazdy,.

posts



23050421
16660357
80905269
47188220
17370785